Pomoc w wyborze studiów/późniejszej pracy

[Karakol]

Witam
Potrzebuję waszej pomocy, za rok matura a ja kompletnie nie wiem na jaki kierunek iść. Wiem co będę zdawał na maturze.

-Jako że jestem na profilu mat-fiz-inf zdaję rozszerzoną matematykę, fizykę i angielski.
-Na pewno chcę wybrać studnia techniczne( informatyka odpada jakoś przestała mnie kręcić).

Przeglądając oferty uczelni w oko wpadły mi między innymi: elektronika/elektryka, budowa maszyn, automatyka i robotyka oraz studnia górnicze( wydobycie)
Ciekawi mnie też ekonomia można to nazwać hobby zawsze lubię być na bieżąco.
Jak jest z pracą po tych kierunkach? Mogą być nawet ciężkie kierunki, nie boję się wyzwań. Ważne dla mnie jest żeby w późniejszej pracy dobrze zarabiać.

PS: Wiem że nie dacie mi gotowej recepty na sukces, ale potrzebuję rad osób bardziej doświadczonych

Pozdrawiam Karakol

 

[ForeverYoung]

Myślę ,że kierunki ,które wymieniłeś zapewnią Ci zadowalające dochody.
Wiesz teraz to głównie liczą się znajomości ,więc ... czy praca jest czy nie ,małe szanse są ,że dostaniesz ją bez nich.

 

[Karakol]

Może ktoś jeszcze się wypowie. Po których kierunkach(nawet te nie wymienione przeze mnie) jest względnie łatwo dostać pracę.

 

[Mexter]

Tak Ci się tylko wydaje że jest łatwo dostać pracę po takich kierunkach. Co Ci po 5 latach studiów elektroniki, jak nie będziesz miał konkretnego doświadczenia, to pracodawca prędzej weźmie osobę po technikum elektronicznym która przez te Twoje 5 lat studiów zdobędzie już doświadczenie i praktykę zawodową.

 

[czornydanio90]

nie słuchaj :cenzuralo o technikach elektrycznych ... wszystko zależy jaką uczelnię skończysz

Jeszcze jest ciekawy kierunek "Inżynieria nafty i gazu" na krakowskim AGH

 

[Karakol]

Nie wchodzę tu na grunt doświadczenie/brak doświadczenia. Wiadomo że po np:zarządzaniu jest gorzej znaleźć pracę. Chodzi mi tylko o wasze wskazówki doświadczanie. Ktoś jeszcze doda coś ciekawego.

PS: Na jakie uniwersytety oprócz SGH opłaca studiować się ekonomie

 

[Seniorita87]

No to ja myślę, że powinieneń wejść na ten grunt i planując studia planować też jak zamierzasz zdobyć doświadczenie, że mieć czym się wybić na rynku pracy. Mogę Ci dać przykład mojej znajomej, która była na wspomnianym zarządzaniu, ale studiowała zaocznie. W tygodniu pracowała na pełny etat, dokładnie w firmie sprzedażowej eniro. Łącznie przepracowała tam 2,5 roku i zdobyła spore doświadczenie i potrzebne umiejętnośći. Funkcjonując z klientami nauczyła się dobrej komunikacji z ludźmi, nabrała pewności siebie, nauczyła się być bardziej asertywną. Miała też różne szkolenia i to wszystko później jej pomogło. Kiedy skończyła szkołę, o wiele szybciej znalazła pracę niż inne osoby z jej roku.

 

[kiwki]

Powinno się myśleć nie tylko o kierunkach po których łatwiej jest o pracę, ale o kierunkach, które Cię interesują. Co z tego, że jest praca np na stanowisku programista skoro przykładowo na informatyce się nie znasz... to trochę bez sensu. Zastanów się co chcesz robić i po prostu to rób. Wydaje mi się, że jeżeli czegoś nie jesteś pewien to może spróbuj na rok iść do szkoły policealnej. Tam się zastanowisz, skończysz jeden czy drugi kierunek i będziesz miał jasność.