jak sie w palec skalecze, to jakos tak zawsze najpierw jezykiem a potem dopiero woda utleniona czy cos takiego
a ja wiem czy dobra? mam do niej neutralny stosunek
Ja na widok krwi mdleje :lol:
Nie no żart.
Jak byłem mały to przeciąłem sobie palca no to sobie myśle a co się krew będzie marnować, chlup...mało sie nie zhaftałem W ogóle to obrzydza mnie jak widze gdy ktoś pije swoją (bądź czyjąś ) krew.
Ja się tyle razy w swoim życiu ugryzłam w język i policzki, że znam smak swej krwi na pamięć Poza tym zawsze kiedy się skaleczę, to najpierw wysysam krew dla "higieny" Nie uważam, żeby smak krwi był mniam, ale nie przeszkadza mi. Ma osobliwy smak. Mogę go określić tylko jednym słowem - "metaliczny".
Kiedyś byłem debeściak i pękniętą śledzionę psa wyssałem z krwi ... Nie no żartuje... Żartuje że żartowałem heh.. no ale serio? Moja krew? Słodka i tak jak napisała Carrie ma "metaliczny" posmak.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.