Ja mam częściową.I mam trochę obawy ze ktoś będzie mnie tam skalpelem ruszał.Powiedz jeśli możesz czy twoje stosunki się poprawiły.
Będzie tobie skalpelem operować, albo elektrycznym (na 70 % elektrycznym) albo zwykłym, no fakt, sam zabieg no można się nieźle zestresować, bo w końcu twój sprzęt masz pokazać jakimś tam obcym osobą, no ale zabieg u mnie trwał chyba maks 30 minut i no i w tym samym dniu po pewnym czasie wypis do domku i zaczyna się dość bardzo nieprzyjemny okres, gdy znieczulenie przestanie działać to sam niestety niemiło się przekonasz. Przy okazji lekarza się spytaj jakie szwy będziesz miał, jeśli powie że zwykłe, to lepiej poproś go o to by dał rozpuszczalne, przynajmniej unikniesz dodatkowych kontroli lekarza, ja miałem rozpuszczalne szwy.
Co do stosunków, no niewiem jak tam z tą częściową wyglada, ale jak się ma całkowitą, to bardzo krótko stosunek trwa, jak i też jest bardzo bolesny.
Ale bardzo się ciesze że już mam to za sobą i moge się w pełni cieszyć życiem seksualnym
Dobrze robisz że się zdecydowałeś na zabieg. Wielu facetów bardzo się go boi i wstydzi że ma z sprzętem problemy, no to tak podsumując, u ciebie troche to potrwa, bo jeśli masz zabieg w ramach NFZ, to oni strasznie się grzebią, zaprosili mnie od rana godz. 8:00 a na sale dowieźli mnie dopiero o 13:00 więc troche czekałem tam na ten 30 minutowy zabieg
Mam pytanie: po zabiegu nie mogliscie za bardzo chodzic? Grac w pilke itp?
W pierwszym tygodniu to jakby się patrzyło na mnie z boku, to można powiedzieć że zdecydowanie dziwnie chodzi ten koleść, w następnych dniach to już było lepiej, aż tak bardzo nie bolało, bo najgorsze jest to że sobie idzesz idziesz, wszystko git jest, a tu nagle kuje ciebie w tym miejscu:/
Ja miałem zwolnienie z W-Fu bo niedałbym rady ćwiczyć, dopiero po tych 30 dniach wszystko wróciło do normy