Problemy z sexem :( co robić?

M

maja.ruda

Guest
Od pewnego czasu zaczęłam współżyć z nowym chłopakiem. Wcześniej (ze starym) było ok.
Teraz często stresuje się, myślami wracam do tamtego związku, podczas kochania się myślę o czymś w ogolę innym - to powoduje, że w ogóle nie dochodzę.

Nie chcę, żeby mój chłopak domyślił się, że udaję orgazm bo zrobi mu się głupio no i tez chciałabym mieć z tego przyjemność. Czy potrzebna terapia u sexuologa?
Pomóżcie proszę.
 
M

maja.ruda

Guest
Tęsknota raczej już przeszła.
W sumie to ja go zostawiłam bo stwierdziłam, że nie ma to sensu. On cały czas wyjeżdżał, ja siedzę w pracy od 8 do 20 i taki to był związek...
Jednak 2 lata robią swoje i dużo zostaje w pamięci...
 

oglos5

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
34
Punkty reakcji
0
Od pewnego czasu zaczęłam współżyć z nowym chłopakiem. Wcześniej (ze starym) było ok.
Teraz często stresuje się, myślami wracam do tamtego związku, podczas kochania się myślę o czymś w ogolę innym - to powoduje, że w ogóle nie dochodzę.

Nie chcę, żeby mój chłopak domyślił się, że udaję orgazm bo zrobi mu się głupio no i tez chciałabym mieć z tego przyjemność. Czy potrzebna terapia u sexuologa?
Pomóżcie proszę.

A może problem kłopotów z sexem leże w zakresie zmęczenia pracą? Jaka pracę wykonujesz? od 8 do 20 to strasznie długo więc może jesteś zmęczona i dlatego nie osiągasz przyjemności, a myśli o byłym to tęsknota za tymi własnie przyjemnościami?Zastawiałaś się nad tym?
 
M

maja.ruda

Guest
A może problem kłopotów z sexem leże w zakresie zmęczenia pracą? Jaka pracę wykonujesz? od 8 do 20 to strasznie długo więc może jesteś zmęczona i dlatego nie osiągasz przyjemności, a myśli o byłym to tęsknota za tymi własnie przyjemnościami?Zastawiałaś się nad tym?

Pracuję przed komputerem. Możliwe bo w sumie często odczuwam zmęczenie. Myślicie, że to może być od tego? Co do kolacji i winka to już próbowałam... nic nie dało :(
 

gąska83

Nowicjusz
Dołączył
9 Wrzesień 2012
Posty
52
Punkty reakcji
0
Sama wiesz już co najbardziej lubisz w łóżku więc powiedz to twojemu obecnemu chłopakowi - a jesli nie pomoże to nie sądzę, żeby było lepeij więc chyba musisz znaleźć sobie kogoś innego - pzdr.
 

oglos5

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
34
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem problem leży w psychice.
Zmęczenie = stres = niewyspanie = brak odczuwanych przyjemności w sexie ---> to skutkuje wracaniem do przeszłości.

Miałam bardzo podobny przypadek i byłam ze swoim chłopakiem na terapii sexualnej. Jeśli Ci to nie przejdzie to też o tym pomyśleć. Przed tym jeszcze możecie spróbować takiej "domowej terapii" http://gerelaxis.pl/blog/muzyka-relaksacyjna-na-problemy-z-sexem
Ja też tego używałam i powiem szczerze, że było widać efekty
 
Ś

Śwagier

Guest
Sama wiesz już co najbardziej lubisz w łóżku więc powiedz to twojemu obecnemu chłopakowi - a jesli nie pomoże to nie sądzę, żeby było lepeij więc chyba musisz znaleźć sobie kogoś innego - pzdr.

No to koleżanka doradziła :) Myślę, że tutaj nie chodzi o to że facet nie daje rady :)Jeśli takie coś ma naprawdę podłoży psychiczne to powinno się działać w tym kierunku od razu a nie popadać w głębsze zmartwienia. Też słyszałem, że muzyka relaksacyjna to świetna sprawa jeśli chodzi o wspomaganie tego typu terapii i ogólnie na rożnego rodzaju depresje i załamania.
 

gąska83

Nowicjusz
Dołączył
9 Wrzesień 2012
Posty
52
Punkty reakcji
0
No proszę was - jeżeli już na początku związku nie jest się zadowolonym z seksu i podczas niego myśli się o "niebieskich migdałach" to co będzie dalej - obudźcie się. Przecież właśnie te pierwsze razy z kimś innym powinny być czymś nowym, ciekawym, ekscytującym. Nie mówię żeby od razu mieć orgazm ale powinno się być ogólnie zadowolonym z samej radości bycia razem.
 

habiiib

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
317
Punkty reakcji
8
Żeby zacząć walczyć z problemem najpierw trzeba go zdiagnozować, a nie ni z gruchy, ni z pietruchy trzaskać, że trzeba się rozstać
 

Lokata26

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
1
Wiek
42
Miasto
Kraków
gaska83 masz rację, niestety seks jest baaaredzo wazny, trzeba się dobrac temperamentem, a temperament wychodzi juz po kilku pierwszych razach. Niestety pewnych rzeczy nie mozna sie nauczyc z temperamentem sie rodzimy!
 

habiiib

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
317
Punkty reakcji
8
Gdyby edison zrezygnował po pierwszej próbie zapewne dalej byśmy siedzieli przy świeczkach. Inny przykład - przy bolesnym pierwszym razie trzeba wybić sobie seks z głowy, czy zmienić partnera?
 

Lokata26

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
1
Wiek
42
Miasto
Kraków
To nie o to chodzi, seksu moża się "nauczyć" i się w nim wprawić, nowe doświadczenia, nowi partnerzy - to wszystko może sprawić że seks będzie lepszy, (lub ten sam partner i głowa pena pomysłów, wczkolwiek uważam że każdy kolejny partner czekoś nowego uczy...) ale temperamentu nie zmienisz, tego się nie nauczysz!
 

habiiib

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
317
Punkty reakcji
8
Ale sama zainteresowana nie napisała, że różnią się temperamentem, czy ja czegoś niedowidzę? To o czym ty piszesz, to jak na razie wróżenie z fusów i głupie gadanie o znalezieniu nowego partnera...
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Zmęczenie = stres = niewyspanie = brak odczuwanych przyjemności w sexie
Z tym się zgodzę, przy przemęczeniu to nawet jurnemu facetowi może sie nie chceć. Raz że przemęczenie, do tego dochodzą stresy. Ja kiedy przychodzę po pracy i chce mi sie spać, to żadna sła ni ejest w stanie nastroiś mnie do igraszek, po prostu musze odpocząć.

Natomiast :
-> to skutkuje wracaniem do przeszłości.

z tym się nie zgadzam.

Przemęczenie to jedno, powracanie do przeszłości to drugie.
Moim zdaniem przeszłość nie jest zamknięta, autorka rozpamiętuje i jednak w duchu tęskni.
To powoduje prawdziwe problemy nie tylko w łóżku.

Sądze, że twój obecny partner to marny klin na miłość z przeszłości...
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
gdyby obecny facet nie był tylko zapychaczem czasu, to nierozpamietywalabys w lozku bylego faceta a cieszyla sie z tego co (kogo) masz, także sorry ale to nie to..
 
Do góry