Pomóżcie!

GlikoKiria

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2010
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
13
Miasto
Mazury
Cześć! Chciałabym prosić was o pomoc:
Mam 16 lat, miesiąc temu poznałam się z chłopakiem, starszym o 2 lata. Rozmawialiśmy ze sobą przez internet, a od średnio 3/4 tygodni wymieniamy sms, czasem dzwonimy . On mówi do mnie pieszczotliwie, czasem napisze coś miłego. Jednak dużo razy żartuje sobie, np pytając czy go Kocham, dla żartu. No okej, śmieszne mało ale wiemy oboje, że to żart. Jednak jego słodkie słówka, to, że mu się bardzo podobam też uważam za żart. Do tej pory, nie zaproponował mi spotkania. Dużo mówi o sobie, rzadko rozmawiamy o mnie, moich zainteresowaniach. Czy on traktuje mnie serio? Dlaczego nie zaproponował spotkania? Ja tego nie zrobię, bo czułabym się z tym źle. Pomocy!
 

damianos138

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2011
Posty
257
Punkty reakcji
1
Wiek
29
Może jeszcze trochę zaczekaj i zobacz jak potoczą się sprawy
 

GlikoKiria

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2010
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
13
Miasto
Mazury
A jak to wszystko traktować? Nadal jako żart? Nie mam pojęcia na czym stoję.
 

asteroida

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2011
Posty
18
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Może traktuje Cię jako koleżankę. Ma potrzebę z kimś porozmawiać, a Ty potrafisz słuchać. Ale rzeczywiście szkoda, że to jest takie jednostronne i w pełni Cie nie zadowala. Miesiąc to jeszcze nie jest długo. Ja pisałam z chłopakiem przez kilka miesięcy, bez żadnych spotkań. Jeżeli Cię nie męczą te kontakty to może poczekaj jak się sytuacja rozwinie.
 

damianos138

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2011
Posty
257
Punkty reakcji
1
Wiek
29
A jeśli nie to powiedz mu że chcesz porozmawiać szczerze i wymagasz od niego żeby odpowiadał ci odpowiedział.
I wtedy zadaj mu nurtujące cię pytania
 
K

krzysztofandraszak

Guest
Takie jego żarty są głupie i jeżeli Cię rażą to powinnaś zwrócić mu uwagę, że Cię to nie śmieszy. Pierwsza sprawa.

Druga - co do spotkania - nie musisz go proponować, jeżeli nie chcesz, ale możesz je zasugerować. Ot, jeżeli mieszkacie gdzieś blisko siebie to po prostu stwierdź, że masz szaloną ochotę iść do kina na jakiś film (czy cokolwiek), ale wszyscy Twoi znajomi są zajęci i nie mogą się z Tobą wybrać, a Ty tak bardzo nie chcesz iść sama. To powinno dać mu do myślenia, że chcesz się spotkać - ale Ty formalnie tego nie powiesz. Jeżeli on też chce to pewnie zaproponuje Ci, żebyście wybrali się razem.

Jeżeli chodzi o rozmowę to postaraj się przejąć trochę inicjatywę - spróbuj zaciekawić go sobą. Powiedz coś o sobie, swoich zainteresowaniach ot tak, bez niczego - nawet na początku rozmowy, odkryjesz trochę karty, ale może powiesz coś, co go zaciekawi i skłoni do pociągnięcia tematu?
 
Do góry