pozytywne myslenie

[gosc11]

nie wiem czy byl podobny temat czy nie
ale zastanawiam sie czy sa tutaj osoby ktore sie na tym znaja?
wiedza jak i co robic aby przynosilo to rezulaty?
i czy w ogole to dziala?
prosze o wypowiedzi

 

[kleopatra36]

Uważam, że pozytywne myślenie ma swoją wartość, w końcu optymistom w życiu łatwiej. Chodzi o to by w każdej sytuacji wychwytywać dobre strony, wtedy łatwiej jest się ze wszystkim pogodzić I tak...jak najbardziej działa

 

[Szop Pracz]

nie wiem czy byl podobny temat czy nie
ale zastanawiam sie czy sa tutaj osoby ktore sie na tym znaja?
wiedza jak i co robic aby przynosilo to rezulaty?
i czy w ogole to dziala?
prosze o wypowiedzi

Gosiu No pewnie, że TAK. Zawsze pozytywne odnosi lepszy skutek niż negatywne. Pytasz o jakieś konkrety? Pytaj....

 

[FL8]

Warto jest w sobie wyrobić taką cechę, dzięki temu o wiele lżej przyjmuje się porażki w życiu, nie tracąc przy tym motywacji do poprawy. Ja zrobiłem tak z 4 lata temu i cieszę się, że jestem optymistą bo mam mało stresu!

 

[gosc11]

bo u mnie chyba nie dziala ;(
jest jedna rzecz na ktorej bardzo mi zalezy w sumie staram sie o to 4 lataa juz
i nic
zadnych rezultatow dodam ze wykorzystalam jzu kazdy mozliwy sposob i za kazdym razem zle sie konczy
juz nie widze wyjscia z tej sytuacji i chwytam sie wszystkiego

 

[FL8]

No to widzę pozostaje Ci tylko pozytwne myślenie!

 

[Szop Pracz]

Wiesz gosiu na tak ogólnikowe przedstawienie "problemu" otrzymasz tylko ogólnikowe odpowiedzi, typu głowa do góry, nie załamuj się, dąż do celu i myśl pozytywnie, tylko że takie rady to sama wiesz czasem o tyłek rozbic.
Jak chcesz pisz na PW.

 

[gosc11]

to co mam jeszcze dopowiedziec do swojego problemu
pytaj a odpowiem

 

[Nikonen]

Ja osobiście jestem realistą o pozytywnym nastawieniu. Pozytywne myślenie to nie jest łatwa rzecz, zresztą są sytuację w których na prawdę nie da się optymistycznie myśleć, ale zawsze jest nadzieja, nie wiem czy takiego podejścia da się nauczyć, ale na pewno nie jest to krótka nauka i trzeba zaczynać od drobiazgów, dostrzegać małe elementy i wyciągać z nich to co dobre!!

 

[efbiaj]

Pewnie, że pozytywne myślenie odnosi skutek. Trzeba tylko wierzyć w to, co się myśli. Jeżeli "przekonamy" naszą świadomość do prawdziwości jakiejś pozytywnej myśli, to ona przekaże tą myśl podświadomości, a podświadomość zrealizuje nasze pragnienie.

 

[Szop Pracz]

Jak na razie to Ty nie przedstawiłaś swojego problemu. Było by łatwiej, bo pytań możemy mieć tysiąc, a mało miejsca na to.
Pytanie nr.1
A ile masz lat i co Cię dręczy?

 

[gosc11]

mam 25 lat
a problem ( jest ich wiele ale skupie sie na jednym) to zamiana mieszkania komunalnego
staram sie o to jzu 4 lata
ogloszenia w gazecie w internecie w lokalowce doslownie wszedzie
ostatnio nawet staralismy sie o zamiane mieskzania z eksmisji
ale oczywiscie znajac nasze wladze lokalowe nic nie wyszlo z tego bo dano tym rodzinom kolejny termin splaty zaleglosci
a nas pozegnano
innym razem powiedzieli nam ze nie maja pustych lokali zeby nam zamienic
i tak w kolko
zdolowalam sie juz max bo juz nie wiem co robic
staram sei dobrze myslec ale te starania dlugo trwaja i mnie to przygnebia

nie wiem co robic....chyba pozytywne myslenie mi nie pomoze na moj problem

 

[Szop Pracz]

Wiesz gosiu w tym przypadku to tylko pozytywne myślenie chyba może Ci pomóc. Napewno nie zadręczanie.
My ( cała społeczność Forumowiska ) chyba tez nie bardzo pomoże , w załatwieniu tego mieszkania
Ale możemy Cię przyjąc z otwartymi ramionami do naszego grona w wir różnych dyskusji byś choć trochę odetchnęła od myśli o niepowodzeniach jakie Cię spotykają.

A jeśli wracając do tematu "pozytywne myślenie" jako zagadnienia, to wierz mi, ja myślę tak zawsze. Tak i wyłącznie. Jak mi coś się nie udaje, nawet przez kilka lat, to kiedyś w końcu musi się udać, no poprostu musi i juz

Prócz wygranej w totka i takich tam.
Pozdrawiam.

 

[gosc11]

My ( cała społeczność Forumowiska ) chyba tez nie bardzo pomoże , w załatwieniu tego mieszkania ===> szkoda :lol:
myslalam ze moze ktos podsunie mi jakis inny sposob
szkoda ze ja juz nie umiem pozytywnie myslec nawet chyba sie poddaje ;(

 

[Szop Pracz]

A tam gadasz To jeden złamany szczebelek w drabince życia po której się pniemy.
Kurcze, jakby cała społecznośc Forumowiska się zrzuciła to może byśmy jakoś uzbierali na to Twoje wymażone mieszkanie 73.886 zarejestrowanych userów, każdy po złociszu i jakąś kawalerkę od biedy by kupił .
Pakuj się w jakiś temat i oderwij się od pesymizmu. Optymistom lepiej w życiu.

 

[gosc11]

ok dzieki za pocieszenie moze jeszcze kto sie wypowie...
ja zmykam papa

 

[Piotr]

Następstwem dysonansu poznawczego, jest proces autoafirmacji - to istnieje i to działa.

 

[Loley04]

Na pewno osobie, która będzie myślała, że jej coś wyjdzie, będzie w niej chęć do działania to powinno wyjść, a drugiej która będzie myślała cały czas co zrobić, ale nie działała - nie. To jest raczej oczywiste.


Ale jeśli ciągle coś sobie powtarzamy, w końcu zaczynamy w to wierzyć, dlatego dobrze czasem się dowartościować kilkoma słowami, aby nabrać pewności siebie itd.

 

[armusienka]

Ja wiele czasu opieralam swoje zycie na pesymistycznym mysleniu,i nic dobrego z tego nie bylo
czeste depresje,niepowodzenia
nadszedl dzien gdy postanowilam to zmienic,i zmienilam
Problemy sa wciaz te same,ale jednak podejscie czlowieka do zycia jest bardzo wazne,bo to przedewszystkim ludzkie myslenie ma wplyw w duzym stopniu na jego zycie

 

[Caleb]

Pozytywne myślenie - jak najbardziej. Jeśli mówimy o nie zatracaniu dobrego samopoczucia i wytrwałości. Nie akceptuję jednak optymizmu jako rozpatrywania jedynie pozytwów. Tenże może szybko posłać na głowę wiadro zimnej głowy. Bardziej polecałbym odpowiedni dystans do świata. ,,Życie jest zabawne, kiedy się tylko przestać nad nim zastanawiać." Kurt Vonnegut