Czesc, chodze do III gim. chce Wam opisac moja sytuacje zyciowa. Zakochalem sie w dziewczynie (nie zadnej miss szkoly, w ladnej dziewczynie, co najwazniejsze - ktora nie jest plastikiem). Problem jest taki. Moja sytuacja w klasie jest następująca. Mam wielu kolegów (nie mam co prawda żadnego przyjaciela) i różnie to z nimi bywa. Czasem jest :cenzura:ista atmosfera, wszyscy sie wspieramy itp., ale czasami z roznych powodow (mam problem z kregoslupem, nie jakis straszny, ale widac oraz jestem troche mozna powiedziec za spokojny oraz troche slabszy, szczerze sobie powiedzmy 100 kg na klate nie biore...) dokuczaja i wysmiewaja sie ze mnie. Nie az tak ze nie moge spac z tego powodu po nocach czy chodzic do psychologa... ale to czasami jest w:cenzura:iajace, no wiecie, wysmiewanie, glupie kawaly itp. Nie jest to codziennie, czasami bardzo dlugi czas mam spokoj i jest :cenzura: w klasie. Jesli chodzi o to ze jestem za spokojny, to tak; nie jestem na pewno kujonem, chodze normalnie na dyskoteki, mam swoja pasje, a to ze nie robie z siebie z siebie przyglupa i nie chleje co weekend (czasem wypije, ale bez przesady jak widze schlanych gimnazjalistow), mieszkam na za:cenzura:u, wiec nie mam mozliwosci wychodzic codziennie na miasto czy cos , ale nie siedze 24h na dobe w domu w ksiazkach.
tak jak powiedzialem czasem mi dokuczaja i sie podle czuje, a czasem zachowuja sie wobec mnie jak super kumple
jestem do tego niesmialy (tzn malomowny, ale jak sie dobrze czuje w towarzystwie to jestem dusza towarzystwa), wiec (mam takie odczucie), ze wsrod innych w szkole jestem postrzegany jako po prostu FRAJER!
Nie jestem postrzegany poważnie tylko troche jako lamus...
I tu pytanie. Jak wy byscie mnie postrzegali (z opisu)? czy cos ze mna nie tak?
i do dziewczyn: czy taka osoba ma jakies szanse u plci pieknej i nie tylko (tzn. czy moge miec normalne zycie towarzyskie)?
z gory dzieki za wszystkie odp.
pozdro
tak jak powiedzialem czasem mi dokuczaja i sie podle czuje, a czasem zachowuja sie wobec mnie jak super kumple
jestem do tego niesmialy (tzn malomowny, ale jak sie dobrze czuje w towarzystwie to jestem dusza towarzystwa), wiec (mam takie odczucie), ze wsrod innych w szkole jestem postrzegany jako po prostu FRAJER!
Nie jestem postrzegany poważnie tylko troche jako lamus...
I tu pytanie. Jak wy byscie mnie postrzegali (z opisu)? czy cos ze mna nie tak?
i do dziewczyn: czy taka osoba ma jakies szanse u plci pieknej i nie tylko (tzn. czy moge miec normalne zycie towarzyskie)?
z gory dzieki za wszystkie odp.
pozdro