D
darkshine
Guest
U mnie w domu nie obchodzi się urodzin, imienin itd... Wiec na święta zawsze są wypaśne prezenty. Zrobiłyśmy z mamą zrzutę, bo osobiście nie stać mnie na obiektyw za jakieś 2 tys, czy lampę za kolejny tysiak... Co do ubranek dla dziecka to mam zapas na co najmniej następne 2 lata, bo tyle nadostawałam. I co ciekawe wszyscy mają jakieś skrzywienie, bo przynoszą różowe. Moje dziecko ma może tylko z 10 ubranek w innym kolorze