Prosze pomóżcie!!! Pare dni temu wyszłam z domu na godzinę, przed wyjściem wszystko było ok rodzice byli w kuchni mama coś gotowała a tata siedział ale gdy wróciłam zauważyłam że mama siedzi w kuchni a tata u siebie w pokoju. No dobra na ogół wszystko było ok widocznie tata musiał coś robić i poszedł, ale przez długi czas nie wychodził zdawało sie jakby go poprostu nie było, mama ciągle chodziła zadumana i tak aż do teraz rodzice sie do siebie nie oddzywają a jak mama coś chce od taty np. żeby napalił w piecu to kazuje mi iść i mu to powiedzieć. Ja już nie wiem co robić tata na długi czas gdzieś wychodzi np. mówi że do sklepu a nie ma go 3 godziny. To strasznie męczące a najgorsze jest to że podejrzewam tatę o zdradę tzn. nie mam większych dowodów ale gdzie jest przez 3 godziny jak do sklepu mamy kawałek a nieraz wraca z pustymi rękoma, albo nieraz słyszę jak rozmawia z "koleżankami" przez telefon. A kiedyś już miał jedną koleżankę z którą spędzał dużo czasu pod pretekstem że to koleżanka z pracy i razem nad czymś pracują. Ja już nie wiem co myśleć, prosze pomóżcie!!!