Koszykarze Los Angeles Lakers przerwali serię 19 zwycięstw z rzędu Boston Celtics. W czwartkowym meczu ligi NBA "Jeziorowcy" wygrali z "Celtami" 92:83. To pierwsza przegrana drużyny z Bostonu od połowy listopada.
Zawodnikom "Celtics" zabrakło jednej wygranej do zrównania się w klasyfikacji wszech czasów z plasującym się na trzeciej pozycji zespołem Milwaukee Bucks (20 kolejnych zwycięstw od 6 lutego do 9 marca 1971 roku). W tej klasyfikacji prowadzą... Lakersi - 33 (5 listopada 1971 - 7 stycznia 1972), którzy wyprzedzają Houston Rockets 22 (29 stycznia - 18 marca 2008).
W czwartkowym spotkaniu najlepszym koszykarzem w ekipie triumfatorów był Kobe Bryant - 27 pkt i dziewięć zbiórek. Do 1000 wygranej w karierze trenera, 63-letniego Phila Jacksona przyczynił się również m.in. Hiszpan Pau Gasol, który uzyskał 20 pkt, w tym siedem w ostatnich trzech minutach.
Najskuteczniejsi w Bostonie (lider Konferencji Wschodniej z bilansem meczów 27-3), to Kevin Garnett (22 pkt i dziewięć zbiórek) oraz Paul Pierce - 20 pkt i 10 zbiórek.
"Jeziorowcy" zrewanżowali się przeciwnikom za porażkę 2:4 w finale NBA w poprzednim sezonie. W obecnych rozgrywkach drużyna z Los Angeles, zdecydowanie najlepsza na Zachodzie, odniosła 12. zwycięstwo z rzędu przed własną publicznością, a rekord gier wynosi 24-5.
Jedyny polski koszykarz w lidze NBA Marcin Gortat zdobył dwa punkty dla Orlando Magic w rywalizacji z New Orleans Hornets (88:68). Po dwóch kwartach "Magicy" prowadzili różnicą 30 punktów (61:31). W następnych zdobyli łącznie tylko 27 pkt.
Gortat oddał dwa rzuty, trafiając do kosza raz. Ponadto w ciągu 11 i pół minuty gry zebrał cztery piłki, zaliczył jedną asystę i trzykrotnie faulował.
Żadnego przechwytu nie zanotował Chris Paul z Hornets i tym samym zakończyła się jego seria trwająca aż 108 meczów (w każdym z nich co najmniej raz przechwytywał piłkę).