Polacy mistrzami rozwodów?

Status
Zamknięty.
Z

zypek84

Guest
Za 2 miesiące mam ślub, wciąż jestem na etapie zdobywania informacji wszelakich na temat jego organizacji.
Czytając kolejne teksty natrafiłem na informację, która mnie bardzo zaintrygowała, znajdziecie to tutaj:

//www.weselnie.biz/mainArticles/article/11
Przeczytajcie sobie drugi akapit. Czy możliwym jest, aby Polacy uchodzący za naród katolicki mieli trzecie miejsce na świecie pod względem ilości rozwodów kościelnych?
Co myślicie?
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Właśnie dlatego, że to naród "katolicki" rozwody kościelne są tak popularne.
 

Dominika D.

........
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
13 032
Punkty reakcji
4
Wiek
38
Miasto
Śląsk
no to ładnie sie klasyfikujemy, nawet o tym nie wiedzialam :]

dużo ślubów kościelnych zawieranych jest "pod przymusem" presji otoczenia, to chyba dlatego :/ no i dużo jest ślubów przez wpadki :]
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
i dużo osób zamiast starać się ratować małżeństwo, walczyć o nie, woli łatwiejsze wyjście, czyli się rozstać.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
nie ma się co dziwić ;]
W.Redna
a po co walczyć o coś ? jeśli miłość się wypala i ludzie od siebie od chodzą to znaczy ze tak naprawdę nigdy się nie kochali
takie jest moje zdanie na ten temat
 
Z

zypek84

Guest
armusienka chodzi o to, że kiedyś ludzie walczyli o swoje związki, a obecnie wygląda to tak, że się rozwodzą za przeproszeniem o "byle :cenzura:"
przerzucanie odpowiedzialności na wpadki też jest nie na miejscu bo kiedyś było ich więcej, popytajcie wujków i ciotki, a będziecie zszokowani ile dzieci było wpadkami
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
zypek, masz rację.


a po co walczyć o coś ?
bo z jakiegoś powodu się wzięło ślub. pewnie z miłości. tylko miłość to taki kwiat- trzeba pielęgnować by nie padła. jasne, jeżeli dwoje ludzi już nic do siebie nie czuje i jest nieszczęśliwych w małżeństwie, to niech się rozstanie, ale są takie przypadki, że dałoby się jeszcze ocalić związek, no ale łatwiej jest odejść.


dla mnie sam pomysł ślubu tylko ze względu na ciążę to głupota. co innego, jeżeli "wpadka" ma przyspieszyć i tak już planowany ślub, a co innego jak ludzie biorą ślub tylko dlatego, że spodziewają się dziecka. nawet dla tego maleństwa byłoby lepiej mieć weekendowego tatusia niż żyć w rodzicie, gdzie rodzice się kłócą i wcale się nie kochają.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
armusienka chodzi o to, że kiedyś ludzie walczyli o swoje związki, a obecnie wygląda to tak, że się rozwodzą za przeproszeniem o "byle :cenzura:"
przerzucanie odpowiedzialności na wpadki też jest nie na miejscu bo kiedyś było ich więcej, popytajcie wujków i ciotki, a będziecie zszokowani ile dzieci było wpadkami
masz rację
wg mnie ludzie często sie pobierają jeszcze mając niedojrzałą tą miłość
niestety,teraz ludzie są nerwowi i byle idiotyzm jest dla nich powodem do rozstania...
pozostaje cicha wiara ze nasze wnuki będą miały okazje patrzeć na starsze małżenstwa które chodzą razem za ręce..
bo zanika już to :/ rzadko widzę starsze osoby razem,czy jest miłość aż do śmierci? skoro ludzie są tacy niewaleczni o miłość ?
wspolczuje moim wnukom ;]
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
masz rację
wg mnie ludzie często sie pobierają jeszcze mając niedojrzałą tą miłość
niestety,teraz ludzie są nerwowi i byle idiotyzm jest dla nich powodem do rozstania...
pozostaje cicha wiara ze nasze wnuki będą miały okazje patrzeć na starsze małżenstwa które chodzą razem za ręce..
bo zanika już to :/ rzadko widzę starsze osoby razem,czy jest miłość aż do śmierci? skoro ludzie są tacy niewaleczni o miłość ?
wspolczuje moim wnukom ;]
ej, no nie jest tak źle.
moi kochani rodzice nie są już najmłodsi a ciągle chodzą trzymając się ze ręce!
uszy do góry, nie wszystkie małżeństwa się rozpadają.
 

kasia12772

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2009
Posty
2
Punkty reakcji
0
Slub moim zdaniem nie oznacza milosc bo tak jak piszecie ludzie pobieraja sie z przymusu albo sa za mlodzi potem okazuje sie ze nie dorosli do wspolnego zycia i pojawia sie problem Rozwod. Ja nie uwazam ze slub jest dowodem milosci i nie wiem czy sie na niego zdecyduje kiedykolwiek
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
Wybrali kariere.
no, ale jeżeli się kochali??
zdaje mi się, że Twoi rodzice są prostym przykładem tego o czym pisałam wcześniej - w niektórych przypadkach rozstanie to pójście na łatwiznę, bo ratowanie małżeństwa wymagałoby nieco wysiłku.
 

God_Is_A_Girl

I'm not a Girl, Not yet a Woman.
Dołączył
24 Kwiecień 2009
Posty
1 286
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Górny Śląsk..Skoczów-Ligota-Mikołów :)
Zdziwiłabyś :] ratowali długo ale się nie dało..chodziło tez o to ,że mama chciała mieć dzieci więcej a tata nie. Miłość poprostu czasem się wypala.. ale nie żałuję. Mama i tata są szczęśliwi w nowych związkach i to mnie cieszy.
 
Z

zypek84

Guest
A nie wolałabyś, aby byli w jednym związku? Jak spędzacie np. wigilię? Ślub i wesele to już kolej rzeczy. Wczoraj oglądałem film "Wesele" na TVP 2 i to jest podsumowanie sytuacji ;]
 
Z

zypek84

Guest
Zależy od domu, u mnie kompletnie nie ma ona nic wspólnego z komercją. Jest tradycyjnie, kilka osób, tradycyjne postne dania, atmsofera jest bardzo rodzinna, chociaż znam domy gdzie wigilia to przede wszystkim to prezenty.
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
a ja Wigilii bardzo nie lubię... no ale to już kwestia na inny temat.
 
Status
Zamknięty.
Do góry