paula23107
Nowicjusz
Zgadzam się.
Dla mnie to może być i 13 lat, zakładając że osoba taka jest dojrzałą,a nie tylko jej się wydaje że jest dojrzała
Koniec końcu, żyjemy w świecie w którym to kobieta musi się bardziej martwić, o ew. zajście w ciążę.
Moim zdaniem, wiek dobry na rozpoczęcie współżycia, to wiek dobry na zajście w ciążę. Osoba która zaczyna uprawiać sex powinna być wstanie utrzymać przyszle dziecko.
Jednak też ważnym jest żeby ta decyzja była obustronna, a przede wszystkim, przemyślana.
Wiecie co? Zastanowiłam się. I... ten temat mi uświadomił, że nie warto tak wcześnie zaczynać. W końcu seks mi nie ucieknie. xD
Przez całe 3 lata gimnazjum chodziłam na WDŻ. Miałam bardzo komunikatywną nauczycielkę, na prawdę bardzo dużo się od niej dowiedziałam, przynosiła nam na zajęcia różnego rodzaju książki, poradniki, filmy nawet. Uczyliśmy się zarówno o dojrzewaniu, jak i o seksie, antykoncepcji a nawet wszystkim, co związane z ciążą. Niestety na zajęcia chodziło tylko 5 osób. W innych klasach było tak samo, nawet gorzej. A to wszystko dlatego, że na uczestniczenie w zajęciach potrzebna była zgoda rodziców, którzy w wielu przypadkach nawet pewnie nie wiedzieli, że jest coś takiego. Także chodził, kto chciał. :]
seks dozwolony od lat 18!!! oooo tak PP
Od lat 18, powiadasz? Znam pewną dziewczynę, ma lat 26. Odkąd pamiętam seks był dla niej zabawką, nie odpuściła żadnej imprezy myśląc, że może to robić z każdym bez zabezpieczenia, że nic jej nie grozi bo prawdopodobnie jest bezpłodna (czego oczywiście nie sprawdziła). Już nawet nie mówię o jej głupocie pod względem tego, że mogła nabawić się przeróżnych chorób. Chodzi mi o to, że zaszła w ciąże, nie wiedząc nawet z kim. Została bez żadnych środków do życia, na utrzymaniu matki (która aktualnie przebywa w Anglii i wysyła jej pieniądze na życie). I co, wiek świadczy o odpowiedzialności oraz gotowości na stosunek? Nie sądzę. Odnoszę wrażenie że seks jest tylko dla ludzi mądrych i przede wszystkim myślących, w przeciwnym wypadku można wpakować się w niezłe bagno a przy okazji wciągnąć w nie ludzi wokół.
Oczywiscie. Jezeli ktos jest mlody, nawet te 16 czy 17 lat i jest na tyle dojrzaly i odpowiedzialny, by uprawiac seks, to ok. Nie mowie oczywiscie o 14 latkach na pewno, bo tu nie ma jeszcze na pewno tej dojrzalosci do seksu, najwyzej szukanie wrazen, ciekawosc, a przeciez ten peirwszy raz powinien byc wyjatkowy, wiec nawet to powinno sklonic ludzi, by poczekac. No a taka dziewczyna jak opisujesz nawet 26 letnia, moze miec pstro w glowie i to, ze ma tyle lat nie czyni ja dojrzala. Jest duzo wiecej mlodszych ludzi madrzejszych od niej. Szkoda, ze zmarnowala zycie dziecu. Dziecka zawsze szkoda, bo ono jest male, bezbronne, niczemu winne i potem cierpi przez nieodpowiedzialnosc ludzi, bo akurat chcieli sobie kolokwialnie mowiac pobzykac bez myslenia o tego konsekwencjach. a jakby nabawila sie chorob wenerycznych przez swoje ekscytujace zabawy to rowniez nie zdziwiloby mnie to. Cudownie by bylo, zeby seks uprawiali tylko dojrzali ludzie, majacy olej w glowie, wtedy swiat bylby lepszy, piekniejszy, jednak rzeczywistosc niestety czesto pokazuje, ze w wielu przypadkach jest inaczej i dla niektorych seks jest tylko zabawa, przyjemnoscia, niczym wiecej. To smutne.
dokladnie, mysle, ze powinno sie klasc wiekszy nacisk na edukacje seksualna, zeby stosowanie antykoncepcji awaryjnej wsrod mlodziezy nie bylo tak czeste...niestety taka jest rzeczywistość, szkoda ze mlodzi ludzie nie interesuja sie bardziej sprawami ciazy i antykoncepcji a tylko seksem,przyjemnoscia....no coz my swiata nie mozemy naprawic ale taki apel moze cos zdzialac choc mysle ze jak "małolata" sie uprze uprawiania seksu to nie wiem czy taki apel,nasze gadanie pomoze