Witam
W planach mam budownictwo w gdansku ale mam co do tego 1 pytanie.
W liceum z matematyka nie mam problemow, jestem na profilu mat-fiz. 5 mam tematy ogarniam ale za to z fizyka nie mam kompletnie nic wspolnego. Jakby mi ktos dal maturke pdostawowa przed nos z fizy to z reka na sercu mowie ze bym mial 0%.
Otoz problem jest taki ze fizyke sobie calkowicie olalem przez te 3 lata i poprostu nie sluchalem na lekcjach. Na sprawdziany jak juz mi kumpel pokazal wzory i co jest co to robilem bez problemu ale fizyki najzwyczajniej w swiecie nei rozumiem, czyli nie mam problemow z obliczaniem tylko ze zrozumienie dlaczego tak ma byc .
A więc: Czy jak juz sie dostane na jakiekolwiek budownictwo(planuje gdanskie), to czy poradze sobie tam z fizyka? Z matma nie bd mial problemow ale czy dam rade nadrobic fizyke ?
W planach mam budownictwo w gdansku ale mam co do tego 1 pytanie.
W liceum z matematyka nie mam problemow, jestem na profilu mat-fiz. 5 mam tematy ogarniam ale za to z fizyka nie mam kompletnie nic wspolnego. Jakby mi ktos dal maturke pdostawowa przed nos z fizy to z reka na sercu mowie ze bym mial 0%.
Otoz problem jest taki ze fizyke sobie calkowicie olalem przez te 3 lata i poprostu nie sluchalem na lekcjach. Na sprawdziany jak juz mi kumpel pokazal wzory i co jest co to robilem bez problemu ale fizyki najzwyczajniej w swiecie nei rozumiem, czyli nie mam problemow z obliczaniem tylko ze zrozumienie dlaczego tak ma byc .
A więc: Czy jak juz sie dostane na jakiekolwiek budownictwo(planuje gdanskie), to czy poradze sobie tam z fizyka? Z matma nie bd mial problemow ale czy dam rade nadrobic fizyke ?