witam jestem z warszawy. mam pewny klopot z dziewczynom. chodzi oto ze nie jestesmy para. ale mianowicie to oto ze poznalem dziewczyna jest fantastyczna jestesmy chyba stworzeni dla siebie. widziala moje zdjecie na fotce i powiedziala ze jestem ladny. pozniej juz rozmawialismy ponad 1,5 godz no i rozmawialismy. no i gadalismy o calowaniu mowila ze chce sie ze mna calowac i przytulac. mowila ze jestem slodki ladny mily itd. ale pwoiedziala ze mnie nie kocha poniewaz sie nie znamy. mamy wiele wspolnego ale po tamtej rozmowie juz tak ze soba nie rozmawiamy wyslalem jej wczoraj na emaila tekst powiedzialo ze to ile co napisalem. chcialbym z nia byc ale nie wiem co ma dalej robic