Problem

wiki2501

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
Witam,
Pisze,bo nie bardzo wiem co mam robic.Pare dni temu jak zwykle poszlam po moja przyjaciółke do niej do domu,mialysmy isc razem do szkoly.jak weszlam do niej do domu wymiotowala,zapytalam czy wszystko w porzadku,a ona naskoczyla na mnie zebym jej dala spokój...Zdziwilam sie bo nigdy sie tak nie zachowywała..Potem bylysmy u niej w pokoju i widzialam jak schowala do szafki test ciazowy,myslala ze tego nie zauwazylam...Pomyslalam ze nie bede o nic pytala,ze jak bedzie chciala to sama powie.no i powiedziala dzisiaj,ze jest w 6 tyg ciazy,mnie powiedziala pierwszej.Potem nie chciala juz gadac.Uszanowalam to ,ale boje sie o nią..Jej chlopak ma 20 lat,ona niedlugo skonczy 17.Nie wiem jak moge jej pomóc?Czy był ktos z Was w takiej lub podobnej sytuacji?
Prosze darujcie sobie zbedne komentarze...
Z góry dziekuje za wszystkie madre odpowiedzi.
 
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
627
Punkty reakcji
38
Wiek
31
Miasto
There's a hole in the world like a great black pit
W 6 miesiącu i tobie powiedziała pierwszej?!?! Jak ona to niby zrobiła, że nikt tego nie zauważył?!?!

Swoją drogą - najlepsze wyjście, to przekonanie jej, do powiedzenia o wszystkim rodzicom, a potem musi ona wraz z nimi zobaczyć co da się zrobić z ojcem dziecka (choć za wiele to bym na jej miejscu nie oczekiwał).

I tak to się kończy jak dzieci biorą się za rzeczy, za które nie powinny... We wszystkim to najbardziej żal mi dziecka, że ma taką niedojrzałą matkę.
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Myśle , że jesteś na tyle rozsądną dziewczyną i odpowiedź na to pytanie nasuwa się wręcz sama nie zmusza do głębszych reflekcji . Twoja przyjaciółka jest zbyt przekonana mając pewność , że zdoła ukryć ten stan przed całym światem . Była kiedykolwiek u ginekologa czy jej dziecko rozwija się prawidłowo , żeby być spokojnym ? Skoro Twoja przyjaciółka decydowała się na taki poważny krok to powinna być świadoma jego konsekwencji co stałoby się na wszelki wypadek jeśli cokolwiek nie poszłoby nie tak . Czy jej chłopak wie o tym ? Jedynym wyjściem z sytuacji jest rozmowa z chłopakiem , a potem poinformowanie o tym jej i rodziców tego faceta . W pierwszej chwili ta wiadomość może być bardzo szokująca więc musisz ją przygotować psychicznie , że jej rodzice napewno nie zareagują na to w normalny sposób , ale z czasem myśle , że ta sytuacja powinna się ustabilizować . Może być im bardzo ciężko tymbardziej jak są praktycznie bez żadnej szkoły i na samym utrzymaniu rodziców .
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
Jak jej pomóc? Przede wszystkim namówić do powiedzenia o ciąży rodzinie... bo i tak się to wyda.
O czym ona w ogóle myśli? Że ukryję ciążę nawet i w 9 miesiącu? A może sądzi, że urodzi i dziecko też jakoś da się schować...?
Rodzice jej i tak będą źli i to podwójnie, bo raz jest w ciąży a dwa okłamywała ich wiele tygodni.
I wiesz, przyjaźń, nie zawsze polega na tym abyśmy robili to czego oczekują od nas przyjaciele.
Czasami prawdziwa przyjaźń polega na tym, aby właśnie zrobić coś wbrew przyjacielowi jeśli chodzi tu o jego dobro.
 
K

krzysztofandraszak

Guest
Przedmówcy mają rację - rodzinie musi powiedzieć, ponieważ sama nie da rady wychować dziecka, nawet jeśli jego ojciec okaże się porządny.
Ja także za dużo bym po nim nie oczekiwał.
Poza tym, Twoja koleżanka źle zrobiła nie mówiąc od razu jak się dowiedziała, bo teraz narażona jest na to, że rodzice będą bardziej źli, a chłopak bardziej zszokowany, co z całą pewnoscią nie pomoże.

Poza tym - nie bardzo widzę, co można z tym zrobić. Jest w ciąży, to jest, nic już przecież na to nie poradzi. Więc poza namówieniem jej do powiedzenia rodzicom nic nie możesz, szanowna autorko tematu, zrobić.
 

catherin_iz

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2010
Posty
44
Punkty reakcji
2
Tak to jest, że najtrudniej powiedzieć rodzicom, ale jakby koleżanka nie ma wyjścia. A jak to zrobić? Najlepiej wprost. "Zebranie rodzinne" i wspólna rozmowa co dalej. Ojciec dziecka i jego rodzice też powinni o tym wiedzieć.
Niech pamięta o tym, że musi myśleć przede wszystkim o dobru swoim i dziecka.
A Ty jako jej przyjaciółka możesz okazać jej wsparcie, ale za nią tego nie zrobisz.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Przede wszystkim to kłania się czytanie ze zrozumieniem... dziewczyna jest w 6 tygodniu, czyli w połowie drugiego miesiąca, a nie w 6 miesiącu... a to różnica. Oczywiście pierwsze co musi zrobić to powiedzieć swojemu chłopakowi, a potem rodzicom. Zatajanie prawdy jest głupie i bezcelowe. Ciąża to nie przeziębienie ani nawet choroba weneryczna... tego nie da się ukryć. Ty jako jej przyjaciólka możesz ją wspierać, pocieszać, rozmawiać z nią i pilnowac, żeby nie zrobiła niczego głupiego. Reszta należy do niej samej. Pozdrawiam.
 

Wiluu

skoorviel
Dołączył
5 Styczeń 2009
Posty
1 318
Punkty reakcji
27
Wiek
34
Dla mnie to prowokacja, choć mogę się mylić. W nicku masz '95' wiec stawiam na to, ze jestes z tego rocznika więc do dorosłych nie należysz i moje pytanie: skąd wiesz jak wygląda test ciążowy? No ale nie mówię, że na pewno.

A co do ogółu to niech powie rodzicom. Co ona myśli, że przetrzyma w tajemnicy całe 9 miesięcy? A jeżeli nawet, to co później? Musi powiedzieć a wg mnie to, że powie im bezpośrednio będzie dla niej wielkim plusem niż rodzice mieliby się dowiedzieć tego od osób trzecich, bądź po wyglądz
ie
 
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
627
Punkty reakcji
38
Wiek
31
Miasto
There's a hole in the world like a great black pit
Przede wszystkim to kłania się czytanie ze zrozumieniem... dziewczyna jest w 6 tygodniu, czyli w połowie drugiego miesiąca, a nie w 6 miesiącu... a to różnica.
Teraz jest napisane, że jest w 6 tygodniu, jednak wcześniej było napisane coś takiego: "6 msc". Ja to potraktowałem jako skrót od "szóstym miesiącu". Autorka edytowała post, więc domyślam się, że poprawiła to, gdy zobaczyła moją wypowiedź.

Po chwilowym przemyśleniu tej sprawy, odnoszę wrażenie że to prowokacja. W końcu nie tak łatwo pomylić "msc" z "tygodniu".
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Hmm... no tak. ale z drugiej strony czy naprawdę komus chcialoby się wymyslać takie historie ? no nic. czas pokaże. Jeżeli autorka się pojawi to oznacza , że to wszystko to jednak prawda.
 

wiki2501

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
Rozmawiałam z nią wczoraj ,ten chłopak twierdzi,że to nie jego dziecko,co jest nie prawdą.Wiem ,że powinna ona powiedziec rodzicom,ale no cóż..jej rodzice sie raczej nie ucieszą :/
Mieszka z matka,tata jest za granicą.Ona cały czas mnie błaga zebym jej jakos pomogła,ale ja nie mam pojecia jak.
Wiem jeszcze,że jej ciocia,poszla z nia do lekarza.I powiedziala ze jak do konca tego tygodnia kolezanka nie powie mamie to ona sama to zrobi.
 
Do góry