Degustator
Nowicjusz
Wczoraj dostałem taką wiadomość od dziewczyny z którą się spotykam i która mi się podoba:
W żywym ogniu niełatwych pytań topimy plany
i sami nie wiemy po co chcemy przeczytać cały scenariusz.
Szukamy błędów, przewidujemy najgorsze,
że nie dojdziemy do happy endu, a to dopiero początek.
Tyle przed nami. Po co się pytasz na starcie co będzie z nami
i nawet jeśli to życie zna już odpowiedź będzie dużo ciekawiej, gdy teraz nic nam nie powie
Jak mam to rozumieć??? pomóżcie
W żywym ogniu niełatwych pytań topimy plany
i sami nie wiemy po co chcemy przeczytać cały scenariusz.
Szukamy błędów, przewidujemy najgorsze,
że nie dojdziemy do happy endu, a to dopiero początek.
Tyle przed nami. Po co się pytasz na starcie co będzie z nami
i nawet jeśli to życie zna już odpowiedź będzie dużo ciekawiej, gdy teraz nic nam nie powie
Jak mam to rozumieć??? pomóżcie