Polska racja stanu przestala istniec w 1939 roku. I nie istnieje nadal, okres PRL - wiadomo, okres po 89 roku, kolejni socjalisci przejeli wladze na mocy ukladowz poprzednimi i realizuja konsekwentnie swoje interesy a nie narodu i kraju w szeroko rozumianym znaczniu. Po 89 roku Polska wiec wciaz nie byla suwerennym krajem, nie mowiac juz o tym jaki status mamy po wstapieniu do UE.
Jestesmy prowincja imperialistycznego (w sensie pozyskiwania niewolnikow) socjalistycznego molocha UE(SSR).
Takze jak pisalem.. Polski de facto nie ma juz.
Co do historii, nasi kochani rodacy w przeszlosci (ma to miejscie i teraz) wiele razy pokazali ze racje stanu i to panstwo maja gleboko w...
Tacy juz jestesmy, mamy to w geneach, najpierw przodkowi dzialali tak aby rozpierzyc wlasny kraj, pozniej dzilali przeciwko okupantom, wiec to nie ma znacznia czy:cenzura:y do wlasnego gniazda czy do cudzego, sens w tym ze to sranie to nasza cecha narodowa..
Jak pisalem Polska nie istnieje, tylko jakas jej parodia, wladze to nie wladze a panstwo to nie panstwo.
I widoki na przyszlosc niekolorowe...
Jedyna szansa, to skłonność Polaków do krótkotrwałych zrywów
Szansa na co ? Te zrywy nigdy Nam nic nie daly, oprocz przelanej niepotrzebnie krwi, Polak rzucic siez bagnetem na czolg potrafi.. tylko po co ?
Wszystkie powstania nieudane,
zrywy czasow obenych, powiedzmy wielkie zjedoczenie narodu po smierci JP2... wielkie zjednoczenie narodu po Katastrofie w Smolensku, czym sie konczy? ze za tydzen jest po staremu
darujmy sobie.. dla Polakow ja nie widze zadnej juz nadzieji.. jak po tylu setkach lat sie nic nie nauczyli to i tak juz zostanie
podsumowujac, moje zdanie.. cos takiego jak Polska racja stanu nie istnieje, po prostu...
przypominam ze wilelka podnieta UE, jest na wyrost
podnieta NATO rowniez,
oba te fakty nie daja Nam tak naprawde nic