Proszę o pomoc

Justa91

Nowicjusz
Dołączył
18 Luty 2010
Posty
40
Punkty reakcji
0
Mam kocurka, który ma 3 lata. Jest bardzo nieufny wobec ludzi. Kiedy ktoś przychodzi od razu ucieka i syczy.
Znajoma od mojego brata ma trzymiesięczną kotkę. Niestety nie może jej mieć u siebie w domu ponieważ jej syn jest prawdopodobnie na nią uczulony ( Ma duszności i kilka razy był w szpitalu ). Mój brat chce przygarnąć małą Tosię. Niestety boję się czy mój kot ją zaakceptuje. Kotka przyjechała do mnie już wczoraj. Była na kolanach od swojej właścicielki. Nie brałam mojego kota na szelki, chciałam mu zaufać. Niestety mój kot cały czas siedział w jednym miejscu pokoju, syczał i warczał. Po pół godziny przestał warczeć chyba że właścicielka kotki się na niego spojrzała. Dałam mu drapak od kotki do powąchania, ale tylko powąchał i odszedł znowu usiąść w poprzednie miejsce. Zdecydowałam że kotka zostanie u mnie bo dziecko jest ważniejsze a koty potrzebują czasu na zaakceptowanie się. Kotka jest zamknięta u mnie w pokoju a kot chodzi luzem po reszcie mieszkania. Niestety nie może być tak wiecznie. Problem polega na tym, że nie wiem czy mogę puścić małą Tosię swobodnie na ziemię. Boję się, ze mój kot wtedy od razu ją zaatakuje... Proszę o radę co mam zrobić żeby się zaakceptowały, ponieważ jeśli się polubią to mała Tosia może zostanie ze mną na zawsze. Ona jest ze schroniska i jeśli się nie zaakceptują to nie chciałabym żeby tam wróciła :(
 
Do góry