Prawa autorskie

[scibas]

Wczoraj w gazecie "metro" był artykuł na temat legalności mp3 itp. i co mnie zaciekawiło...
"...przepisy pozwalają kopiować płyty czy mp3 rodzinie-nawet tej dalszej lub osobom z tzw. bliskiego kręgu towarzyskiego.."
z doświadczenia wiem, że takie gazety nie zawsze piszą prawdę...dlatego chciałbym zaczerpnąć waszej opinii..tym bardziej, że "tzw. bliski kręg towarzyski" jest pojęciem bardzo ogólnym i można powiedzieć, że każdy nas znajomy może legalnie przegrać od nas płytkę ...trochę jak dla mnie dziwne.
Tym bardziej, że sam właśnie to robię, przegrywam płytki brata i co mnie zaskoczyło robię to całkowicie legalnie
Prawda, ze Polska to piękny kraj ?

 

[Duda]

Nie, to nie jest legalne, kopiowanie mp3 dla rodziny czy znajomych jaka to różnica? Piractwo nie będzie wtedy kiedy np. kupisz płytke np. Nely Furtado i potem ściągniesz sobie te utwory które są na tej płytce i nagrasz ją na zapas, czyli taka kopia zapasowa. Ale tylko do własnego użytku!!!

 

[mrau]

heh wlasnie nie do konca... przepisy sa w tym miejsu bardzo nieprecyzyjne... wedlug nich mozna zrobic kopie zapasowa( z legalnej plyty oczywiscie) jedyne ograniczenie to, ze nie mozna jej kopiowac i rozprowadzac za korzysci materialne...

 

[Hoshi]

W Polsce przepisy są bardzo nie precyzyjne: Bo z jednej strony kopiowanie płyt jest nielegalne, ale z drugiej można sobie zrobić kopie bezpieczeństwa i przekazać ją rodzinie.

Inną furtką jest taka, że jakiegokolwiek ściagniecie pliku na swój komputer, bez dalszego rozpowszechniania, jedynie na swój domowy użytek, jest dozwolone. Czyli można mieć w domu masę plików Mp3 lub filmów, ale dopóki ich nie rozpowszechniasz, nic ci nie grozi.

 

[paulista]

prawa autorskie są jak każde inne prawa po to by je łamać... zważywszy jeszcze na to jakie koszty trzeba ponieść żeby legalnie nabyć czyjeś "dobro intelektualne" bardziej opłaca się ściągnąć grę, program czy płyte ulubionego wykonawcy z neta niz śmigac do sklepu z gotówką w dłoni... po prostu na to naszego społeczeństwa nie stać... dlatego panowie z wytwórni, panowie progrmaiści itepe. dopóki będziecie stawiać takie wymogi finansowe, nie będziedzie zarabiać zbyt wiele...

 

[Sadek]

piractwo jest zabronione, ale jeśli brać pod uwagę radio internetowe jest to legalne ze względu na to iż jest obniżona jakość i jest to tylko i wyłącznie w celach promocyjnych.

 

[mrau]

radio internetowe jest legalne b o placi sie licencje na nadawanie...:/

 

[scibas]

Inną furtką jest taka, że jakiegokolwiek ściagniecie pliku na swój komputer, bez dalszego rozpowszechniania, jedynie na swój domowy użytek, jest dozwolone. Czyli można mieć w domu masę plików Mp3 lub filmów, ale dopóki ich nie rozpowszechniasz, nic ci nie grozi.

Z tego co pamiętam, na dysku możesz prawnie 48h trzymać, później wypadało by usunąć, masz racje, że dopóki nie będę rozpowszechniał to nic nie mogą mi zrobić, gorzej jak się to robi nieświadomie np. przez program do ściągania, wtedy policja ma prawo zapukać do ciebie do drzwi, ale jeszcze nie słyszałem, żeby komuś z mojego otoczenia się to zdarzyło... jak dla mnie akcje policji przeciw piratom to farmazon... pozdro

 

[jakub007]

http://list.7thguard.net/

 

[J.B]

No proszę, Ktoś wreszcie poruszył ciekawy temat

Pozwolę sobie coś powiedzieć

Pytanie. Skąd bierzecie te "bzdury", o których tu piszecie? Bo w zasadzie to nikt z Was nie ma racji. Kolega Duda mi "zaimponował inaczej":

Nie, to nie jest legalne, kopiowanie mp3 dla rodziny czy znajomych jaka to różnica? Piractwo nie będzie wtedy kiedy np. kupisz płytke np. Nely Furtado i potem ściągniesz sobie te utwory które są na tej płytce i nagrasz ją na zapas, czyli taka kopia zapasowa. Ale tylko do własnego użytku!!!

Dobry jest też scibas:

Z tego co pamiętam, na dysku możesz prawnie 48h trzymać, później wypadało by usunąć

Kolego wskaż mi taki przepis.

Proponuję zajrzeć do przyklejonego tematu: http://www.forumowisko.pl/index.php?showtopic=29297

Jest tam wszystko czego Wam trzeba

Co do piractwa, to piractwem jest przede wszystkim nielegalne handlowanie kopiami utworów. Wbrew ZAIKSowi nie nazwałbym piractwem przegranie dla kolegi płyty metallici czy ściągnięcie utworu zespołu Staind. Gdyż w świetle przepisów są to działania legalne.

Co do cen rynkowych płyt. Ceny te nie są wysokie! Są takie a nie inne, dlatego, że to się opłaca. Mamy gospodarkę wolnorynkową, czy wy naprawdę jesteście tacy naiwni i wierzycie, że "gdyby nie było piractwa to ceny byłyby niższe"? Taki już jest kapitalizm, maksymalizacja zysków przy minimalizacji kosztów.

Pozdrawiam!

 

[Lukasz151111111]

też o tym czytałem gdzieś że można kopiować w taki sposób mp3.
ja kopiuje kuzynowi, on swojemu kuzynowi, kuzyn kuzyna kopiuje siostrzenicy, itd. w końcu wszyscy mają nowe mp3 ;]

 

[Onnn21]

Ble ble ble ble i ble

Sciaganie i wysyłanie jest nie legalne i karalne. Chodz trudno takich ukarac. Bradziej scigają tych co rozpowszechniaja niż sciagają.Słyszałem ostatnio że jakaś firma ( nie pamietam co to było) namierzyła kilka tysiecy adresów IP które ściągały nie legalne pliki ( filmy bodajże ) nalezace do własnosci firmy a ta z kolei mam zamiar wysłać zawiadomienia o zapłacie w wysokosci min 3000 $. Jednak musi miec dane osobowe, które sciagały ......

Np: psp jak sciagacie plik to nie zapominajcie o tym ze równoczesnie wysyłacie komus innemu a tpo już jest nie legelne. Co do kopiowania płyt. Mozesz sobie skopiowac płyte cd lub dvd pod warunkiem że masz płyte orginalną z hologramem, którą zamierzasz skopiować. To tyle.

 

[J.B]

Onnn21, możesz podać mi na jakiej podstawie tak uważasz?

Zacytuje samego siebie z innego postu

1. Czy mogę ściągać muzykę, filmy, książki?

Odp.: Tak można ściągać muzykę, filmy i książki (niezależnie od ich prezentacji). Zgodnie z art. 23 ust. paipp*. W tym przypadku zgoda autora nie jest wymagana. Pod warunkiem, że tak pobrany utwór jest już rozpowszechniony legalnie w mediach (nie dotyczy to filmów przedpremierowych nagranych kamerą w kinie, czy piosenki, które jeszcze nie miały premiery).

2. Czy tak ściągnięte utwory mogę dalej rozpowszechniać?

Odp.: Tak pod warunkiem, iż autor danego utwory zezwolił na to, np. książki na licencji CC (Creative Commons), wolna muzyka (Jamedo itp.). Natomiast bez zgody autora można dzielić się jego twórczością wśród kręgu osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. W skrócie, możesz pożyczyć dany utwór koledze z ławki (także go skopiować dla niego), może to być osoba z rodziny, sąsiad, bliski krewny.

* ustawa prawo autorskie i prawo pokrewne.

To chyba wystarczy, czytać ze zrozumieniem, a będzie dobrze.

Beam Me Up, Scotty!

 

[Łapek]

heh wlasnie nie do konca... przepisy sa w tym miejsu bardzo nieprecyzyjne... wedlug nich mozna zrobic kopie zapasowa( z legalnej plyty oczywiscie) jedyne ograniczenie to, ze nie mozna jej kopiowac i rozprowadzac za korzysci materialne...

Na tym poście powinien temat się skończyć,zginam się w pół jak widze takie tematy.Rozpisywać się o jednym i tym samym,przez kilka stron.

 

[J.B]

zginam się w pół jak widze takie tematy.Rozpisywać się o jednym i tym samym,przez kilka stron.

A co w tym dziwnego? Większość nie czyta wcześniejszych postów i/lub innych tematów, nie chce im się użyć funkcji szukaj, a poza tym nie mają wiedzy i rozsiewają plotki.

Beam Me Up, Scotty!

 

[Łapek]

I co z tego ? Nie ma co dyskutować o tym samym,prosty i słuszny argument.

 

[J.B]

I co z tego ? Nie ma co dyskutować o tym samym,prosty i słuszny argument.

Wybacz, ale po to jest forum, żeby dyskutować i jeśli ktoś czegoś nie wie, to jest jak najbardziej na miejscu "męczenie" tematu nawet na tysiąc stron. Tłumaczenie i wyjaśnianie co jest zgodne z prawem, a co nie, co wolno, a czego nie wolno.

Twój argument nie jest ani prosty ani słuszny - zmierzasz do tego aby wogóle nie rozmawiać. Jeśli Ciebie to nie interesuje, to po co zabierasz głos, który i tak niczego rzeczowego nie wnosi?

Beam Me Up, Scotty!

 

[Łapek]

Wybacz, ale po to jest forum, żeby dyskutować i jeśli ktoś czegoś nie wie, to jest jak najbardziej na miejscu "męczenie" tematu nawet na tysiąc stron. Tłumaczenie i wyjaśnianie co jest zgodne z prawem, a co nie, co wolno, a czego nie wolno.

taaa jasne,tylko że tutaj gadają w kółko o tym samym



wój argument nie jest ani prosty ani słuszny - zmierzasz do tego aby wogóle nie rozmawiać. Jeśli Ciebie to nie interesuje, to po co zabierasz głos, który i tak niczego rzeczowego nie wnosi?

ignore,patrz wyżej.


Beam Me Up, Scotty!

szpanowanie angielskim co post

j/w

 

[J.B]

taaa jasne,tylko że tutaj gadają w kółko o tym samym

Nawet jeżeli, to co Tobie do tego? Jak Ciebie to nie interesuje to się nie wypowiadaj. Lub inaczej, nie spamuj.

szpanowanie angielskim co post

Ha ha ha... to nie jest żaden szpan chłopcze. Tylko taki już mam styl. Co nie zmienia faktu, że angielski znam dobrze, może lepiej niż Ty, zazdrościsz? Ciekaw jestem czy wogóle wiesz co oznaczy ta fraza i skąd się bierze.

Beam Me Up, Scotty!

 

[Łapek]

Nawet jeżeli, to co Tobie do tego? Jak Ciebie to nie interesuje to się nie wypowiadaj. Lub inaczej, nie spamuj.


Wiesz , że ja proponuje tylko lepiej dla działu ? Zapychanie jednego tematu takimi samymi postami,chyba na dobre nie wychodzi.

I sorrki za ten tekst o szpanowaniu,miałem napisać że trochę monotonne w kółko pisanie takiego tekstu,ale mnie jakiś noob na gg wkurzył i jakoś mi się wypisało tak.