Witam,
Jestem uczniem drugiej klasy liceum (klasa matematyczno-informatyczna). Jednocześnie dopowiadam, że bardziej interesuje mnie biologia. Aczkolwiek matematykę uważam za coś w ramach treningu siebie, a biologię jako przyjemność.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy wielokorotnie zmieniałem pomysły na przyszłość. Teraz jestem już w punkcie, w którym stoi przede mną alternatywa wyrażeń. Otóż rozmyślam nad dwoma opcjami.
1. Zostać inżynierem transportu. Myślę, że w miarę z przyszłością i na moim poziomie. Tu jako poboczna alternatywa pojawia się logistyka (jeśli macie jakieś opinie między tymi dwoma, to proszę je napisać).
2. Iść na studia dzienne z biologii oraz historii sztuki i zostać po czasie nauczycielem, co byłoby nawet dla mnie spełnieniem, bo lubię pracować z ludźmi. Tu też jest prośba, aby osoby, będące w temacie, napisały, jak wygląda studiowanie dwóch kierunków, a potem wykształcenie sie w ich obrębie na nauczyciela (na poziomie szkoły średniej).
Proszę o odpowiedzi na pytanie, którą z tych ścieżek wybrać, a także o wyrażenie opinii na temat problemów, które zawarłem w każdym z punktów.
Jeśli to potrzebne to dodam, że interesują mnie motocykle, grywam na gitarze elektrycznej, lubię zagadnienia psychoanalizy i je zgłębiam, historia sztuki to dla mnie odprężenie, a biologia to pasja i źródło wiedzy o samym sobie.
Poza tym nie przeraża mnie ewentualność wystąpienia pracy fizycznej w moim zawodzie (jeśli ktoś z Was zaproponowałby mi inną ścieżkę ksztacenia, być może ciekawszą).
Pozdrawiam i zachęcam do wypowiadania się.
P.S. Jeśli potrzebne są jakieś informacje ode mnie, to proszę pytać
Jestem uczniem drugiej klasy liceum (klasa matematyczno-informatyczna). Jednocześnie dopowiadam, że bardziej interesuje mnie biologia. Aczkolwiek matematykę uważam za coś w ramach treningu siebie, a biologię jako przyjemność.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy wielokorotnie zmieniałem pomysły na przyszłość. Teraz jestem już w punkcie, w którym stoi przede mną alternatywa wyrażeń. Otóż rozmyślam nad dwoma opcjami.
1. Zostać inżynierem transportu. Myślę, że w miarę z przyszłością i na moim poziomie. Tu jako poboczna alternatywa pojawia się logistyka (jeśli macie jakieś opinie między tymi dwoma, to proszę je napisać).
2. Iść na studia dzienne z biologii oraz historii sztuki i zostać po czasie nauczycielem, co byłoby nawet dla mnie spełnieniem, bo lubię pracować z ludźmi. Tu też jest prośba, aby osoby, będące w temacie, napisały, jak wygląda studiowanie dwóch kierunków, a potem wykształcenie sie w ich obrębie na nauczyciela (na poziomie szkoły średniej).
Proszę o odpowiedzi na pytanie, którą z tych ścieżek wybrać, a także o wyrażenie opinii na temat problemów, które zawarłem w każdym z punktów.
Jeśli to potrzebne to dodam, że interesują mnie motocykle, grywam na gitarze elektrycznej, lubię zagadnienia psychoanalizy i je zgłębiam, historia sztuki to dla mnie odprężenie, a biologia to pasja i źródło wiedzy o samym sobie.
Poza tym nie przeraża mnie ewentualność wystąpienia pracy fizycznej w moim zawodzie (jeśli ktoś z Was zaproponowałby mi inną ścieżkę ksztacenia, być może ciekawszą).
Pozdrawiam i zachęcam do wypowiadania się.
P.S. Jeśli potrzebne są jakieś informacje ode mnie, to proszę pytać