Problem z [M.]

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
Witam, po długim okresie nie obecności na 4um. Na wstępie chciał bym się przywitać z Tymi których postów przez jakiś czas na oglądałem na 4um.
Ale przejdźmy do konkretów dokładnie zaczynając od jak by to nazwać "tematu" jest to wielka złość mojej matki skierowanej do mnie.
A dokładniej jak niektórym jest to znane mieszkam w Wejherowie (woj. Pomorskie) a moja ukochana w okolicach Lublina jak widać skończyłem już 18 lat, lecz w wyniku pewnych spraw które były u mnie w domu (pewnego znęcania się nad mną) Ola (O.) wtrąciła się do tego i w tym momencie broniąc mnie sama dostała jeszcze większy "o:cenzura:" z kulminacji tego wszystkiego wyszło tylko to że jestem "szatanistom" i wiele innych takich podobnych itp.

Ale cofając się jeszcze bardziej wstecz czego zapomniałem dodać na samym początku (O.) przeprowadza się do mnie (dokładniej do mojego miasta) znaleźliśmy pracę dorywczą, szkołę i już prawie mieszkanie. Ale że musieliśmy się wrócić po resztę rzeczy do domu (O.) i zaczęliśmy rozmowę z rodzicami no i wtedy wydarzyło się to co opisałem wyżej.

Z tego wszystkiego wyszło tylko tyle:
- nerwów strasznie wiele
- rodzice są tak wqurwieni że już chyba gorzej nie może być
- w domu mam tak "prze:cenzura:ane" że już nie chce o tym wspominać
- a na dodatek zostałem sam, do piątku kiedy wróci (O.)

A teraz mam pytanie do forumowiczów co byście zrobili na moim miejscu.

- zaczął mieszkać z (O.) na stancji
- zostawił to wszystko i wszystkich
- iść za głosem matki ( :grymasi: )
- zginąć?
* oraz propozycje które może sami podacie.

Z góry przepraszam za błędy językowe stylistyczne itp...
Oraz prosił bym o jak najszybszą odpowiedz za każdą mądrą odpowiedz będę wdzięczny...

Pozdrawiam Endless (stary dziubej)
 

Ula192

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2007
Posty
465
Punkty reakcji
0
Miasto
zdolny śląsk
nie wiem co ci doradzic nie jestem w twojej sytuacji ale jezeli uwazasz ze stac cie na to ze mozesz przetrwac wszystko "wyprowadzic sie z domu, utrzymywac sie sam i chodzic do szkoly" to wszystko jest mozliwe a jezeli by sie nie udalo to zeczywiscie masz przeje.bane bo chyba nie wrocilbys do domu ;(
 

IdeaL_Ask

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2007
Posty
109
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
Kubilandia :P
ja bym zaryzykowała :) i zamieszkała z O. :) .. jeżeli sądzisz że sobie jakos poradzicie :) ..bo prawdopodobnie rodzice się jeszcze bardziej wkurzą i pomocy od nich nie dostaniecie :/
napewno nie iść za głosem matki!!!! :/ ...
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
Jeśli chodzi o fundusze to już jest wszystko załatwione...
a od rodziców żadnej pomocy nie chce...
 

IdeaL_Ask

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2007
Posty
109
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
Kubilandia :P
:) w takim razie ja bym ryzykowała :) ...ale nie mówie żebyś Ty tak zrobił :p ... poprostu ja zawsze szłam na żywioł :D ..i zawsze na dobre to wyszło :)
 

Ula192

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2007
Posty
465
Punkty reakcji
0
Miasto
zdolny śląsk
imponuja mi ludzie ktorzy maja dopiero 18-19 lat a juz sie usamodzielniaja, bardzo dobrze ze nie szukasz pomocy u rodzicow bo pozniej moglbys miec to wypominane jeszcze po tym ze masz juz problemy z nimi nic wiecej jak Ci POGRATULOWAĆ ;)
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
Takie życie żeby być szczęśliwym kontynuować naukę i co najważniejsze święty spokój trzeba się poświecić, nikt nie powiedział że życie będzie proste.
 

perfect

Złodziej Zapalniczek
Dołączył
30 Marzec 2007
Posty
1 023
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Z wszond!
Sam nie wiem co bym zrobił. Z mamą mam dobre układy, więc naprawdę nie wiem.
Może napisz o co chodzi z tym znęcaniem:

(pewnego znęcania się nad mną)

Jeśli chcesz oczywiście.
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
Znęcaniem nazwałem :
- wieczne powtarzanie czego ja nie robię źle (znowu)
- jaki to ja jestem zły
- "czego to ja słucham"
- wmówiła sobie że ćpam
- wczoraj podniosła na mnie rękę ale że ja kobiet nie biję...
 

deora

Nikt
Dołączył
5 Marzec 2007
Posty
1 071
Punkty reakcji
14
Jeśli nie wybierzesz tej opcji:
- zaczął mieszkać z (O.) na stancji
będziesz tego stale żałował.

Jeśli ją wybierzesz i wytrzymasz (wytrzymacie) wszystkie trudności - a będzie ich mnóstwo - będziesz wielki.
 

wojtas_7

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2007
Posty
777
Punkty reakcji
0
Ja na Twoim miejscu zamieszkał bym z O.
Jezeli wiecie ze sobie poradzicie to czemu nie?
Gdy matka zobaczy, ze Cie nie ma pzry niej, ze Cie nie ma w domu to moze cos zrozumie?
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
deora - Mnóstwo...? Czemu myślisz że problemów będzie aż tak wiele?

wojtas_7 - Może zrozumie jeżeli cokolwiek do niej dociera
 

IdeaL_Ask

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2007
Posty
109
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
Kubilandia :P
napewno mnóstwo :)

spotkasz się z zupełnie nowymi problemami :) niż dotąd :) ..ale we dwoje prawdopodobnie sobie poradzicie :)

trzymam kciuki :eek:k:
 

deora

Nikt
Dołączył
5 Marzec 2007
Posty
1 071
Punkty reakcji
14
Napisałam "mnóstwo" z czystej hipokryzji. Żebyś nie myślał, że cię do tego namówiłam.
Życzę powodzenia, bo chyba już wiesz jak postąpić.
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
Tak podjąłem już decyzję, jak będę więcej już wiedział to dam znać.
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
zalezy jakie masz ambicje w zyciu. jak chcesz studiować to ciezko ci bedzie samemu (ale nie jest to imposible) - jesli chcesz skonczyc szkołę średnią i >> england / ireland / (p)OUTland - dasz rade bez problemu. O. to ta jedyna na zawsze wymarzona? jak zamykasz oczy i wyobrazasz sobie ze tak bedzie wygladac reszta twojego życia to czujesz się szczęśliwy?? jak tak to gud lak end hew a fan
 
M

Mia

Guest
ja pier**** az mi się głupio zrobiło ze tak trudno mi sobie poradzić ze swoimi problemami. gratuluje siły i determinacji. cóż ja ,zwykła depresyjna dziewucha mogę Ci poradzić/ jedyne co mogę powiedzieć to to ze odpowiedź na wszystkie pytania jest w Tobie, słuchaj tylko głosu serca. pozdrawiam
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
ponury_murzyn - dokładnie to na 2 lata po skończeniu szkoły do Anglii do kuzynów :) tak to jest ta moja na zawsze wymarzona która nie kopnie mnie w dupe.

Mia - Dziękuje bardzo za słowa otuchy :)
 
Do góry