Narastął w uszach szum ulicznych "namierzaczy".
Wszystko przez dziadka, cholera by go wzięła, taki wstyd.
Przecież i tak nie ucieknie namierzą go wszędzie, tyle że wstyd dla rodziny pozostanie i nie dostaniemy skórkowego.
Szlak by go trafił.
No jak bym go dorwał to zobaczyłby czego ma się bać mnie czy eutanazji.
Ooo! namierzacze zmieniły ton, mają go wreszcie.
Już niedługo będzie po wszystkim, mam nadzieję że sąsiedzi nie będą nam tej błazenady dziadka wypominać.
Obok z werkotem przemknął pojazd z reklamą:
Tylko u nas najlepsza obsługa
Po 70 roku życia eutanazja gratis
Werkot zmienił się w dźwięk budzika.
Ooo! już pora wstać.
Śniło mi się coś...nie pamiętam.
No wstawać, dziś zawożę dziadka do Domu opieki.