Niech ktoś mi wytłumaczy co nowego wnosi ten temat i dlaczego ten post nie pojawił się w którymś z istniejących
Polityczne konsekwencje katastrofy w Smoleńsku
- Thread starter Qon
- Rozpoczęty
Prawda jest taka, że prawie wszyscy zasłonili się Islandią. Pył może i był niebezpieczny, ale mało to osób przyjechało pociągiem/autobusem/samochodem? Z Maroka mogą, bo potrzebują silnego(z ich punktu widzenia) sojusznika, to zrozumiałe. Reszta światowych "panów" po prostu obiecała i nie wypełniła, co może mieć przykre rozwiązanie w przyszłości. Nie mogę się nadziwić temu zbiegowi okoliczności..
skoczek478
Nowicjusz
Stare przysłowie mówi "czasami sąsiad bywa lepszy niż rodzina".Patrząc na przeszłość różnie to bywało, ale dziś i jutro ???
skoczek478
Nowicjusz
Polityczne konsekwencje w kraju już są,a polityce międzynarodowej wcześniej, czy póżniej się pojawią.Krótka kampania wyborcza i jej efekt nie będą bez znaczenia!Dużo będzie zależało od tego czy politycy wyciągną stosowne wnioski z ostatnich wydarzeń. W Polsce powinno dojść do rewizji polityki międzynarodowej wg. zasady "winien i ma".
przecajo
ja tetryk
Cała polityka Polska jest na zasadzie wasalnej, i dużo czasu musi upłynąć żeby tą mentalność zmienić.
Jedno wydarzenie choćby bardzo ważne nic nie pomoże.
Jedno wydarzenie choćby bardzo ważne nic nie pomoże.
DirkStruan
Tai-Pan
jak na moje oko to będzie się tylko pogłębiać
Polska równa do małego
popadliśmy w kołchoz i naprawdę nie wiem co może nas z niego wypisać ... brak klasy politycznej np Dmowskiego .
czif
Nowicjusz
- Dołączył
- 20 Kwiecień 2010
- Posty
- 17
- Punkty reakcji
- 0
Pamiętacie co było przed 2 wojną światową
Mielismy sojusz podpisany z Francją i Anglią, powinnismy czuć się bezpiecznie ponieważ te kraje miały największa armie na kontynecie. Wynik wszyscy znamy.
Tutaj historia się powtarza, dla Eurpy zachodniej nigdy nie bylismy w ich strefie zainteresowania.
Choć tak naprawdę nie ma krajów w Europie które się lubią, Francja nienawidzi Niemców i nielubi Anglików, Anglicy nie lubią Niemców i śmieją się z Frnacuzów.
Na Arenie międzynarodowej liczą się kraje które:
1) Mają silną armie
2) Mają silna gospodarke
Więc do roboty
Mielismy sojusz podpisany z Francją i Anglią, powinnismy czuć się bezpiecznie ponieważ te kraje miały największa armie na kontynecie. Wynik wszyscy znamy.
Tutaj historia się powtarza, dla Eurpy zachodniej nigdy nie bylismy w ich strefie zainteresowania.
Choć tak naprawdę nie ma krajów w Europie które się lubią, Francja nienawidzi Niemców i nielubi Anglików, Anglicy nie lubią Niemców i śmieją się z Frnacuzów.
Na Arenie międzynarodowej liczą się kraje które:
1) Mają silną armie
2) Mają silna gospodarke
Więc do roboty
Do roboty? Ależ kolego, przecież nikt w Europie nie robi bardziej niż Polacy. Na świecie jesteśmy czołówką pod względem przepracowanych godzin/miesiąc. Jasny gwint, im więcej zarabiamy, tym więcej płacimy podatków. Więc chyba coś jest nie tak, skoro gospodarka nadal nie jest w pierwszej 20 na świecie, a armia słabiutka, że aż piszczy. Ja mam 2 wytłumaczenia: albo rządzący oraz ustawodawcy są do dupy, albo tak mało zarabiamy, że nawet jak robimy nadgodziny (większość Polaków), to skarb państwa i tak z tego nic nie ma, bo czym jest 50% (wliczając podatki ukryte) z 1500 zł brutto? Jedno nie wyklucza drugiego. Z czystej przekory ciekaw jestem efektów wprowadzenia euro w Polsce. Bez problemów z przeliczaniem kasy to nawet głupi Czech i Słowak będą przecierać oczy ze zdumienia, jaka bieda w Polsce. W tym tygodniu przez godzinę tłumaczyłem w pracy nowemu znajomemu ze Słowacji jak to możliwe, że w Polsce ludzie pracują za 250 euro miesięcznie. Na Słowacji minimum to 350 euro na miesiąc. 20 lat temu startowaliśmy z mniej więcej tej samej pozycji...
czif
Nowicjusz
- Dołączył
- 20 Kwiecień 2010
- Posty
- 17
- Punkty reakcji
- 0
Do roboty.... miało być do rządzących
My jesteśmy na równi z Japończykami jeśli chodzi o tygodniowy czas pracy
według mnie u nas jest tak krucho ponieważ mamy dużą grupę uprzywilejowaną, niestety KRUS, wcześniejsze przejścia na emeryturę, dopłaty do ZUSU dla górników i inne uprzywilejowany zawody niszczą nas budżet. W Polsce mamy najniższy wskaźnik aktywności gospodarczej, pracuje 30% społeczeństwa ( reszta to dzieci, starcy i osoby uprzywilejowane które przechodzą na emeryturę w wieku 45 lat )
Do tego trzeba doliczyć ogromną biurokracje, którą widzimy na przykład przy budowie autostrad. Przez biurokracje państwo wolniej reaguje na zachodzące zmiany na rynku a my podatnicy obrywamy po kieszeni.
Jeśli chcemy być liczącym się krajem na arenie międzynarodowej, musimy mieć nowoczesną armie i sprawny system prawa w państwie, tanią robe i niskie podatki.
My jesteśmy na równi z Japończykami jeśli chodzi o tygodniowy czas pracy
według mnie u nas jest tak krucho ponieważ mamy dużą grupę uprzywilejowaną, niestety KRUS, wcześniejsze przejścia na emeryturę, dopłaty do ZUSU dla górników i inne uprzywilejowany zawody niszczą nas budżet. W Polsce mamy najniższy wskaźnik aktywności gospodarczej, pracuje 30% społeczeństwa ( reszta to dzieci, starcy i osoby uprzywilejowane które przechodzą na emeryturę w wieku 45 lat )
Do tego trzeba doliczyć ogromną biurokracje, którą widzimy na przykład przy budowie autostrad. Przez biurokracje państwo wolniej reaguje na zachodzące zmiany na rynku a my podatnicy obrywamy po kieszeni.
Jeśli chcemy być liczącym się krajem na arenie międzynarodowej, musimy mieć nowoczesną armie i sprawny system prawa w państwie, tanią robe i niskie podatki.
skoczek478
Nowicjusz
Czif-masz rację historia nauczyła nas,że " lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu".Cvahoo myślę, że żle zrozumiałeś intencje Cifa, hasło "do roboty" nie tyczyło tych nadgodzin o których piszesz.Ja rozumiem,że dotyczyło w pierwszej kolejności polityków i rządzących!Co do dalszego wywodu, to oczywiście masz rację, nie mamy się czym szczycić.Interes państwa to suma interesów jego obywateli, tak powiedział pewien ekonomista z krajów szybko rozwijających się, ale to już inna bajka!
Przepraszam Czif, nie zauważyłem kiedy mnie wyprzedziłeś!
Przepraszam Czif, nie zauważyłem kiedy mnie wyprzedziłeś!
Ostatni raz proszę o informację czego ma dotyczyć ten temat. Bo jeśli wszystkiego i niczego to zostanie zamknięty
WolnyWilkDziki
Nowicjusz
- Dołączył
- 16 Luty 2010
- Posty
- 101
- Punkty reakcji
- 15
Odnosząc się do tytułu tematu.
Konsekwencja wypadku jest taka, że w gruncie rzeczy kiepski za życia prezydent jest promowany do rangi jakiejś niewiadomo jak świętej legendy.
Mój stosunek do niego pozostaje nie zmienny. Nie popierałem ani nie popieram większości jego poglądów ani polityki. W szczególności polityki zagranicznej.
Konsekwencja wypadku jest taka, że w gruncie rzeczy kiepski za życia prezydent jest promowany do rangi jakiejś niewiadomo jak świętej legendy.
Mój stosunek do niego pozostaje nie zmienny. Nie popierałem ani nie popieram większości jego poglądów ani polityki. W szczególności polityki zagranicznej.
A czy w innych krajach kręgu kultury zachodniej jest taka świetna klasa polityczna? Moim zdaniem to znak czasów.
no co ty?
Francja: oni mają więcej skazanych ministrów niż u nas w rządzie tuska członków platformy
Niemcy: terrorysta był ministrem, kilku ministrów odsiaduje wyroki
Holandia: kilku ministrów i premier w więzieniu, 2 zabóstwa szefów partii
Izrael (to zachodnia?): prezydent skazany za gwałty, 3 premierów skazanych za malwersacje finansowe (wkrótce kolejny), ilość skazanych ministrów to już w dziesiątki idzie
Szwecja, tutaj siedzą i zabójcy premiera i ministrów, jak i kilku ministrów również skazano
Włochy: ponad 10 ministrów skazano, sprawę Romano Prodiego "załatwił" immunitet unijny, Berlusconi boksuje się z wymiarem sprawiedliwości od lat
Grecja: premier w więzieniu, kilkunastu ministrów skazano
Czechy: kilku ministrów skazano
to można mnożyć, u nas wręcz jakoś nienormalnie chciało by się powiedzieć
Francja: oni mają więcej skazanych ministrów niż u nas w rządzie tuska członków platformy
Niemcy: terrorysta był ministrem, kilku ministrów odsiaduje wyroki
Holandia: kilku ministrów i premier w więzieniu, 2 zabóstwa szefów partii
Izrael (to zachodnia?): prezydent skazany za gwałty, 3 premierów skazanych za malwersacje finansowe (wkrótce kolejny), ilość skazanych ministrów to już w dziesiątki idzie
Szwecja, tutaj siedzą i zabójcy premiera i ministrów, jak i kilku ministrów również skazano
Włochy: ponad 10 ministrów skazano, sprawę Romano Prodiego "załatwił" immunitet unijny, Berlusconi boksuje się z wymiarem sprawiedliwości od lat
Grecja: premier w więzieniu, kilkunastu ministrów skazano
Czechy: kilku ministrów skazano
to można mnożyć, u nas wręcz jakoś nienormalnie chciało by się powiedzieć
http://www.upr.pl/mo...aoba-zatopi-upr
Jest źle, a będzie jeszcze gorzej. I tak oto "jedność narodowa" sama się skompromitowała, i to podwójnie, pfu...
Jest źle, a będzie jeszcze gorzej. I tak oto "jedność narodowa" sama się skompromitowała, i to podwójnie, pfu...
to jeszcze dodam
Kanada: człowiek upośledzony umysłowo piastował stanowisko zdaje się premiera
Przynajmniej Lepper ratuje naszą "reputację"
Kanada: człowiek upośledzony umysłowo piastował stanowisko zdaje się premiera
Przynajmniej Lepper ratuje naszą "reputację"