Prostowanie wizerunku marketingu szeptanego

BrainSession

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
Zakorzeniła się w sieci tendencja do określania działań spamera - marketingiem szeptanym. Jest to nie tyle krzywdząca ocena (w stosunku do firm które przeprowadzają takie działania) co po prostu dwa powyższe pojęcia nie mają ze sobą nic wspólnego.

Rozumiem, że spamerzy sami podszywali się (i pewnie robią to nadal) pod podobne działania - bo to lepiej, profesjonalniej brzmi, jednak nadal nie jest to to samo.

Są chociażby książki tłumaczące czym jest womm (http://www.mtbiznes.pl/b369-Marketing-technologii-spolecznych.htm; http://merlin.pl/Poczta-pantoflowa-Sztuka-marketingu-szeptanego_David-Balter-John-Butman/browse/product/1,493939.html;jsessionid=9480F004FF1664A4212B2184BFD820E9.LB2?gclid=CJr1wszmp6ICFYssDgodtG8sSA; http://www.mtbiznes.pl/b150-marketing-szeptany.htm)

Marketing szeptany w bardzo ogólnym skrócie to budowanie relacji poprzez angażowanie społeczności do ciekawych działań.
Jak widać - spam jest całkowitym przeciwieństwem.

Co wy sądzicie o Wommie i czy angażujecie się w akcje tworzone przez firmy?
 

Czapa30

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2010
Posty
8
Punkty reakcji
2
Moim zdaniem WOMM powinien inspirować do dyskusji, a nie przemycać linki itd., bo to jest bez sensu. Przede wszystkim inspiracja i temat do rozmów, a najlepiej jakby firma która chce się reklamować, sama aktywnie angażowała się w życie społeczności i to by było ok. Spam jest bez sensu.
 

BrainSession

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem WOMM powinien inspirować do dyskusji, a nie przemycać linki itd., bo to jest bez sensu. Przede wszystkim inspiracja i temat do rozmów, a najlepiej jakby firma która chce się reklamować, sama aktywnie angażowała się w życie społeczności i to by było ok. Spam jest bez sensu.
Tu właśnie pokazujesz Czapa30, że nie ma jasnego, lub ludzie zwyczajnie tego nie zauważają rozgraniczenia pomiędzy 'szeptanką' (incognito wchodzi tylko po to żeby coś podlinkować - ja to interpretuje bardziej jako chamskie SEO) a WOMMem - czyli treścią pochodzącą z oficjalnego źródła, czyli firmy, która jak mówisz inspiruje.

a najlepiej jakby firma która chce się reklamować, sama aktywnie angażowała się w życie społeczności i to by było ok
Ja znowu zauważyłem inny problem. Osoby z firm wchodzące do sieci, które oficjalnie piszą kim są i co tu robią są traktowani gorzej od spamerów - pomimo tego że zdążyli napisać 1 post! i to w dodatku w wątku "Przywitaj się".

Sądzę, że wina teraz stoi po obu stronach. Takie polowanie na czarownice. Jeśli napiszę, że pracuję w firmie ... ludzie nie interpretują tego jako głębsza informacja o mnie, tylko jako zaplanowana reklama firmy (spamer!).

Konkluzja - zgadzam się z Tobą, aby firmy bardziej odważnie angażowały się w życie społeczności w Sieci, żeby przy tym szanowały reguł, oraz żeby działali jawnie. Ale również uznaję, że internauci powinni bardziej obiektywnie patrzeć na to jak starają się firmy zaangażować się we wspólną dyskusję, akcję, zabawę itp.
 
Do góry