przecież to niepoważne

trawka

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2008
Posty
85
Punkty reakcji
0
Coś mi się wydaje, że Albert napatrzył się na laseczki typu Joli Rutowicz i wyciągnął złe wnioski.

Rzeczywistość nie wygląda tak, że każda kobieta ubrana w jakiś ładny ciuch musi od razu być głupia i naiwna (wobec drogich marek), nie musi być też niewolnicą mody, ani kultywować Kwaśniewskiej. Kobiety z reguły uwielbiają dobrze wyglądać, więc moda jest potrzebna choćby po to, by się poczuły dobrze.
 

albert223

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2009
Posty
273
Punkty reakcji
0
moda to trend, a dobry wygląd to gust
żeby tylko ja się napatrzył na panią Jolę to nie byłoby problemu hehe
moja mama nie kupuje sobie tego co zobaczy tylko kupje materiał robi projekt i zanosi do krawcowej, polecam wszystkim, to jest satysfakcja
 
W

wroneczki4

Guest
Ku czemu ma służyć ten temat?
To oznacza, że jeżeli ja sobie kupię np. koszulkę od Armaniego za 1000zł, bo na nią zbierałem( naturalnie bym nawet jej nie chciał, bo są hu****) to jestem kimś kto nie ma własnego stylu?
Każdy ubiera się na tyle na ile go stać.
Ja dostaję od rodziców ciuchy z Abercrombie lub Pumy, ale wiadome, że gdyby nie mieli tyle kasy żeby mnie tak ubierać to by tego nie robili...
Też mi kur** wielka super frajda ubrać się w firmowe ciuchy... Co z tego, że ubiorę się w firmowe ciuchy jak mogę wyglądać jak życiowa piz**( chyba o to Ci chodziło)

Oczywiście dla wielu ludzi ten malutki 1x2cm znaczek pumy ma gigantyczne znaczenie, ale to nie w tym temacie.
 

albert223

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2009
Posty
273
Punkty reakcji
0
Ku czemu ma służyć ten temat?
To oznacza, że jeżeli ja sobie kupię np. koszulkę od Armaniego za 1000zł, bo na nią zbierałem( naturalnie bym nawet jej nie chciał, bo są hu****) to jestem kimś kto nie ma własnego stylu?
Każdy ubiera się na tyle na ile go stać.
Ja dostaję od rodziców ciuchy z Abercrombie lub Pumy, ale wiadome, że gdyby nie mieli tyle kasy żeby mnie tak ubierać to by tego nie robili...
Też mi kur** wielka super frajda ubrać się w firmowe ciuchy... Co z tego, że ubiorę się w firmowe ciuchy jak mogę wyglądać jak życiowa piz**( chyba o to Ci chodziło)

Oczywiście dla wielu ludzi ten malutki 1x2cm znaczek pumy ma gigantyczne znaczenie, ale to nie w tym temacie.

jak wydajesz 1000zł na koszulkę, bo chcesz żeby się innym podobała to jesteś pozerem/pozerką
jak wydajesz 1000zł na koszulkę, bo ci się strasznie podoba to ok
 

Verkam

walking contradiction
Dołączył
17 Styczeń 2008
Posty
1 562
Punkty reakcji
1
Wiek
27
Miasto
Radzionków
moda jest niezbędna i piękna, ale jaka?
podpisałbym się pod tym co napisałaś, ale nie zgadzam się, że ktos się tu kłóci, a nawet jeśli to fajnie kłóci ;)
Piszac, że moda może byc ciekawa, myślę, że jest ona wtedy taka, kiedy ktos się interesuje co ludziom aktalnie i kiedys sie podobało( było w ich guscie), jakie kolory, kroje, wzory itp. Fascynujące jest to, w jak róznorakie sposoby ludzie zestawiają ubrania, jakie style tworzą, co chca przez to wyrazić i jak moga to zrobić, oczywiście według ich mozliwości. Natomiast szpanowanie metką, wydawanie grubych tysięcy na rzeczy, które nie sa tego warte, a więc marnowanie pieniędzy to zła strona mody. Oczywiście nie mówię, że kazdy kto interesuje się modą tak robi, ale niektórzy tacy są.
Teraz się zgodzisz? ^_^
 

ana=)

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2006
Posty
116
Punkty reakcji
0
Kupujemy to co jest w sklepach a w sklepach jest to co modne zazwyczaj więc nie da się uciec przed modą. Mówisz że twoja mama chodzi do krawcowej. Ok, ale jakbym chciała szyć w ten sposób spodnie, sukienki, koszulki, bluzki to przez szukanie materiałów a potem wymyślanie kroju bym chyba wcale nie miała wolnego czasu, więc wole szybciej kupić coś w sklepie. Teraz jest dużo zarówno spodnich typu rurki jak i tych szerokich. Jeśli powiem że chodzę w tych 1 bo pasują do mojej figury i lubię dopasowane spodnie to mam zmienić styl dlatego że jest ich teraz wszędzie pełno i prawie każda dziewczyna je ma?? Mówiłeś też, że cenisz elegancje. Ja przez to słowo rozumie strój typu bluzka, spódniczka lub spodnie o bardziej klasycznym kroju no i jakieś buty w inne niż adidasy czy japonki. Jeśli o takie coś Ci chodziło to zgadzam się że taki strój wygląda znacznie lepiej od zwykłych spodni i koszulki, jednak nie wyobrażam sobie codziennie chodzić tak do szkoły. Pozdrawiam :papa:
 

albert223

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2009
Posty
273
Punkty reakcji
0
Kupujemy to co jest w sklepach a w sklepach jest to co modne zazwyczaj więc nie da się uciec przed modą. Mówisz że twoja mama chodzi do krawcowej. Ok, ale jakbym chciała szyć w ten sposób spodnie, sukienki, koszulki, bluzki to przez szukanie materiałów a potem wymyślanie kroju bym chyba wcale nie miała wolnego czasu, więc wole szybciej kupić coś w sklepie. Teraz jest dużo zarówno spodnich typu rurki jak i tych szerokich. Jeśli powiem że chodzę w tych 1 bo pasują do mojej figury i lubię dopasowane spodnie to mam zmienić styl dlatego że jest ich teraz wszędzie pełno i prawie każda dziewczyna je ma?? Mówiłeś też, że cenisz elegancje. Ja przez to słowo rozumie strój typu bluzka, spódniczka lub spodnie o bardziej klasycznym kroju no i jakieś buty w inne niż adidasy czy japonki. Jeśli o takie coś Ci chodziło to zgadzam się że taki strój wygląda znacznie lepiej od zwykłych spodni i koszulki, jednak nie wyobrażam sobie codziennie chodzić tak do szkoły. Pozdrawiam :papa:

to za PRL-u to babki miały chyba usiąść i płakac, bo nic w sklepach nie było, albo z gołą dupa latać
a prawda jest taka, ze pracowało wtedy znacznie więcej kobiet niż mężczyzn i to głównie w biurach i ubrac się umiały, bo pana dyrektora g.wno obchodziło, że czegoś w sklepie nie ma
 
W

wroneczki4

Guest
jak wydajesz 1000zł na koszulkę, bo chcesz żeby się innym podobała to jesteś pozerem/pozerką
jak wydajesz 1000zł na koszulkę, bo ci się strasznie podoba to ok
Łał... wydać 1000zł na koszulkę to niestety nie moja bajka, a jedynie przykład... max koszulka polo kosztuje w Abercrombie 300zł w przeliczeniu z funtów :p
Ubieram się jak chcę i często wręcz to się innym nie podoba.
Żadnej dziewczynie nie podobam się w moim ukochanym sweterku( nie mogę znaleźć go na stronie, bo ma on z 3 latka, jest taki typowy jak bluzy abercrombie- długie rękawy- trzeba je podwinąć, gruby, zapinany na guziki z kołnierzem). Często słyszę, że mój kochany sweter jest wieśniacki i wyglądam jak porządny konon.

Często ludziom nie podoba się moja koszulka FC Barcelony, bo kibicują tym śmiechowym "The Blues" lub "Galaktycznym"...
 

ana=)

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2006
Posty
116
Punkty reakcji
0
to za PRL-u to babki miały chyba usiąść i płakac, bo nic w sklepach nie było, albo z gołą dupa latać
a prawda jest taka, ze pracowało wtedy znacznie więcej kobiet niż mężczyzn i to głównie w biurach i ubrac się umiały, bo pana dyrektora g.wno obchodziło, że czegoś w sklepie nie ma

Więc żałuj że się w tych czasach nie urodziłeś. Ja tam nie zamierzam sobie utrudniać życia korzystając z Twoich rad, ubieram się w to na co mnie stać i co mi się podoba. Podejrzewam że zbyt wiele dziewczyn nie przekonasz do szycia wszystkich ubrań bo tak było w PRL-u mówiąc że jeżeli im się nie chce to znaczy że są niezaradne itp:p
 

Verkam

walking contradiction
Dołączył
17 Styczeń 2008
Posty
1 562
Punkty reakcji
1
Wiek
27
Miasto
Radzionków
Albert, przeczytałeś mój post?
Zapytałeś, więc odpowiedziałam...
 

albert223

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2009
Posty
273
Punkty reakcji
0
Więc żałuj że się w tych czasach nie urodziłeś. Ja tam nie zamierzam sobie utrudniać życia korzystając z Twoich rad, ubieram się w to na co mnie stać i co mi się podoba. Podejrzewam że zbyt wiele dziewczyn nie przekonasz do szycia wszystkich ubrań bo tak było w PRL-u mówiąc że jeżeli im się nie chce to znaczy że są niezaradne itp:p

no jasne, po co komu ambicja, jak można iść do sklepu i kupić to co każda

Piszac, że moda może byc ciekawa, myślę, że jest ona wtedy taka, kiedy ktos się interesuje co ludziom aktalnie i kiedys sie podobało( było w ich guscie), jakie kolory, kroje, wzory itp. Fascynujące jest to, w jak róznorakie sposoby ludzie zestawiają ubrania, jakie style tworzą, co chca przez to wyrazić i jak moga to zrobić, oczywiście według ich mozliwości. Natomiast szpanowanie metką, wydawanie grubych tysięcy na rzeczy, które nie sa tego warte, a więc marnowanie pieniędzy to zła strona mody. Oczywiście nie mówię, że kazdy kto interesuje się modą tak robi, ale niektórzy tacy są.
Teraz się zgodzisz? ^_^

hmmm ok
po prostu admini nie mogą się zdecydowac czy mnie wyrzucić z tego forum, czy nie i nie mam do niego dostępu kiedy mi się podoba
 

jetfemme

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2009
Posty
43
Punkty reakcji
0
Miasto
### zdrap to się dowiesz
tak się zastanawiam dlaczego swoim tematem wkroczyłeś w nasz kobiecy kącik?! było założyć temat o modzie męskiej w męskim kąciku i pochwalić się jak "szanowny Pan Albert" się ubiera. piszesz jakieś pierdoły, że aż mi się Ciebie szkoda robi.... :buuu:
 

Concini

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2008
Posty
206
Punkty reakcji
2
"albert223" napisał:
8. uważam, że materializm jest głeboko szkodliwy, mam do tego prawo, Ty masz prawo do innego poglądu, dyskutujmy...

Oczywiście, że jest. Podziękujmy Zachodowi za MTV i lansowane przez nich wzorce. Człowieka nierzadko ocenia się teraz po tym właśnie, ile ma, w co się ubiera, jak się potrafi "sprzedać". Moda sprawia tylko, że połowa ludzi na ulicy wygląda podobnie, i paradoksalnie wyzbywa się własnego stylu (także w obrębie subkultur, choć tu łatwiej o kreatywność).

Modę tzw. wysoką traktuję jak rodzaj sztuki - czasem miło oczy nacieszyć, podziwiając ludzką inwencję i wyczucie krojów, barw, mimo iż na ulicę w życiu by się nigdy w takich ciuchach nie wyszło.
 

Verkam

walking contradiction
Dołączył
17 Styczeń 2008
Posty
1 562
Punkty reakcji
1
Wiek
27
Miasto
Radzionków
Albert, po prostu nie rób bałaganu na forum i wszystko będzie OK.
Concini, z pierwszym akapitem się zgodze... Ale drugiego troche nie rozumiem, chodzi o pokazy mody? :)
 
Do góry