Problem Z "koleżanką"

MaryHuana

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
343
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
ukłoń się do jej martwych stóp..
Nie mam siły pisać.. Łzy same mi płyną... No dobrze spróbuje od początku.
Wspominałam tutaj na forum, że jakaś panna na mnie sfrajerzyła w szkole do wychowawczyni? albo że pewne osoby mi nagadały o zdradzie mojego chłopaka, której faktycznie nie było? Jedna z tych osób i ta panna co sfrajrzyła to ta sama osoba.. Aśka. Koleżanka z klasy. Dziś przemyślając wszystko połączyło się i wyszła prawda. Ale to nie koniec. Dziś jakiś koleś napisał do mnie [numer gg miał od niej] chciał się spotkać... Niby wsZystko fajnie extra gdyby nie to że chodzą o mnie różne dziwne "ploty" np to że jestem łatwa. ;( Ciekawa jestem w jaki sposób jeśli jestem dziewicą, ale to swoją droga. Jutro się z nim ustawiłam. Mój facet powiedział że w tym spotkaniu jest coś dziwnego, i że ona cos na mnie knuje npo to że mogą mnie pobić. Mój facet powiedział, że po spotkaniu dorwie ją i zrobi tak że aż wyląduje w szpitalu bo nikt nie będzie mnie tak nazywał... Co wy o tym myślicie? Co z nią powinnam zrobic? Powinnam iść? Na 99% w jutrzejszym spotkaniu jest haczyk że coś może mi się stać.
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
A chłopak z Tobą nie może iść?? Ta dziewczyna jest lekko mówiąc troche nienormalna, choć Ci powiem, niektóre dziewczyny jak są zazdrosne to są okropne i idą po trupach. Ona może być zazdrosna, może chce być taka jak Ty, albo zazdrości Ci chłopaka.

To jednak miałąm racje, że wszystko sie dobrze z tą zdradą wyjaśni :) w innym temacie o tym pisałam.
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
No w sumie też ma racje, byle Cie bedzie pilnować, żeby Ci sie nic nie stało.
 

Sysunia

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2006
Posty
94
Punkty reakcji
0
Ja bym tej asce wpierd** spuscila bo :cenzura: troche se za duzo pozwala. Na TWoim miejscu nie poszlabym na to spotkanie h im w d albo poszlabym z chlopakiem. Kto wybieral miejsce spotkania Ty czy ten koles??? Ja tez kiedys slyszalam ze sie puszcam, oczywiscie mnie to zdziwilo ale olałam to co mowia i juz wszytko ucichlo.
 

Jagoda1

Power of flower :)
Dołączył
26 Styczeń 2006
Posty
614
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
uuuuu daleko :P
No wiec tak: moim skromnym zdaniem ta cała Aśka to ma troche niepokolei w główce. Takie zagrywki to chyba w podstawówce były? Zależy tez od miejsca spotkania i godziny, ale mozesz np isc sama a Twój chłopak może gdzies czekac i obserwowac co sie bedzie działo (np w krzakach, albo za jakimś murkiem :D ). Jak coś złego to wyskoczy i Cie uratuje :D

A głupim ludzkim gadaniem nie ma sie co przejmować, bo skoro tak o Tobie mówia to sa idioci bez wyobraźni :/ Pełno takich, więc lepiej sie nie przejmować i olać ich a odwalą sie :)
 

ma2dzia

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2006
Posty
715
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
dziecko lasu:P
juz pare osobek to pisalo, ale ja sie powtorze ta dziewczyna jest jakas nienormalna, moze zazdrosci ci ze masz chlopaka, ze ci sie z nim uklada....to jest jakas chora zazdrosc. a z tym spotakniem to zrob tak jak napisala Jagodka :)
 
Do góry