Ostatnio, zrobiłem coś bardzo głupiego. Próbowałem popełnić samobójstwo. Gdyby nie kumpel bym nie żył. To on wezwał karetkę, poszedł po moją babcię. Proszę was o radę i w miarę możliwości jakąś pomoc, by już nigdy w moim życiu nie miała miejsca takowa sytuacja.