Witam
Pisze często o swoich "problemach" na forum depresja.ws. ale chciałbym pogadać o tym z normalnymi ludźmi popisać. Choruję na depresję może od 4 lat. I teraz się czuje na prawdę dobrze. Tylko że mam problem ostatnio z samotnością. CO prawda skończyłem szkołę i został mi ostatni egzamin maturalny ustny. Egzaminy prawdopodobnie wszystkie zdałem (ustny z polskiego dobrze zdałem)-ale nie o tym chciałem pisać. Nie mogę się nigdzie ruszyć. Czuję się uwięziony. Mieszkam na wsi, nie mam znajomych tzn mam jednego ale on jest w innym świecie-narkotyki i tylko sex. Na studia nie wiem jeszcze jaki iść więc robię sobie rok przerwy. Teraz mam zamiar pracować przez ten rok. I odpocząć. Ale brakuje mi rozmów szczególnie z płcią przeciwną. I nie wiem jak to zmienić żeby kogoś poznać. Przecież nie będę żebrał o znajomość na ulicy prawda? Jak byłem młodszy to raz się odważyłem i napisałem do dziewczyny na nk. I było nawet z nią ok tylko się popsuło....
Podsumowując. NIe wiem co zrobić żeby poprawić swoją sytuację. Chodzi mi na początek o dobre znajomości, przyjaźń....
Mam na dzieje że nie znudziłem nikogo...
Pisze często o swoich "problemach" na forum depresja.ws. ale chciałbym pogadać o tym z normalnymi ludźmi popisać. Choruję na depresję może od 4 lat. I teraz się czuje na prawdę dobrze. Tylko że mam problem ostatnio z samotnością. CO prawda skończyłem szkołę i został mi ostatni egzamin maturalny ustny. Egzaminy prawdopodobnie wszystkie zdałem (ustny z polskiego dobrze zdałem)-ale nie o tym chciałem pisać. Nie mogę się nigdzie ruszyć. Czuję się uwięziony. Mieszkam na wsi, nie mam znajomych tzn mam jednego ale on jest w innym świecie-narkotyki i tylko sex. Na studia nie wiem jeszcze jaki iść więc robię sobie rok przerwy. Teraz mam zamiar pracować przez ten rok. I odpocząć. Ale brakuje mi rozmów szczególnie z płcią przeciwną. I nie wiem jak to zmienić żeby kogoś poznać. Przecież nie będę żebrał o znajomość na ulicy prawda? Jak byłem młodszy to raz się odważyłem i napisałem do dziewczyny na nk. I było nawet z nią ok tylko się popsuło....
Podsumowując. NIe wiem co zrobić żeby poprawić swoją sytuację. Chodzi mi na początek o dobre znajomości, przyjaźń....
Mam na dzieje że nie znudziłem nikogo...