można się spierać o istotę niepodległości,niektórzy twierdzą,że PRL była niepodległa<bo formalnie była>,inni że Kongresówka była niepodległa<bo mimo zapisu o namiestniku rosyjskim i carze-królu Polski,mieliśmy w zasadzie wszystkie pozostałe cechy państwa niepodległego>,a inni powiedzą że obecnie nie jesteśmy niepodlegli<bo UE itd>,ja sądzę że ani PRL nie była niepodlegla ani kongresowka bo powiązanie z Ruskimi w obu przypadkach nie było dobrowolne,natomiast dziś jesteśmy i bylibyśmy nawet po przyjęciu traktau reformującego gdyż jako naród się na to godzimy
no i tutaj wreszcie mogę się z Tobą zgodzić, ja nie twierdziłem, że byliśmy wtedy suwerenni byliśmy zbyt słabym narodem aby utrzymać się więc inne kraje dały nam bardzo bolesną lekcję. najgłupsze stwierdzenie jakie słyszę co roku 11 listopada to to że "w 1918 r. Polska po 123 latach wreszcie pojawia się na mapie Europy" i oto mi głównie chodzi aby zastanowić się czym naprawdę jest ta "niepodległość" i czy czasem nie jest ona dzisiaj bardziej zagrożona niż w XVIII wieku.
czesi przejeli duza czesc slaska co oficjalnie darowal im kazimierz nieslusznie zwany wielkim (wyzszy od ojca?)
dlaczego "niesłusznie" zwany Wielkim. miał prowadzić wojnę z silniejszym państwem, tak jak jego tata który przez to stracił swoje ziemie? nawiązał przyjazne stosunki z większością państw sąsiadujących, stworzył w Polsce potężne umocnienia które uległy dopiero 300 lat później, potęgę gospodarczą, z której nieudolnie korzystali jego następcy, jako pierwszy kazał spisać prawo, ograniczył korupcję, nieomal uzyskał Pomorze Zachodnie(to samo z którego zrezygnuje później Jagiełło), podwoił rozmiar królestwa, zreformował "armię", Jagiełło w zasadzie korzystał tylko i wyłącznie z tego co osiągnął Kazimierz. jedynym "błedem" było to ża umarł nie pozostawiając potomka
co do postow autora coz czesciowo mozna by jego mysli ulokowac w spol. obywat. czesc w rasizmie itd
rasizmie?
Widzę, no przynajmniej odnoszę takie wrażenie że ten temat zjechał trochę z mysli pierwotnej autora.
trudno ją było rozszyfrować...
Za pewne autor postu chciał się dowiedzieć trochę o mentalności Polaków, dlaczego podchodzą tak do innych narodowości.
to czemu nie nazwał tak tematu?
Moim zdaniem Polacy są uprzedzeni do pewnych krajów takich jak np. Rosja, Niemcy za to że stracili na II wojnie najbliższych. A tych co to nie dotyczy, którzy nikogo nie stracili np. Ja to dowiadują się o tych zbrodniach na filmach.
te filmy teoretycznie pokazują historię, nie są filmami propagandowymi, więc nie widzę problemu
Najbardziej martwi mnie że niektórzy Polacy i Niemcy dalej zachwycają się rasizmem, nazizmem itp. najgorsze jest to że Polacy upodabniają się do własnych niegdyś oprawców. To jest żałosne. Rozumiem Niemcy, ale Polacy??? Chociaz niemcy i tak zostali w pewnym stopniu ukarani ... Turecka plaga BB)
czemu stawiasz znak,,=" między rasizmem a nazizmem. ja jestem rasistą a nazistą już nie.
plaga Turecka niedługo może dotrzeć i do nas
Polacy najlepiej potrafią zgodzić się ze Słowakami. A wiecie dlaczego panuje tu takowa przyjaźń? Bo miedzy Polakami a Słowakami nie ma prześcigania się. A jedyne co nas dzieli to... Góry. Słowacy to Polacy, a Polacy po części to Słowacy. Taka jest prawda.
Polacy najlepiej dogadują się ze Słowakami bo oni prawie przez 1000 lat istnienia Polski byli pod czyimś butem, najpierw Wielkomorawy, Czechy, Węgry, Austria.
poza tym góry jak już zauważyłaś utworzyły naturalną granicę, która chroniła nas przed sobą.
Słowacy to Polacy, a Polacy po części to Słowacy. Taka jest prawda.
nie kumam
Słowacy to Słowianie zachodni a Polacy to Słowianie zachodni. taka jest prawda