Przed pierwszym stosunkiem...

Dzieci...

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

sikorzwp1

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2009
Posty
59
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Chełm
ciezko sie nie zgodzic hehe, a na "nie" to chyba te dzieci zagłosowały, ktore beda pisac to, co zawarte w 2 czesci apelacyjnego postu :) big up dla autorki
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
czytając wasze wypowiedzi tak mi się nasunęło pytanie... ile według was trzeba mieć lat by pierwszy raz iść do łóżka? 13? 16? 18? 20? 30? A może dopiero po ślubie?

moim zdaniem to zależy od człowieka, od jego dojrzałości i odpowiedzialności! decydując się na współżycie, zgadzamy się ponieść wszelkie konsekwencje z tym związane, które mogą wystąpić!

Wiecie co ja myślę, że sex jest promowany wszędzie! dzieciaki słyszą że jest przyjemny i tylko dla dorosłych, a co zakazane to smakuje o wiele lepiej... nastolatkowie lubią przecież łamać zasady...

a do tego nikt z nimi na te tematy nie rozmawia... przecież sex to temat tabu, nie dla dzieci! myślicie że takim gadaniem coś zdziałacie? tak, ale efekt odwrotny!!!!

Jak by rodzic rozmawiał z swoją pociechą, wychowywali w pewnych jasno ustalonych zasadach i granicach, dali by im tyle miłości i akceptacji i zrozumienia to problem nie istniał by!

Przecież my wszyscy też kiedyś mieliśmy 13 lat, też przeżywaliśmy pierwsze uczucia zauroczenia i pożądania... i co? wy chłopaki to z pewnością w tedy słysząc sex czy coś takiego to wybuchaliście śmiechem, a w wieku 16 to lecieliście na ręcznym... a dziewczyny 13 rumieniły się, a 16 to uganiały się za starszymi chłopakami i przeżywały wielkie miłości i wielkie rozczarowania. To hormony, czas dojrzewania.... normalne!

Wiecie co nastolatki podchodzą do sexu tak lekkomyślnie bo to jest w pewnym sensie skutek feminizmu, albo rewolucji jaka dokonała się w 2 poł. 20w. w USA
 

Susaneczka

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2010
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Dla mnie to może być i 13 lat, zakładając że osoba taka jest dojrzałą,a nie tylko jej się wydaje że jest dojrzała
Koniec końcu, żyjemy w świecie w którym to kobieta musi się bardziej martwić, o ew. zajście w ciążę.
Moim zdaniem, wiek dobry na rozpoczęcie współżycia, to wiek dobry na zajście w ciążę. Osoba która zaczyna uprawiać sex powinna być wstanie utrzymać przyszle dziecko.

Jednak też ważnym jest żeby ta decyzja była obustronna, a przede wszystkim, przemyślana.
 
A

Aulelia

Guest
Ja również uważam, że wszystko zależy od psychiki. Nie lubię oceniania po pozorach.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Dla mnie to może być i 13 lat, zakładając że osoba taka jest dojrzałą,a nie tylko jej się wydaje że jest dojrzała
Koniec końcu, żyjemy w świecie w którym to kobieta musi się bardziej martwić, o ew. zajście w ciążę.
Moim zdaniem, wiek dobry na rozpoczęcie współżycia, to wiek dobry na zajście w ciążę. Osoba która zaczyna uprawiać sex powinna być wstanie utrzymać przyszle dziecko.

Jednak też ważnym jest żeby ta decyzja była obustronna, a przede wszystkim, przemyślana.


ooootototo! Dokładnie!!!
Antykoncepcja nie zawsze jest skuteczna, żaden środek nie daje 100% gwarancji, że nie wpadną. Jak do tego dojdzie to problemu nie będzie :)

Co do skuteczności środków antykoncepcyjnych, ale nie wiem czy ludzie zdają sobie sprawę, że wiele jest czynników osłabiających ich działanie i większe jest ryzyko wpadki
 

lusiak93

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2010
Posty
76
Punkty reakcji
0
Ja w sprawach seksu jestem - jak na te "czasy- staroświecka... Bardzo dobrze napisane, nie rozumiem osób, które współżyją, a jak przyjdzie co do czego, to boją się, że będzie "wpadka" , na to trzeba być dojrzałym... Seks to nie zabawka.
Pozdrawiam
 

nela_24

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2010
Posty
35
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem na 1 raz ważne jest żeby się nie spieszyć, bo jak się nie będzie do końca pewnym to i tak w trakcie to wyjdzie i nie będzie przyjemnie. Najlepiej zrobić to ze swoim ukochanym kiedy oboje będziecie gotowi. No i oczywiście pomyśleć o antykoncepcji. Może pigułki antykoncepcyjne, może prezerwatywa? Myślę, że to najlepsze wyjście ;)
 

Gabi0102

Nowicjusz
Dołączył
20 Grudzień 2010
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Wiecie co? Zastanowiłam się. I... ten temat mi uświadomił, że nie warto tak wcześnie zaczynać. W końcu seks mi nie ucieknie. xD


Przez całe 3 lata gimnazjum chodziłam na WDŻ. Miałam bardzo komunikatywną nauczycielkę, na prawdę bardzo dużo się od niej dowiedziałam, przynosiła nam na zajęcia różnego rodzaju książki, poradniki, filmy nawet. Uczyliśmy się zarówno o dojrzewaniu, jak i o seksie, antykoncepcji a nawet wszystkim, co związane z ciążą. Niestety na zajęcia chodziło tylko 5 osób. W innych klasach było tak samo, nawet gorzej. A to wszystko dlatego, że na uczestniczenie w zajęciach potrzebna była zgoda rodziców, którzy w wielu przypadkach nawet pewnie nie wiedzieli, że jest coś takiego. Także chodził, kto chciał. :]


U nas w gimnazjum chodzilismy na te lekcje całą klasą, ale przy naszych chłopcach ciężko było prowadzić te lekcje, wiecznie były jakieś komentarze i śmiechy- hihy ;| a później narzekają, że wpadli, bo mało wiedzieli. Trzeba 5 razy przemyśleć, zanim się zdecydujesz. Każdy ma na to czas.
 

Margolka

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2006
Posty
404
Punkty reakcji
0
Miasto
nie pamietam...
hah... racja..
mnie to sieszy, tzn to jest zalosne, ale zachodze glowe skad te niedorozwiniete 12-16 letnie dzieci maja tak przeogrmne zaintereesownaie seksem...
ja to kurcze w gume z kolezankami skakalam, w pilke gralam, albo na sankach zasuwalam jak mialam 12 lat :p
doprawdy nie oagarniam :/ to jest przerazajace...

seks dozwolony od lat 18!!! oooo tak :pPP
 

PrincessNrOne

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
342
Punkty reakcji
8
Wiek
33
seks dozwolony od lat 18!!! oooo tak :pPP

Od lat 18, powiadasz? Znam pewną dziewczynę, ma lat 26. Odkąd pamiętam seks był dla niej zabawką, nie odpuściła żadnej imprezy myśląc, że może to robić z każdym bez zabezpieczenia, że nic jej nie grozi bo prawdopodobnie jest bezpłodna (czego oczywiście nie sprawdziła). Już nawet nie mówię o jej głupocie pod względem tego, że mogła nabawić się przeróżnych chorób. Chodzi mi o to, że zaszła w ciąże, nie wiedząc nawet z kim. Została bez żadnych środków do życia, na utrzymaniu matki (która aktualnie przebywa w Anglii i wysyła jej pieniądze na życie). I co, wiek świadczy o odpowiedzialności oraz gotowości na stosunek? Nie sądzę. Odnoszę wrażenie że seks jest tylko dla ludzi mądrych i przede wszystkim myślących, w przeciwnym wypadku można wpakować się w niezłe bagno a przy okazji wciągnąć w nie ludzi wokół.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Od lat 18, powiadasz? Znam pewną dziewczynę, ma lat 26. Odkąd pamiętam seks był dla niej zabawką, nie odpuściła żadnej imprezy myśląc, że może to robić z każdym bez zabezpieczenia, że nic jej nie grozi bo prawdopodobnie jest bezpłodna (czego oczywiście nie sprawdziła). Już nawet nie mówię o jej głupocie pod względem tego, że mogła nabawić się przeróżnych chorób. Chodzi mi o to, że zaszła w ciąże, nie wiedząc nawet z kim. Została bez żadnych środków do życia, na utrzymaniu matki (która aktualnie przebywa w Anglii i wysyła jej pieniądze na życie). I co, wiek świadczy o odpowiedzialności oraz gotowości na stosunek? Nie sądzę. Odnoszę wrażenie że seks jest tylko dla ludzi mądrych i przede wszystkim myślących, w przeciwnym wypadku można wpakować się w niezłe bagno a przy okazji wciągnąć w nie ludzi wokół.

Oczywiscie. Jezeli ktos jest mlody, nawet te 16 czy 17 lat i jest na tyle dojrzaly i odpowiedzialny, by uprawiac seks, to ok. Nie mowie oczywiscie o 14 latkach na pewno, bo tu nie ma jeszcze na pewno tej dojrzalosci do seksu, najwyzej szukanie wrazen, ciekawosc, a przeciez ten peirwszy raz powinien byc wyjatkowy, wiec nawet to powinno sklonic ludzi, by poczekac. No a taka dziewczyna jak opisujesz nawet 26 letnia, moze miec pstro w glowie i to, ze ma tyle lat nie czyni ja dojrzala. Jest duzo wiecej mlodszych ludzi madrzejszych od niej. Szkoda, ze zmarnowala zycie dziecu. Dziecka zawsze szkoda, bo ono jest male, bezbronne, niczemu winne i potem cierpi przez nieodpowiedzialnosc ludzi, bo akurat chcieli sobie kolokwialnie mowiac pobzykac bez myslenia o tego konsekwencjach. a jakby nabawila sie chorob wenerycznych przez swoje ekscytujace zabawy to rowniez nie zdziwiloby mnie to. Cudownie by bylo, zeby seks uprawiali tylko dojrzali ludzie, majacy olej w glowie, wtedy swiat bylby lepszy, piekniejszy, jednak rzeczywistosc niestety czesto pokazuje, ze w wielu przypadkach jest inaczej i dla niektorych seks jest tylko zabawa, przyjemnoscia, niczym wiecej. To smutne.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Oczywiscie. Jezeli ktos jest mlody, nawet te 16 czy 17 lat i jest na tyle dojrzaly i odpowiedzialny, by uprawiac seks, to ok. Nie mowie oczywiscie o 14 latkach na pewno, bo tu nie ma jeszcze na pewno tej dojrzalosci do seksu, najwyzej szukanie wrazen, ciekawosc, a przeciez ten peirwszy raz powinien byc wyjatkowy, wiec nawet to powinno sklonic ludzi, by poczekac. No a taka dziewczyna jak opisujesz nawet 26 letnia, moze miec pstro w glowie i to, ze ma tyle lat nie czyni ja dojrzala. Jest duzo wiecej mlodszych ludzi madrzejszych od niej. Szkoda, ze zmarnowala zycie dziecu. Dziecka zawsze szkoda, bo ono jest male, bezbronne, niczemu winne i potem cierpi przez nieodpowiedzialnosc ludzi, bo akurat chcieli sobie kolokwialnie mowiac pobzykac bez myslenia o tego konsekwencjach. a jakby nabawila sie chorob wenerycznych przez swoje ekscytujace zabawy to rowniez nie zdziwiloby mnie to. Cudownie by bylo, zeby seks uprawiali tylko dojrzali ludzie, majacy olej w glowie, wtedy swiat bylby lepszy, piekniejszy, jednak rzeczywistosc niestety czesto pokazuje, ze w wielu przypadkach jest inaczej i dla niektorych seks jest tylko zabawa, przyjemnoscia, niczym wiecej. To smutne.

kto wie czym to swoje dziecko "uraczyła" skoro miała takie wspaniełe życie erotyczne po kiblach na imprezach..

głupota ludzka nie ma granic..
 

Li8

Nowicjusz
Dołączył
27 Luty 2011
Posty
23
Punkty reakcji
0
niestety taka jest rzeczywistość, szkoda ze mlodzi ludzie nie interesuja sie bardziej sprawami ciazy i antykoncepcji a tylko seksem,przyjemnoscia....no coz my swiata nie mozemy naprawic ale taki apel moze cos zdzialac choc mysle ze jak "małolata" sie uprze uprawiania seksu to nie wiem czy taki apel,nasze gadanie pomoze
dokladnie, mysle, ze powinno sie klasc wiekszy nacisk na edukacje seksualna, zeby stosowanie antykoncepcji awaryjnej wsrod mlodziezy nie bylo tak czeste...
 

misia00

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2011
Posty
22
Punkty reakcji
0
Witam! Mam do Was pytanko. Potrzebuje pomocy. Ponieważ dziś chciałabym stracić dziewictwo z moim chłopakiem. Kochamy się i stwierdziliśmy że to już czas. Ale mam mały kłopot, ponieważ z moich obliczeń jutro jest ostatni dzień dni przewidywanych niepłodnych (tych po okresie) i nie wiem czy to jest ryzyko czy nie. Oczywiście mamy zamiar zabezpieczyć się prezerwatywą. Ale ja nie wiem czy poczekać na te dni niepłodne przed okresem czy dzisiejszy dzień do współżycia jest bez ryzyka zajścia w ciąże i możemy spokojnie współżyć? Pomóżcie
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
jak macie prezerwatywę, to nie ma to większego znaczenia, chyba że pęknie..ale tego przewidzieć się nie da, w związku z tym dni ponoć niepłodnych masz w miesiacu zaledwie parę, o ile mas zregularny cykl, bo jesli nie to całe obliczenia szlag trafił
 
Do góry