Proszę.Dziękuje za taki miły i mądry komentarz... )
Z chęcią piszę Ci te miłe i mądre słowa, ponieważ jesteś wartością dziewczyną, która nie słusznie myśli o sobie zbyt nisko.
Proszę.Dziękuje za taki miły i mądry komentarz... )
Ja też uważam, że zbyt nisko się oceniasz, widac, że jesteś inteligentną i wartościową osobą. rozumiem cię bo.. mam podobnie... jakieś 2,3 lata temu wyglądałam okropnie. Potem bardzo schudłam , zaczęłam się inaczej ubierać i bardziej dbać o siebie. Nie jestem jakąś skończoną pięknośćią i pewnie nigdy nie będę. wiem, że jestem niska i mam troche chłopięcą talie, ale nie jestem też brzydka. Nie narzekam na zupełny brak zainteresowania... ,ale to juz oddzielny temat....mam przyjaciół, rodzine, .. wszystko jest w jak najlepszym porządku.... brakuje mi tylko toche pewności siebie... co można z tym zrobic ?
Proszę.
Z chęcią piszę Ci te miłe i mądre słowa, ponieważ jesteś wartością dziewczyną, która nie słusznie myśli o sobie zbyt nisko.
Nikt nie ma żadnych dobrych rad ? :lagodny: :niepewny:
Hmm dobre rady na podwyzszenie samooceny ?Nikt nie ma żadnych dobrych rad ? :lagodny: :niepewny:
pomaga tez znalezienie czegos w czym jest sie dobrym, nie wiem, jakies hobby
hmm co jeszcze. Zmiana wygladu. Na pewno im bardziej sie sobie podobamy, tym wyzsza nasza samoocena. Przykladowo jak ide do fryzjera to potem lepiej sie czuje bo bardziej sie sobie podobam, wiem, ze bardziej sie podobam plci przeciwnej i w rezultacie rosnie moja samoocena. Wiec czasem jednak warto kupic sobie jakies ciuchy, odmienic swoj wyglad. Co by nie mowic, ludzie lubia ladne rzeczy i tak naprawde kazdy powinien choc troche popracowac nad swoim wygladem.
W ogole wydaje mi sie, ze pomagaja roznorakie kursy. Np. kurs na DJ'a czesto konczy sie czesto "egzaminem" w formie gry na zywo w klubie, przed publicznoscia. Stres jest duzy, ale jak damy rade to gwarantuje, ze kazdemu skoczy samoocena
Mi w ogole pomaga "przelamywanie barier". No bo jesli przelamalem jakas swoja bariere, pokonalem jakas slabosc - no to jestem lepszy -> moja samoocena rosnie
Moze wiec znajdz jakies swoje slabe strony i sprobuj choc czesc (albo i choc jedna na poczatek) poprawic. W gruncie rzeczy to jest proste - troche na zasadzie akcji i reakcji. Nie umiem tanczyc - musze sie w tym podszkolic. Jestem chudy / gruby - musze popracowac nad sylwetka (ide na silownie)
No więc według mnie to Ty wcale nie jesteś przeciętna tylko bardzo fajna. Po twoim stylu wypowiedzi już Cię lubię. Trochę pewności siebie i ,, pływaj po morzach i oceanach" jak mawiał poeta.pozdro