Polak dostał podwójne dożywocie.

[cruel_woman]

Dostał podwójne dożywocie za ciężkie pobicie i gwałt na Angielce, choć nie było jednoznacznych dowodów. Pewnie wyniki badań DNA przeważyły( z resztą powtarzane, bo raz wskazywały na innego sprawcę)
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat...mp;ticaid=1542b
http://wiadomosci.onet.pl/1681483,12,item.html
Jestem ciekawa czy Anglik by dostał tyle samo.

 

[zioomal]

Ta sprawa od początku była zagmatwana. Powtarzane wyniki badań DNA już wzkazują na to, że coś jest nie tak. A zresztą kto normalny rzucił by się i zgwałcił 48-letnią Angielkę.

 

[cruel_woman]

Dla mnie dziwny jest fakt nie tyle tego czy zrobił czy nie zrobił, ale tak wysoka kara przy braku jednoznacznych dowodów (pomińmy tą dziwną sytuację z DNA). Sama poszkodowana nie była w stanie zeznawać, na przemysłowej kamerze tylko na jednym nagraniu został rozpoznany (z resztą sam się przyznał, że to on).
U nas to jakby za rękę z nagraniami i wszelkimi dowodami do sądu przyprowdzić gwałciciela to dostanie pare latek ewentualnie jak sąd ma zły humor.

 

[kisiel9500]

No jak to dlaczego taka kara?!? Bo to Polak, na 80% alkoholik, nierób, bez wykształcenia, przynajmniej raz kogoś zabił i 2 razy zgwałcił. A my, Anglicy, nie będziemy tolerować takiego zachowania, róbmy tak żeby Polakom się odechciało jeździć do Anglii, naszego pięknego, nieskazitelnego mocarstwa...

 

[Natalia1992]

Ehh.. A czy on na pewno jest winny ?

 

[cruel_woman]

No niby winiki DNA jednoznacznie działają na jego szkodę. Prawda taka - nikt go za rękę nie złapał. Poza tym ok. nawet jak zgwałcił - bo jest to DNA to nie ma dowodów praktycznie na to, że ją pobił.

 

[goszka]

"Takie przypadki są i obywatele innych krajów są przekazywani z Polski do ich krajów macierzystych i odwrotnie; Polacy, nawet ci, którzy byli sądzeni w Ameryce Południowej i skazani za przemyt narkotyków, też są przekazywani w tej chwili do wykonania kary w Polsce - mówił minister sprawiedliwości.

Po przekazaniu sąd polski orzeka, jak kara zostanie wykonana, w jaki sposób, ale ona musi być zgodna z polskim systemem prawnym - dodał Ćwiąkalski. "

w Polsce nie istnieje coś takiego jak podwójne dożywocie, ba! nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności sama w sobie nie istnieje. więc nie wiem jak miałoby to wyglądać.

a swoją drogą, nie podważam działalności sądu, ale interesujące jest, że oprócz DNA wszystko inne było poszlakami.

 

[cruel_woman]

że oprócz DNA wszystko inne było poszlakami.

a badanie z resztą powtarzano, bo za 1 razem wyszło ponoć, że to nie on.

 

[jakub007]

a badanie z resztą powtarzano, bo za 1 razem wyszło ponoć, że to nie on.

Pierwsze badanie dało wynik negatywny, zrobiono powtórne z którego wynikało, że jest sprawcą. Tak opisują to polskie media ale z tego co gdzieś wyczytałem to angielskie media mówią, że wyniki były identyczne w obu badaniach tylko za pierwszym razem stało się coś z oprogramowaniem komputera...

w Polsce nie istnieje coś takiego jak podwójne dożywocie, ba! nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności sama w sobie nie istnieje. więc nie wiem jak miałoby to wyglądać.

W Polsce za takie przestępstwo dostałby pewnie maksymalnie 10 lat. Czemu polskie władze z taką łatwością wydały go naszym brytyjskim kolegom, zamiast osądzić go tutaj, w Polsce? Kara dożywocia to według mnie zdecydowanie za dużo. Człowiek powinien mieć możliwość naprawy i powrotu do społeczeństwa. Tutaj takiej możliwości nie ma. Nie sądzę, aby Anglicy dostali tyle samo co Kuba. Podobnie są sądzeni obcokrajowy (Cyganie, Rumuni...) u Nas.

 

[cruel_woman]

W Polsce za takie przestępstwo dostałby pewnie maksymalnie 10 lat.

ta.. ale jak by ją przy okazji zatłukł na śmierć. bo za sam gwałt i pobicie? nieeee, nie w tym kraju

 

[jakub007]

Odnośnie gwałtu... "Zgwałcona kobieta była podobno prostytutką, czego obrona nie wykorzystała." - "jak można zgwałcić prostytutkę?" - ktoś powiedział. Uważam, że wiarygodność osoby, która na co dzień wykonuje taki zawód, w tego typu sprawie jest wątpliwa, bo równie dobrze mógł być on jej klientem...

 

[goszka]

Pierwsze badanie dało wynik negatywny, zrobiono powtórne z którego wynikało, że jest sprawcą. Tak opisują to polskie media ale z tego co gdzieś wyczytałem to angielskie media mówią, że wyniki były identyczne w obu badaniach tylko za pierwszym razem stało się coś z oprogramowaniem komputera...W Polsce za takie przestępstwo dostałby pewnie maksymalnie 10 lat. Czemu polskie władze z taką łatwością wydały go naszym brytyjskim kolegom, zamiast osądzić go tutaj, w Polsce? Kara dożywocia to według mnie zdecydowanie za dużo. Człowiek powinien mieć możliwość naprawy i powrotu do społeczeństwa. Tutaj takiej możliwości nie ma. Nie sądzę, aby Anglicy dostali tyle samo co Kuba. Podobnie są sądzeni obcokrajowy (Cyganie, Rumuni...) u Nas.

nie wiem, czemu ot tak wydano go Anglikom. ale wiem tyle, że w Polsce (gwałt+pobicie) potraktowano by jako gwałt ze szczególnym okrucieństwem. (KK Art.197.§3.) Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia określonego w §1 lub 2, działając ze szczególnym okrucieństwem lub wspólnie z inną osobą, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. to jest maksymalny wymiar kary w Polsce. a więc cała sprawa wydaje się dość dziwna.

Odnośnie gwałtu... "Zgwałcona kobieta była podobno prostytutką, czego obrona nie wykorzystała." - "jak można zgwałcić prostytutkę?" - ktoś powiedział. Uważam, że wiarygodność osoby, która na co dzień wykonuje taki zawód, w tego typu sprawie jest wątpliwa, bo równie dobrze mógł być on jej klientem...

w tym wypadku owszem wiarygodność może zostać podważona, choć ktoś mógł by rzecz, dlaczego mamy oceniać człowieka po zawodzie, prawda? zresztą na pewno teraz pojawi się o wiele więcej spekulacji, które nie będą miały nic wspólnego z rzeczywistością niż dotychczas.

 

[werman]

Jeżeli jest winny a sąd uznał że tak to jak najbardziej takie kary właśnie powinny być dla takich zwyrodnialców. Pytanie tylko czy sąd podjął właściwą decyzje bo tego już taki pewny nie jestem...

 

[igor_cool]

w Polsce (gwałt+pobicie) potraktowano by jako gwałt ze szczególnym okrucieństwem. (KK Art.197.§3.) Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia określonego w §1 lub 2, działając ze szczególnym okrucieństwem lub wspólnie z inną osobą, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. to jest maksymalny wymiar kary w Polsce. a więc cała sprawa wydaje się dość dziwna

Nie mi oceniać czy jest winny czy nie, natomiast co do wyroku:

U nas by dostał z przedziału tak jak napisane powyżej, u nich podwójne dożywocie - trochę porąbany ten ich kodeks, no ale co zrobić. Natomiast zwróćcie uwagę, że o warunkowe zwolnienie może starać się już po 9 latach (zostało mu 8 bo rok odsiedział w areszcie), czego w Polsce przy takim wyroku nie można by było wykonać po takim czasie.

 

[Październik]

Tak ten świat jest zbudowany, nie raz zwykły człowiek został ofiarą różnego rodzaju gierek. Ktoś musi posłużyć za przykład.

 

[cruel_woman]

że o warunkowe zwolnienie może starać się już po 9 latach (zostało mu 8 bo rok odsiedział w areszcie), czego w Polsce przy takim wyroku nie można by było wykonać po takim czasie.

też właśnie to zauważyłam. U nas chyba po 25 latach przy dożywociu.

 

[h3lix]

Mnie ciekawi jedno - dożywocie za gwałt?
Drugie dożywocie za pobicie?
Od kiedy prawo w GB jest tak surowe?

Myślałem, że takie szopki to tylko w Polsce...

 

[agusia27]

No jak to dlaczego taka kara?!? Bo to Polak, na 80% alkoholik, nierób, bez wykształcenia, przynajmniej raz kogoś zabił i 2 razy zgwałcił. A my, Anglicy, nie będziemy tolerować takiego zachowania, róbmy tak żeby Polakom się odechciało jeździć do Anglii, naszego pięknego, nieskazitelnego mocarstwa...

Dokładnie to tak samo myślę. Szczególnie jeśli chodzi o tą końcówkę wypowiedzi Ten wyrok ma pokazać ,że Polacy nie są mile widziani w Angli chyba,że w celach czysto turystycznych. Anglicy nie lubią Polaków bo ci masowo tam przyjezdżają do pracy, i odbierają miejsca pracy.
Przed wyrokiem widziałam wypowiedzi kilku Anglików z Exeter, jdnna dziewczyna uznała,że powinni go ukarać, żeby nie przyjeżdżali do ich miasta tacy ludzie nie umiem dokładnie jej zacytować, ale wyraźnie było wyczuć w jej słowach nie chęć do nas Polaków.
Jeżeli chłopak jest winny to owszem należy mu się kara, ale jeżeli to jest tylko zwyczajna złość ,że to Polak( zwłaszcza dowody były jakie były każdy wie) to niestety chłopak ma zniszczone życie być moż tylko dlatego ,że był w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze.
Gdyby to sędzia ustalał werdykt może by się to skończyło inaczej, ale to zdecydowali ludzie którzy powinni być bezstronni ale chyba jednak było wręcz odwrotnie. U nas ławnicy są bo są ale decydujące słowo ma sędzia a nie pierwsi lepsi ludzie.

 

[dividok]

no a jak ?
anglicy nie tolerują polaków na terenie swojego kraju !
bo to właśnie polacy zabierają im pracę !

 

[mtllc]

Obok jest temat jak to chłopak pokonał raka, a niedługo potem został pobity. Pod tym komentarze: dożywocie, ciężkie roboty, kara śmierci. Czy Polacy mają jakąś podwójną moralność? Jeżeli czyn został popełniony za granicą to znaczy że biednego Polaka ukarali dla przykładu, aby reszta nie przyjeżdżała? Trochę śmieszna logika.
Może ktoś prześle jakiegoś linka z uzasadnieniem wyroku, wtedy dyskusja będzie miała sens. Narazie górują emocje.