I dobrze zrobiłaś z tą babcią, ale myślę, że gdyby naprawdę chciała się zabić to chyba nie pisałaby Ci tego sms-a tylko zostawiłaby jakiś list po sobie. Niestety wiem coś o tym, z doświadczenia. Napewno jest Ona załamana i w ogóle. Nie dziwię się, ale najbardziej Jej pomożesz jak będziesz Ją wspierała, będziesz przy Niej... Zrób coś, żeby Ona zajęła się czymś, nie myślała o Nim. Wyciągaj Ją z domu, albo idź do Niej. Wymyśl coś, że musisz z Nią pogadać, jeśli nie będzie chciała. Że wali Ci się pod nogami...i musi Ci pomóc no nie wiem, tak, żeby poskutkowało. Żeby Ona przestała myśleć. To trochę pomoże, a potem to Ona już sobie w głowie sama poukłada co dalej. Nie martw się. Pozdrawiam