nena156
Nowicjusz
Jak interpretujecie następujące myśli ? : " Miłości trzeba się uczyć, trzeba poddać ją próbą. Miłość wymaga trudu i wytrwałości."
Proegzystencja- bycie dla innych
- Thread starter nena156
- Rozpoczęty
przecajo
ja tetryk
Zgadzam się z powyższym bez interpretacji.
Każdy człowiek ma indywidualne podejście do tego tematu i wszelkie próby interpretacji zakłamują odbiór innych.
Każdy człowiek ma indywidualne podejście do tego tematu i wszelkie próby interpretacji zakłamują odbiór innych.
Umieszczenie tego tematu akurat w dziale religia, mówi mi jedno: musisz napisać esej z religii
Cóż, powodzenia
B
Bad Boy
Guest
Nie ma innych.
Miłości nie da się nauczyć, nie da się jej sztucznie wytworzyć, nie da się jej wzbudzić przez jakieś mechaniczne postępowanie.
Miłości nie da się nauczyć, nie da się jej sztucznie wytworzyć, nie da się jej wzbudzić przez jakieś mechaniczne postępowanie.
ekaw2
Nowicjusz
A moze ktos podjaby probe zdefiniowania milosci? Wtedy bedzie latwiej dyskutowac o tym co jest okreslone jakos.
Niedawno spotkalam sie z jedna z definicji molsci i szczerze powiem ze chyba najbardziej mi bliska.
Milosc to nie emocje i uczucia.Milosc to trwala chec czynienia dobra dla drugiego ....W swietel tego moge tez rozumiec i przestrzegac chrzescijanski nakaz milosci blizniego.
Emocje wygasaja, sa czasem irracjonalne...emocjami latwo sterowac.
I mysle ze takiej milosci mozna sie nauczyc. Inaczej za jej brak nie moglby Bog miec do nas pretensji, gdyby niebyla od nas zalezna.
Niedawno spotkalam sie z jedna z definicji molsci i szczerze powiem ze chyba najbardziej mi bliska.
Milosc to nie emocje i uczucia.Milosc to trwala chec czynienia dobra dla drugiego ....W swietel tego moge tez rozumiec i przestrzegac chrzescijanski nakaz milosci blizniego.
Emocje wygasaja, sa czasem irracjonalne...emocjami latwo sterowac.
I mysle ze takiej milosci mozna sie nauczyc. Inaczej za jej brak nie moglby Bog miec do nas pretensji, gdyby niebyla od nas zalezna.
pepe523869
Nowicjusz
- Dołączył
- 22 Kwiecień 2010
- Posty
- 69
- Punkty reakcji
- 0
To zależy jeszcze od rodzaju miłości, moim zdaniem występuje ona pod wieloma postaciami. Miłość do bliźniego, Boga czy sympatii. Pytanie brzmi jak ją rozpoznać, tą prawdziwą.
DirkStruan
Tai-Pan
nooo cóż kwestia założenia rodziny szacunku i wychowywania dzieci ... ale to tylko moja interpretacja szczęśliwego męża i ojca ...
ekaw2
Nowicjusz
To jest tylko jedna z czesci skladowych milosci AGAPE Dirk. Milosc Agape zawiera w sobie i ta o ktorej wspomiales.