Doroti
Zwykła Wariatka
wicie co wydawało i się , ze to był temat jak pomóc osobom które chcą się zabić a nie podsuwanie im najlepszy pomysłów na to
wicie co wydawało i się , ze to był temat jak pomóc osobom które chcą się zabić a nie podsuwanie im najlepszy pomysłów na to
Wreszcie ktoś mnie doceniłrespect dla zamyslonej
Nie wiemy i raczej nie chcemy wiedzieć (bynajmniej ja) brrr :]Skoczyć kurcze tylko wiecie jak to boli?:| nadole :/ auuaa cos szybkiego musi być
Wreszcie ktoś mnie docenił
Łohoho no faktycznieno juz drugi raz
Hmm właśnie też tak zauważyłam, że powieszeń jest najwięcej...może wydaje im się(tzn. tym samobójcom), że to jest efektowny sposób, bo np. tabletki...często zdarzało się, że z tego wychodzili, skok z okna-może lęk wysokości czy cuś... :niepewny:a co do tematu to najciezsza smierc samobojcza to utopienie sie we wodzie czy powieszenie <<-- wlasnie powieszen jest nawiecej sam nie wiem czemu wiecej bolu?
a bol to tylko przez ulamek sekundy jest potem umieraszHmm właśnie też tak zauważyłam, że powieszeń jest najwięcej...może wydaje im się(tzn. tym samobójcom), że to jest efektowny sposób, bo np. tabletki...często zdarzało się, że z tego wychodzili, skok z okna-może lęk wysokości czy cuś...
Rada dla samobójców: Troszkę więcej optymizmu
A sasiad przezyl ?? :
a bol to tylko przez ulamek sekundy jest potem umierasz
a co do tematu to najciezsza smierc samobojcza to utopienie sie we wodzie czy powieszenie <<-- wlasnie powieszen jest nawiecej sam nie wiem czemu wiecej bolu?
Noo nie wiedomo, bo można też przeżyć, a wtedy jest gorzej... :niepewny:a bol to tylko przez ulamek sekundy jest potem umierasz
rozwaliłaś mnie tymi 'ładnymi widokami" :lol:
No ale wiesz...nie wszyscy mają takie warunki
Tzn że masz nieładne czy że nie blok????
Ja mieszkam na obrzeżach miasta na 9 pietrze w wieżowcu.... mogę skakać!!!!
ja mieszkam w domku jednorodzinnym. Ale żeby nie było: ja nie mam zamiaru się zabijać, ani nic z tych rzeczy :]
A ja mieszkam w wieżowcu i mogę spokojnie skoczyć z dachy i miec pewność że się zabiję...
dzis slyszalem ze jakis komandos wyskoczyl z samolotu z 2500m i mu sie spadochron nie otworzyl i przezyl wzieli go na obserwacje ale mu nic nie byloNoo nie wiedomo, bo można też przeżyć, a wtedy jest gorzej...
Tzn. gorzej pod tym względem, że możesz uszkodzić sobie kręgosłup i żyć na wózku do końca...
Np. miałam w szkole taką dziewczyne co wyskoczyła z balkonu i przeżyła...za to była cała połamana i dłuuuugo leżała w szpitalu...to dopiero ból
No trzeba wymyślić taką śmierć żeby można było od razu umrzeć na miejscu... np zamiast skakać z 3 piętra lepiej od razu z 11 lepsze wrażenie ładne widoki an koniec życia i śmierć na miejscu.....
mam nadzieje ze tam sa jakies drzewaTzn że masz nieładne czy że nie blok????
Ja mieszkam na obrzeżach miasta na 9 pietrze w wieżowcu.... mogę skakać!!!!
ja mieszkam w domku jednorodzinnym. Ale żeby nie było: ja nie mam zamiaru się zabijać, ani nic z tych rzeczy
A ja mieszkam w wieżowcu i mogę spokojnie skoczyć z dachy i miec pewność że się zabiję...
Lepiej żeby ci się nie znudziło
mam nadzieje ze tam sa jakies drzewa