Przejsciowki i pytanie o Heliosa

[Vanve]

1.A wiec po dłuższym namyśle, zamówiło się Heliosa 44-4. Jak myślicie czy 42-2 byłby lepszy? Oczywiście, który lepiej spełniałby moje wymagania? a moje wymagania to tyko bardzo dobry bokeh.

2.I jeszcze jedno pytanie pytanie, jaka przejściówka do obu obiektywów aby połączyć je z aparatem? może, m42 ?

 

[dan38]

Nowy post???????????????? Nie rozmawialiśmy o tym na innym poście???????????? Przejściówka M42? A obiektyw jaki masz? M42?
Bardzo dobry bokeh to obiektyw np. Canon 1,2/85, ale o tym pisałem w innym poście.

 

[Vanve]

Tak wiem, wiem. Wybacz, ale jestem nastawiona na Heliosa. Wiec pytam czy lepszy 44-4 czy 42-2. Tak dokładnie to już wybrany 44-4 ale zawsze mogę zmienić.

edit: znalazłam i wydaje mi się fajny - FUJINON 1,8 / 55mm, jak to skomentujesz?

 

[dan38]

Niestety, nie wszystko wiem o obiektywach. Fujinon zupełnie nie znam. O Heliosach też nie wszystko wiem.
W szafie mam kilkadziesiąt aparatów, jeśli będę miał czas, spojrzę na zenitowskie obiektywy. Jednak zapowiadają mi się dwa bardzo pracowite dni, mogę nie mieć chwili wolnej.

 

[Vanve]

z góry dzięki

 

[dan38]

Zajrzałem do mojego fotograficznego muzeum...jakieś zenity i obiektywy tam leżą, ale niestety nie powiem Ci, który lepszy. Zasada jest taka...im większa dziura i dłuższy obiektyw, tym bardziej rozmywa.
Z obiektywami od zenita pożegnałem się, gdy dostałem Practikę z obiektywem Pentacon. Dzisiaj już nie pamiętam kiedy to było.
Jeśli Ci bardzo zależy na rozmywaniu tła w portretach, to może pomyśl o ogniskowej 135.

 

[YaCeQ]

135mm na APSC do portretu? Będzie trzeba się sporo oddalać od modela. Do tego poprawnie ustawić ostrość z taką ogniskową dla początkującego nie będzie prostym zadaniem, a może tylko zrazić. 85mm będzie chyba lepsze. I zależy do jakiego aparatu w sumie.

 

[dan38]

robię portrety na zoomie, często znacznie więcej niż 135. 85 mm ma rewelacyjny bokeh, ale ma też pewną wadę...Swój Helios 85 sprzedałem za chyba 1200 PLN...Cena spora jak na zenitowski obiektyw.