Prezenty bez okazji

ewelinawww

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2008
Posty
147
Punkty reakcji
0
Miasto
Tajemnica :)
Witajcie...

Pytanie kieruje tu do osób, które są lub były w jakimś związku.
Czy dostajecie od swojego chłopaka/dziewczyny prezenty bez okazji??

Ja osobiście nie bardzo, chociaz jestem z moim chłopakiem juz bardzo długo. Nie robie mu z tego powodow wyrzutów, ale wiadomo, ze kazda kobieta lubi czasem dostać jakąs róże itd. (nie mówię tu o jakiś rocznicach, urodzinach itd, bo wtedy dajemy sobie prezenty)

Mam kuzynkę, która od chłopaka dostaje kwiaty na kazdym kroku.. Z jednej str fajnie, ale z innej głupio, bo wtedy trzebaby było sie chyba zrewanzować no nie?

Co o tym myslicie??
 

mada445

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2008
Posty
83
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Kraków
To róznie jest. Ja osobiście uwielbiam kwiaty i uwielbiam je dostawać. Jeśli chodzi o to czy trzeba sie rewanżować za dostawane kwiaty to raczej nie. Raz na jakiś czas mozna coś kupić ukochanemu, ale nie często. A ja na Twoim miejscu delikatnie bym podpowiedziała Twojemu ukochanemu o tym... :)
 

agaciorek

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2006
Posty
2 417
Punkty reakcji
1
Wiek
39
gdybym dostawala czesto jakies upominki to by mi sie to znudzilo i nie mialabym takiej frajdy z tego, a jak dostaje od czasu do czasu jest to dla ogromna niespodzinka dla mnie :D
 
J

J.B

Guest
Moim ulubionym prezentem dla kobiety jest... orgazm. To lepsze niż kwiaty i o wiele przyjemniejsze.

Beam Me Up, Scotty!
 

ewelinawww

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2008
Posty
147
Punkty reakcji
0
Miasto
Tajemnica :)
Heh.. jesli chodzi o mnie to dałam mojemu ukochanemu kilka razy prezent bez okazji :p

Oczywiście- co za często to nie zdrowo hehee :D ale raz na jakiś czas chyba by mógł nie :p
ale nie bede taka.. niech sam na to wpadnie :p
 

DoSiUnIa:)

the pretender
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
802
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Paradise city
Może co za dużo,to nie zdrowo :) .
E tam nie ważne są prezenty,najważniejsze jest miłość :) .
 

Krzywy

Nowicjusz
Dołączył
24 Grudzień 2007
Posty
220
Punkty reakcji
0
Wiek
34
A zastanów się, czy jesteś z tym chłopakiem dla kwiatów, upominków i ciągłych prezentów; czy jesteś dlatego, bo go kochasz i pragniesz z nim przebywać.
Dziewczyny, zrozumcie też, że nie możecie być takie pazerne na prezenty. Są różne rodziny, są różni ludzie / mniej lub bardziej zamożni. Nie każdego stać, żeby co chwila kupować swojej ukochanej prezenciki. To jest druga rzecz. Po trzecie, dawanie prezentów zbyt często powoduje, że jak sięgo dostanie, to sprawia on mniej frajdy :D
A po czwarte, zasada górala: miał sobie góral Maryśkę. Ta chciała od niego to kwiaty, to kolczyki czy inne pierścionki. Góral nie będąc głupi rzekł: oj Maryśka, chybaś na łeb upadła. Dam ci co będziesz chciała, gdy pewnośc będę miał że jesteś moja.

Dziewczyna to jak inwestycja a chłopcy są inwestorami. Koszta muszą się zwrócić :D
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
A może twój chłopak to taki typ chłopaka co to nie przywiązuje dużej wagi do prezencików bo w końcu najważniejsze uczucie. ? .
jeżeli bardzo ci na tym zależy możesz mu delikatnie zasugerować,że miło by było dostać czasem kfiatunia.
byłam z chłopakiem,który na każdym kroku obdarowywał mnie kfiatkami,a to idąc wiosną przez park, a to niespodziewanie różyczka, tu jakiś bukiecik, tak to ma swój urok ale co z tego? od początku do siebie nie pasowaliśmy. i między nami nie było uczuć ale dziwna gra min i słów.
 

goszka

[.już - cóż.] kobieta niezależna
Dołączył
23 Maj 2007
Posty
1 322
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Police/Tilburg
1) może nie stać go by kupować prezenty na każdym kroku.
2) może nie przywiązuje wagi do takich detali

podpowiedz mu, że czasem chciałabyś by Cię zaskoczył małą różyczką, czy inną pierdółką. pamiętaj, że Twój facet nie jest wróżką i nie czyta w myślach.

mała*czarna ja też byłam w związku gdzie byłam obdarowywana na każdym kroku, szczerze powiedziawszy nie miało to dla mnie żadnego uroku. dostaję różę, bo tak powinno być. przyzwyczajenie do prezentów też jest nie dobre.
 

Krzywy

Nowicjusz
Dołączył
24 Grudzień 2007
Posty
220
Punkty reakcji
0
Wiek
34
1) może nie stać go by kupować prezenty na każdym kroku.

podpowiedz mu, że czasem chciałabyś by Cię zaskoczył małą różyczką, czy inną pierdółką. pamiętaj, że Twój facet nie jest wróżką i nie czyta w myślach.

Goszka trafiła w samo sedno. Nie każdego chłopaka stać na to, by ciągle swoją ukochana obdarowywać. Wiem jak to jest bo samemu w kasie nie pływam <_<
Niektóre dziewczyny chcą by siechłopak zawsze tylko domyślał jak czegoś pragną. A chłopakom trzeba pomóc, bo nie czytają w myślach i czytać raczej nie będą.
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
heh to kazdy robi jak chce

ja uwazam ze owszem prezenty sa fajne ale takie bez okazji to nie dla mnie

jak ktoras chce aby partner kupowal jej co chwile jakies prezenty to u mnie juz przegrala na szczescie na taka jeszcze nie trafilem

zamiast dawac na prezenty lepiej wydac te pieniadze na jakos wycieczke wspolna lub chocby wekend zostana z tego jakies wspomnienia a to jest fajna okazja zeby sie poznac blizej w roznych sytuacjach

takie moje zdanie a wiem ze kobiety czesto lubia wracac do fajnych, niezapomnianych chwil a takie wlasnie daja nam rozne nieoczekiwane wypady wekendowe lub wycieczki we dwoje

a co do kosztow to takie myslenie jest bledne kobiety tez zarabiaja i nie ma czegos takiego ze kobieta jest na utrzymaniu meza coraz czesciej sa wyzwolone kobiety biznesu

rozumiem jak ktos chce komus kupic wstep do kina czy cos podobne to spoko

ja jak zapraszam to zawsze zaznaczam ze ja zapraszam i ja poniose koszty i potem one sie tylko rewazuja wiele razy slyszalem cos takiego" patrzcie co za frajer jak on moze sie pozwolic zeby kobieta za niego placila wstyd i to nie jest facet to c******* a one sie z nich tylko smialy jesli kobieta chce zaplaci za siebie kolacje czy wstep to ja sie nie kluce z nimi owszem powiem ze ja bardzo chce i niech mi pozwoli spelnic to ale jak ona jest zaparta to wole odpuscic a widze z praktyki ze to nie mialo zadnego znaczenia dla nich ani to zadne rodzaj testu bo jakby byl to juz bym dawno go oblal

kobiety poporstu zdaja sie sprawe z tego ze nie mamy kasy i wiekszosci sa z nami za to ze jestesmy z nimi bo dobrze sie z nami czuja i czuja sie dobrze z tym a nie dlatego ze mamy kase

to by bylo na tyle
 

goszka

[.już - cóż.] kobieta niezależna
Dołączył
23 Maj 2007
Posty
1 322
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Police/Tilburg
Krzywy żyjąc w partnerskim związku mówienie o swoich potrzebach i uczuciach jest normalne (przynajmniej dla mnie) więc nie traktuję go jako wróżbitę, wolę powiedzieć co bym chciała, niż potem chodzić rozgoryczona.
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
No jak dla kogo.
Każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Dodam tylko,że kwiatek - drobnostka a cieszy.
Jeżeli chodzi o jakieś konkretniejsze prezenty to napewno nie przyjmowałabym ich.
Raz,że czułabym sie krępująco, dwa nie zależy mi na prezentach tylko na nim,
 

Candyman666

Nowicjusz
Dołączył
29 Grudzień 2007
Posty
265
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Warszawa
ja czesto sprawialem swojej bylej prezenty bez okazji. jakies czekoladki pod poducha zostawialem czy cus :p
ale jak widac dobrze na tym nie wyszedlem... wiec chyba nie warto zawracac sobie glowy takimi rzeczami...
Twoj chlopak jest poprostu madry i praktyzny :p
 
Do góry