MaryHuana
Nowicjusz
Nie mam siły pisać.. Łzy same mi płyną... No dobrze spróbuje od początku.
Wspominałam tutaj na forum, że jakaś panna na mnie sfrajerzyła w szkole do wychowawczyni? albo że pewne osoby mi nagadały o zdradzie mojego chłopaka, której faktycznie nie było? Jedna z tych osób i ta panna co sfrajrzyła to ta sama osoba.. Aśka. Koleżanka z klasy. Dziś przemyślając wszystko połączyło się i wyszła prawda. Ale to nie koniec. Dziś jakiś koleś napisał do mnie [numer gg miał od niej] chciał się spotkać... Niby wsZystko fajnie extra gdyby nie to że chodzą o mnie różne dziwne "ploty" np to że jestem łatwa. ;( Ciekawa jestem w jaki sposób jeśli jestem dziewicą, ale to swoją droga. Jutro się z nim ustawiłam. Mój facet powiedział że w tym spotkaniu jest coś dziwnego, i że ona cos na mnie knuje npo to że mogą mnie pobić. Mój facet powiedział, że po spotkaniu dorwie ją i zrobi tak że aż wyląduje w szpitalu bo nikt nie będzie mnie tak nazywał... Co wy o tym myślicie? Co z nią powinnam zrobic? Powinnam iść? Na 99% w jutrzejszym spotkaniu jest haczyk że coś może mi się stać.
Wspominałam tutaj na forum, że jakaś panna na mnie sfrajerzyła w szkole do wychowawczyni? albo że pewne osoby mi nagadały o zdradzie mojego chłopaka, której faktycznie nie było? Jedna z tych osób i ta panna co sfrajrzyła to ta sama osoba.. Aśka. Koleżanka z klasy. Dziś przemyślając wszystko połączyło się i wyszła prawda. Ale to nie koniec. Dziś jakiś koleś napisał do mnie [numer gg miał od niej] chciał się spotkać... Niby wsZystko fajnie extra gdyby nie to że chodzą o mnie różne dziwne "ploty" np to że jestem łatwa. ;( Ciekawa jestem w jaki sposób jeśli jestem dziewicą, ale to swoją droga. Jutro się z nim ustawiłam. Mój facet powiedział że w tym spotkaniu jest coś dziwnego, i że ona cos na mnie knuje npo to że mogą mnie pobić. Mój facet powiedział, że po spotkaniu dorwie ją i zrobi tak że aż wyląduje w szpitalu bo nikt nie będzie mnie tak nazywał... Co wy o tym myślicie? Co z nią powinnam zrobic? Powinnam iść? Na 99% w jutrzejszym spotkaniu jest haczyk że coś może mi się stać.