Pomysły na wieczór kawalerski i panieński

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
ja to bym zamówiła gdzieś jakiś pokój w hotelu czy gdzieś i zorganizowała porwanie :) namówiłabym kumpli żeby po prostu zapakowali na siłę mego chłopaka do samochodu i przywieźli do tego hotelu. Tam go posadzili na krześle i zawiązali mu oczy. I to ja bym mu odegrała rolę striptizerki :) z zamkniętymi oczami raczej by sie nie kapnął że to ja się o niego ocieram :) miał by zaskoczenie kiedy juz bym mu zdjęła opaskę :)
niezły pomysł :D
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
a co na to Twoja wybranka? dla niej to też nic takiego?

wiesz, jeśli para zgadza się na coś takiego to ok. ale ja bym swojemu nie pozwoliła żeby jakaś dziwkę oglądał i dotykał.
:] Ja ze swoją ukochaną rozawiałem na ten temat. Wiadomo, że nie byłoby to jej na rękę, ale dostałbym pzowolenie na ewentualne patrzenie, natomiast ma obawy co do tego, że striptizerka będzie się o mnie ocierać. A podobno tak to wygląda, czego nie mogę potwierdzić, albowiem nie miałem okazji oglądać. Pozatym napisałem, że wolałbym inny rodzaj wieczoru kawalerskiego. Nie jakieś debilne kluby. W mieszkaniu też nie można się pobawić bo cisza nocna, bo sąsiedzi wścipscy etc. A schronisko, czy domek w górach to nie, aż taka droga możliwość. Jak się policzy ile się wyda na alkohol i jedzenie w klubie to taniej i przyjemniej wychodzi taka męska noc w górach.
 

tomasko

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2008
Posty
3
Punkty reakcji
0
Może zamiast jakiegos nudnego prezentu zorganizuj mu super imprezę za którą nie zapłaci - dziewczyny, jakaś strzelnica, klub gogo itp. Znajomy w wawie ostatnio zamiast sie stresowac zlecil to firmie. mowil ze bylo ekstra takze moze sprawdz ich - www.kawalerskie.pl Zdjecia wygladaja obiecująco.
 

alize7

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2008
Posty
17
Punkty reakcji
0
ja kolezance zrobilam takie:
-ciasto i na srodku banan i 2 mandarynki oraz bita smietana ulozone wiadomo na ksztalt czego i niech przyszla Panna Mloda pokaze jak sie z tym obchodzic:p
-bedzie musiala sie rowniez pochwalic stanikiem ktory dzis zalozyla,
-nalozyc gumke tylko zębami na ogórka.
-zrobimy jej welon z firanki i jako druchny bedziemy mialy za zadanie ubrac przyszla Panne Mloda w suknie slubna ktora bedzie cudowana z papieru toaletowego:p i zrobimy jej mala sesje fotograficzna
-jako ze Panna jest w ciazy wymyslilam zeby wsadzic w balony karteczki ze smiesznymi imionami dzieci i niech przebija je i patrzy jak pociecha bedzie sie nazywac:p w taki sam sposob mozna losowac pozycje seksualne na pierwsza noc poślubna

mozna jeszcze cos takiego
co 10 minut 4 drobiazgi z karteczkami:
1. ... chilli do dodania WASZEMU ZWIązkowi troszkie pikanterii (oczywiście karteczka + chilli).
2. ... "młotek" do rozbijania pilota od TV, jakby małżonek przeginał z oglądaniem (karteczka + młotek).
3. ... "liść" abyś jak już musiała to tylko z takiego LIŚCIA DAWAĆ (karteczka + liść).
4. ... ZUPKA BŁYSKAWICZNA jakbyś była zmęczona... a przyszły mąż głodny (karteczka + zupka błyskawiczna).
 

tomasko

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2008
Posty
3
Punkty reakcji
0
Ja tam się skusiłem na opcję z Hummerem i tancerką
smile.gif
)) , zobaczymy Panowie szlachta - zdam relację po imprezie. Już w tę sobotę wieczór kawalerski Artura w Warszawie. Zdjęcia mozna bedzie pewnie zobaczyć potem w Galerii //www.kawalerskie.pl. Trzymajcie kciuki.
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
brr..
dzięki tej galerii jestem całkowicie przekonana że nie pozwolę na żadne kawalerskie mojemu chłopakowi
 

hela1101

bosmanka :P
Dołączył
13 Maj 2005
Posty
816
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
...:::hmm:::...
mój brat niedługo bedzię brał cywilny, a za rok kościelny i sie biedaczek zastanawia czy teraz ma robic kawalerskie. mi sie wydaje ze teraz a nie w przyszłym roku wkoncu wtedy bedzie już ożeniony, a wy jak myslicie
 

kasiula16

Nowicjusz
Dołączył
27 Styczeń 2009
Posty
131
Punkty reakcji
0
Miasto
UK
Moj wieczor panienski to byl niezpomniany dzien... :tanczy: :) Oto moja historia :)
Moja siostra zajela sie organizacja.W tym dniu musialam ubrac sie cala na bialo. Mialam czekac w domu na..... Bylam strasznie zdenerwowana, bo nie wiedzialm co i jak... Uslyszalam gwizdy i klaksony, wyszlam na zewnatrz, a tu dziewczyny ubrane na czarno -czerwono, na glowach mialy czerwone,swiecace peruki z rogami - takie diabelki ;) No i wciaz gwizdaly....Musialm ubrac sie w bialy kombinezon, na ktorym byly podpisy dziewczyn, bioracych udzial w zabawie. Na glowie mialam zlota peruke z rogami. Pozniej dostalam drinka, to mix wszystkch mozliwych alkoholi - :piwosze: Nie smakowal najlepiej, ale doskonale rozgrzalo. Dwoch chlopakow mialo na sobie smieszne maski i oni wsadzili mnie na odkryta przyczepe samochodowa. Przywiazali mnie do nadmuchanego Pana.. I tak w kombinezonie, peruce i z dmuchanym Panem na przyczepie, przewiezli mnie przez cale miasteczko, gdzie mieszkam... Zatrzymali caly ruch na ulicy... Bylo odjazdowo.... Po przejazdzce podjechalismy pod pub i tam juz w towarzystwie samych dziewczyn rozpoczelysmy zabawe:)Pyszne jedzonko i alkohol saczony z rurek z nakladka w ksztalcie penisa . Bylo super. Dostalam niezliczone prezenty: sexowna bielizne, rozowy szal, podwiazki, ramki na zdjecia, czekoladki w ksztalcie penisow itp.
Pozniej zmienilysmy lokal, zeby troche potanczyc, oczywiscie Dmuchany Pan byl w centrum uwagi, bo tanczylysmy tylko z nim...
Dla mnie to byl niesamowity dzien. Wszytkim zycze, aby ten dzien byl wyjatkowy i niezapomniany.

Pozdrawiam
 

MoniczkaM

Nowicjusz
Dołączył
3 Kwiecień 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
ja to sobie nie wyobrażam, żeby mój facet na kilka dni przed ślubem oglądał na żywo striptiz.. tak samo ja bym nie chciała żeby koleżanki wywinęły mi taki numer.

ja też sobie tego nie wyobrażam ,żeby moj przyszły mąż mnie zdradził z jakas .....!!!!!
to bezsensu ale takie właśnie jest myślenie facetów!!!!!
 

fido83

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
witam
w najbliższą sobotę organizuje koledze wieczór kawalerski. Jedziemy nad jeziorko, mamy zarezerwowany poligon do paintball'a w godzinach przedpołudniowych. Jedyne co mnie zastanawia to sposób zorganizowania czasu po paintball'u. Na pewno wybierzemy się na okoliczne disco. Dobrze byłoby jeszcze zorganizować jakieś dodatkowe zabawy, zadania ale nie wiem jakie. Szukając zabaw w googlach znalazłem właściwie opisy tylko na wieczory panieńskie. Proszę o pomoc osoby, które mają jakieś doświadczenie w temacie.

Jedyne co udało mi się znaleźć: koledzy podnoszą Młodego za nogi do góry tak że wisi do góry nogami tuż nad ziemią, ma za zadanie wypić w ten sposób jak najwięcej kieliszków wódki bez zachłyśnięcia - wiem że zabawa jest prostacka, ale przeczytałem gdszieś mądre zdanie - wieczór kawalerski powinien być poziomem dopasowany do zainteresowań i charakteru Pana Młodego oraz gości. Mniej więcej o tego typu zadania by mi chodziło - z alkoholem i kobietami w tle.
 

filifionka

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2009
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Warszawa
Ani ja nie chciałabym striptizera ani mój chłopak striptizerki, jak dla mnie to idiotyczny amerykański pomysł. Także cuda z rurkami w kształcie penisów, torty i inne cuda mi się nie podobają. Teraz urządzam koleżance wieczór panieński w stylu hawajskim i też uważam, że będzie to niezapomniana noc. Oczywiście, co kto lubi. Ja zabawy z ogórkiem, o których było wyżej zostawiam innym.
 

chuchro

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2009
Posty
59
Punkty reakcji
0
Wieczór kawalerski/panieński powinno organizować rodzeństwo lub przyjaciele królika. Organizowałyśmy ostatnio kuzynce taki wieczór i zaczęłyśmy od "podchodów" po mieście, po naszych wspólnych miejscach - gdzie kiedyś przesiadywałyśmy, gdzie się uciekało ze szkoly itp. Potem dałyśmy jej album, który zamówiłam na superfoto, wygląda jak album taki z księgarni. Tylko w środku są jej zdjęcia od przedszkola do teraz. Popłakała się jak to dostała. Potem poszliśmy do knajpy, gdzie była wynajęta sala. Była w sumie normalna impreza, tylko była lekcja tańca na rurze dla niej. Fajna sprawa.
 

fido83

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
I już po kawalerskim. Dzięki za "pomoc"

Zaczeliśmy od paintballa. Następnie pojechaliśmy nad jeziorko grill, wódeczka itp. W międzyczasie młody dostał serie pytań dotyczących swojej wybranki (odpowiedziała na nie dzień wcześniej) - za każdą złą odpowiedź - karniak! Następnie przeszliśmy do losowania zadań dla Młodego. Łatwo nie było - musiał np. zdobyć stanik obcej dziewczyny, zdobyć autograf najładniejszej laski w ośrodku (oczywiście nie na papierze), opowiedzieć i zaprezentować obcym dziewczynom swoją ulubioną pozycję itp... Przy małej pomocy przyjaciół poradził sobie ze wszystkim.
Wieczorem wybiliśmy się na lokalne disco nad jeziorem.

Było super.

Przeczytałem na różnych forach zdania w stylu:
"ja i mój narzeczony doszliśmy do wniosku, że nie chcemy wieczorów",
"ustaliłam z moim misiem, że zaprosimy do siebie wspólnych znajomych i porozmawiamy przy winku i kawce"
Moja mała chwila refleksji: część z Was napisze, że zabawy na wieczorach kawalerskich są prymitywne - odpowiadam: owszem są, ale właśnie takie mają być, po to żeby Młody przypomniał sobie najlepsze czasy spędzone z kolegami. I możecie sobie wmawiać Drogie Panie, że Wasz narzeczony jest inny niż jego koledzy i nie potrzebuje takich rozrywek, ale pamiętajcie, że jest ktoś kto zna go dłużej od Was - to koledzy z młodzieńczych lat. I nawet jeśli miłość do kobiety zabiła w Młodym chęć do robienia tych wszystkich szalonych rzeczy, które jeszcze kilka lat temu były codziennością - to właśnie wieczór kawalerski jest tym wyjątkowym dniem, który ma za zadanie przypomnieć Młodemu fajne czasy, i pożegnać go z nimi zarazem. Ja nie wyobrażam sobie lepszego zakończenia kawalerskiego życia. Nie rezygnujmy z wieczorów kawalerskich
 

supersluby.pl

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
51
Punkty reakcji
0
Chyba jednak są faceci, którzy poprostu tego nie chcą. Bywają tacy i myślę, że to stąd te opinie. Nie wszyscy mają paczkę przyjaciół, z którą się wygłupiali i robili nietypowe rzeczy wcześniej ;) są też Ci spokojniejsi. Bywa, że tego nie chcą
 
Z

zypek84

Guest
Jako, że z mojego kawalerskiego większość moich kolegów nie wiele pamięta, to wszyscy uznaliśmy go za bardzo udanego :p
 

rumsztyk

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
182
Punkty reakcji
0
ja to sobie nie wyobrażam, żeby mój facet na kilka dni przed ślubem oglądał na żywo striptiz.. tak samo ja bym nie chciała żeby koleżanki wywinęły mi taki numer.

Mieliśmy podobny problem: Przyszła żona naszego kolegi wyraźnie dała nam do zrozumienia że nie życzy sobie żadnych striptizów na wieczorze kawalerskim narzeczonego. Cóż mieliśmy zrobić. Chcieliśmy żeby kumpel pamiętał swój kawalerski do końca życia, a w każdym bądź razie długo :). Jako że gość lubi adrenalinę to postanowiliśmy mu jej dostarczyć. Znaleźliśmy taką: stronkę i za jej pośrednictwem zorganizowaliśmy skok ze spadochronu. Nic mu nie powiedzieliśmy, kapną się dopiero na lotnisku :) Miał strasznego stracha, ale wspomina do dziś!
 

fido83

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
rumsztyk napisał:
...zorganizowaliśmy skok ze spadochronu. Nic mu nie powiedzieliśmy, kapną się dopiero na lotnisku
smile.gif
Miał strasznego stracha, ale wspomina do dziś!
Gratuluje super pomysłu.
 

Tomik83

Nowicjusz
Dołączył
5 Luty 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Mojego starszego brata zabrali koledzy w zeszłym roku do Wrocławia na cały weekend kawalerski. Mówił, że było rewelacyjnie. Od piątku do niedzieli non stop paintball, quady, strzelnica a wieczorem sexy jacuzzi ze striptizerką i wypad do najlepszego klubu. Imprezę organizowała im miejscowa firma która zajmuje się takimi rzeczami. www.wieczorkawalera.pl Mówił, że chłopaki naprawdę znają się na rzeczy a striptizerka która załatwili to tzw. "turbo dupa" hehe
 
Do góry