Pojedynek Na Słowa...freestyle

[Mamba xD]

Nie bądź taki pewny siebie,
nie jesteś przecież aniołkiem w niebie,
po co walczyć i dobijać?
nie wolno tak 'małych' zabijać.
możesz być wielki,
możesz być kowalem,
ale nie utopisz Arielki,
wię nie jesteś mym ziomalem,
powiem ci: masz wała,
czemu? nie jestem mała!
jestem potężniejsza,
czy od ciebie?
może jestem fajniejsza,
ale już mnie to je*ie,
widzę że już jesteś zły,
haha! ja i tak mam ostrzejsze kły.

 

[krystian1990]

Mamba widać, żeś nowa w tym zawodzie,
Lecz twój krótki staż nic nie mówi mi o zgodzie!
Zaczęłaś freestylować, składać i disować,
Zacznę z tobą wojnę, spróbuj się ratować!
Zaciekle, bo zacznę bardzo wściekle.
Mam pewną zasadę: wykończyć na początku,
Dobić i wygrać, tak by nie tracić wątku.
I powiem ci więcej: zawsze to wypali,
Ja jestem wielki, a wszyscy wy to mali!
Ja jestem królem, przywódcą i mistrzem,
Więc nutę złości teraz dla was uiszczę!

Śmieszą mnie
Twoje przechwałki
Śmierć pod wpływem rymów
Lub pod wpływem walki
To tak na przyszłość
Ci przewiduje
Twoja bystrość
Tak ona ginie w tłumie
Przechwalasz się
Jaki to nie jesteś
A tak naprawdę
Śmieszysz mnie tym tekstem
Próbujesz wszystkich zrównać z błotem
Pier****le równo na taką hołotę
Twe teksty śmieszne
Jak piosenki ich troje
Zaraz pewnie powiesz starej
Że cię tu gnoje
I pobiegniesz z wydrukowanym disem
Na najbliższą komendę
Strzelić z ucha , długopisem
Podpisując zeznania
Wiem wiem jesteś bliski załamania
Nerwowego...
Konfidentów takich dobrze znam
O takich jak oni się nie staram
Ostatnie trzy słowa
Mam do powiedzenia
Tchnieni Rapu tętnem
Wcale trudna nie jest ta wymowa...

A Mamba co do ciebie
Dobrze ci idzie
Niech cię to :cenzura:***e
Co ten przydupas
Tutaj Pi***oli
On upadł na głowę...
Głowa go boli
Trzeba mu wybaczyć drobne odchyły
Tak to bywało jak małpa z małpą się na mózgi zamieniły...

 

[Promise]

Oglądając rymy gości
Pomyślałam że to ości
Kilka paczek z paki wzięte
I sklecone lub podpięte
Wymyślacie jakieś teksty
I myślicie "jestem lepszy"
Tu dziewczyna się znalazła
Kurcze myśli "ale jazda"
Idąc wśród wartości słówek
Oglądając swój pochówek
Rymy same się znajdują
I nowości pokazują


No to ja tak rymuje pierwszy raz Ale do kitu chyba ułożyłam te rymy (nie znam się na tym)!!

 

[krystian1990]

Oglądając rymy gości
Pomyślałam że to ości
Kilka paczek z paki wzięte
I sklecone lub podpięte
Wymyślacie jakieś teksty
I myślicie "jestem lepszy"
Tu dziewczyna się znalazła
Kurcze myśli "ale jazda"
Idąc wśród wartości słówek
Oglądając swój pochówek
Rymy same się znajdują
I nowości pokazują


No to ja tak rymuje pierwszy raz Ale do kitu chyba ułożyłam te rymy (nie znam się na tym)!!

Widzę że coraz więcej dziewczyn
Próbuje coś zrobić
Na wolno pisać teksty
Dla mnie ta zajawka
Jest życiem
To jest jak zabawka
Która cieszy małe dziecko
Witam dziewczyny
Nie idzie wam to kiepsko

Taki krótki freestyle na dzisiaj
Dopisze coś może później ;D

 

[Mamba xD]

Oj lichutko dzisiaj,
Tylko nas krystian tutaj nie miziaj,
że niby dobrze,
że niby ok,
ale jesteśmy jak spalony olej,
ojej,
dla ciebie to zabawka,
dla mnie to poranna kawka,
ale już dosyć krótkich disów,
bo za dużo tu będzie lisów,
masz dużą rację,
coraz więcej tu dziewczyn,
dzisiaj zasadzę akację,
-to będzie mój nowy wyczyn,
nie ma więcej przyczyn,
nerwowego załamania,
i o pomoc łkania,
już mnie rozbolała bania,
a więc zadzieram kiecę,
i już stąd lecę xD

 

[Straker]

Widzę, że oburzenie tutaj zapanowało,
Gdy moje wielkie oblicze coś wam zarymowało.
Dlaczego się chwalę? A co? Najlepszy musi,
Jesteście tak żałośni, tak łatwo was udusić.
Prostym słowem, disem i liryką,
Stracie się coś pisac, mijacie się z tematyką.
Ja nie mam dużo hajsu i nie jeżdzę extra bryką,
Nie ufam wam i innym nawykom.
Tak żałosnym, tak słabym i bardzo statecznym,
Trzeba was ugasić, jak zawsze ja walecznym.
A wy płaczliwi, śmieszni i małoodporni
Na prawdę i styl, stajecie się pokorni.
Przed moim obliczem, bo żal wam tyłek ściska,
Że wasza liryka jest tak strasznie niska.
A moja ukazuje prawdę o was samych,
Spróbuj ze mną walczyć, lecz na razie buduj tamy,
Bo mój atak jest dla ciebie zbyt bolesny,
To co od was usłyszałem - to tylko dziecinne teksty.
Czy nie stać was na więcej? Nie wiem, lecz mam nadzieje,
Że ktoś wam mądrością do mózgu przewieje.
I wreszcie się nauczycie składać i rymować,
To dla was prostaki, prosto ode mnie mowa.
I proszę już nie płakać, jacy wy żałośni,
Skończ z tym, posłuchaj Jeden Osiem L, no już, pogłośnij!

 

[krystian1990]

Widzę, że oburzenie tutaj zapanowało,
Gdy moje wielkie oblicze coś wam zarymowało.
Dlaczego się chwalę? A co? Najlepszy musi,
Jesteście tak żałośni, tak łatwo was udusić.
Prostym słowem, disem i liryką,
Stracie się coś pisac, mijacie się z tematyką.
Ja nie mam dużo hajsu i nie jeżdzę extra bryką,
Nie ufam wam i innym nawykom.
Tak żałosnym, tak słabym i bardzo statecznym,
Trzeba was ugasić, jak zawsze ja walecznym.
A wy płaczliwi, śmieszni i małoodporni
Na prawdę i styl, stajecie się pokorni.
Przed moim obliczem, bo żal wam tyłek ściska,
Że wasza liryka jest tak strasznie niska.
A moja ukazuje prawdę o was samych,
Spróbuj ze mną walczyć, lecz na razie buduj tamy,
Bo mój atak jest dla ciebie zbyt bolesny,
To co od was usłyszałem - to tylko dziecinne teksty.
Czy nie stać was na więcej? Nie wiem, lecz mam nadzieje,
Że ktoś wam mądrością do mózgu przewieje.
I wreszcie się nauczycie składać i rymować,
To dla was prostaki, prosto ode mnie mowa.
I proszę już nie płakać, jacy wy żałośni,
Skończ z tym, posłuchaj Jeden Osiem L, no już, pogłośnij!

Mówisz... wielkie oblicze
Ja na innych tu dziś liczę
Nie na jakiś Syf kiłę i mogiłę
Jaką ty tu dajesz
Tak naprawdę coraz bardziej żałosny się stajesz
To już prawdziwa walka
Choć krew się nie przelewa
Ej Straker idź se poruchać bo ci sperma mózg zalewa
Coś jeszcze masz mi do powiedzenia?
Jeden Osiem L ty wielki ich fanatyk już od urodzenia
Mi do pięt stary nie dorastasz
Tak jak ja Ostremu
Pieniędzmi nie szastasz
Tak jak ja
Muszę kolejny raz to powiedzieć
W domu ciężka sytuacja
Jeśli chcesz o tym wiedzieć
Lecz mniejsza z tym
Z prywatnymi sprawami
Jedziemy tu razem z takimi samymi prawami...
Teraz Tchnieni Rapu Tętnem
Się wypowiedzą
Ty usłyszysz Puentę
O której nieliczni tylko wiedzą
Jeśli dalej chcesz po mnie jechać
To powiem ci że to nie jest żadna zwiecha
Mnie twe dissy i tak nie wzruszają
Jesteś pajacem jakich na tym forum mało...
Co się stało??
Zmieniłeś nastawienie
Mam w :cenzura:e twoje głupie Pier :cenzura: nie
Próbujesz jechać po wszystkich
Z marnym skutkiem
Ej pogadaj sobie z własnym sutkiem
On i tak mądrzejszy od ciebie zapewne
Przegrałeś tą bitwę to już jest pewne...

 

[Promise]

Hej Straker
Myślisz, że jesteś paker?
Nic dobrze skleić nie umiesz
Tymi śmieciami się popisujesz
Nie jesteś liryki królem
Tylko zwykłym żulem

 

[rozpierdalacz]

Tak :cenzura:e, nie będę siedział cicho,
jak patrze na ciebie to bierze mnie licho.
Co ty :cenzura:a :cenzura:isz, chyba coś jarałeś,
mam dla ciebie ripostę, myślę że zrozumiałeś.
Chcesz się pokazać, wyróżnić odrazu,
lecz narazie jesteś pusty jak rama bez obrazu.
Pół dnia zajmuje ci tekstów pisanie,
weź mnie nie rozśmieszaj spulchniały baranie.
To jest freestyle, tutaj się wali teksty na poczekaniu,
tak szybko, jak numerek robisz przy ruchaniu.
Tu się nie zastanawiasz i nie piszesz poematów,
jesteś zacofany jak koleś z zaświatów.
Moje teksty są proste, lecz nie banalne i mają przesłanie,
ty kreujesz się na ważniaka, lepiej zostan smerfetka,
nie bedziesz musiał schykac sie po mydełko, i
pamietaj jedno, jestes :cenzura: wielka!!!.... BB)
PROMISE TO DO CIEBIE KASKI ZWISIE

 

[Straker]

Ej ku.rwa jacy wy jesteście śmieszni,
Mogę cię nawet lirycznie zabić, wierz mi!
To do wszystkich tych, którzy po mnie jadą,
Wiesz, ja tak jak ty nie poddaje się roszadom.
Nie płaszczę się i nie ku.rwię się z nikim,
Nie należę do twej zanielonej kliki!
To co tu od.pierdalasz, przeskakuje wyobraźnię,
Wiesz, się uspokój i odwiedź szybko łaźnie.
Ty błaźnie!
Co myślisz, że jesteś taki silny?
Taki piękny, cudowny i taki przymilny?
No ku.rwa, proszę cię weź skończ się lansować,
Tak półgłówku, to dla ciebie ta mowa.
Krystianie jesteś słaby jak kiepski narkotyk,
Masz wszystkie zmysły, ale coś szfankuje dotyk.
Nie potrafisz ucieleśnić sobie mej wielkości,
Stary daj sobie luz i porachuj kości.
Nieraz spotykałem takich jegomości!
Mądrzy i cwani, lecz w głębi tak słabi,
Powtarzam po raz kolejny, że komendę zabij
Mogę wydać na ciebie w każdej chwili,
Mi to tylko chwilkę umili.
Patrzę na twe rymy i prawie się porzygam
Jesteś beznadziejny jak z Wiedźmina strzyga!
Ten przekaz ma ci coś uświadomić,
To, że tak łatwo ciebie dobić.
Chcesz wojny? To masz ją, wiesz ona niestraszna,
Dojeżdżanie takich jak ty - ta rzecz jest ważna
Dla mnie od zawsze i póki zamknę oczy,
Chcesz mi pojechać? To dlaczego dupę moczysz?
Każdym tekstem, słowem i gestem,
Wiesz bardzo słabiutko władasz tym tekstem.
Tak dziwnie, nieskładanie i jak pajac taki,
Co potrafi na ulicy wyzwać od madafaki
I wypie.przyć tam, gdzie młody pieprz rośnie,
Jedna jaskółka nie stanowi o wiośnie,
Ale ty jeden stanowisz o chlewie,
Tak, to dla ciebie, frajerze, dla ciebie!

 

[rozpierdalacz]

Błaznem mnie nazwałes teraz sobie prze:cenzura:ałes
wiec sie bój bo teraz dojedzie cie król
mówisz to mów tylko uwazaj na słowa bo bedziesz tego załował
Mówisz o bitwie szkoda podnosic rece na taka cipke
Narazie sie od sune bo mam metlik pod sufitem
ale ja tu jeszcze wróce i cie zgnoje fiucie
albo zrobie to teraz bo pozniej nie bede mógł sie pozbierac
ze na forum mamy frajera.
Nie mam skłonności do wypuszczania dissów
Ale kiedy patrze na takich końskich zwisów
To odrazu na myśl mi się posówa
ze mam przed soba pizde nie chuja

 

[Straker]

Czytaj ze zrozumieniem, później zajmiesz się towarem,
Najeżdżałem na Krystiana, to dla niego za karę.
Za frajerstwo, ku.rewstwo i wieczną słabiznę,
Wiesz, ja na każdym ramieniu noszę bliznę.
Bo walki tocze ciągle, nieprzerwane noce,
Mimo wszystko wciąż tkwią we mnie te moce.
Ciebie jako jedynego do wojny nie wzywałem,
Odebrałeś to inaczej, niż ja tego chciałem!
Lecz jeśli ze mną chcesz powalczyć, bardzo proszę,
Ja mam puchar króla, lecz mam i też nosze.
Ustosunkuj się do tego i zrozum błąd w pojmowaniu,
Myślę, że zasłyniesz jeszcze nieraz w gadaniu,
Bo jako jedyny z tych ziomków coś potrafisz,
Nie wiem czy to kochasz, może się tym bawisz?
Masz mą odpowiedź, teraz daj mi swoją,
Ja chcę walki! Ale przeciw nędznym gno.jom!

 

[rozpierdalacz]

Z krystianem miałem juz zatarg ten diss jest dla ciebie krystianie mam nadzieje ze cie roz:cenzura:i roz:cenzura:ie połoze na glebe.

Ziom jesteś cieniasem i dyslektykiem!!
Mam pomysł!! Zostań politykiem!!
najlepiej dogadaj się z Donaldem Tuskiem!!
Bo w głowie to ty masz pustkę!!
Dogadaj sie z TUskiem i wstąp do Platformy Obywatelskiej!!
Tylko uważaj!! Będziesz musiał skończyć z zielskiem!
Ziom powiem jedno: dostajesz mi do kolan!!
Bo jesteś jak żul a ja jak Mieszko z plemienia Polan!!
Widziałem Cię wczoraj pod monopolowym
Siedziałeś na ławce i całowałeś się z chłopakiem nowym!!
Patrzcie na zioma on zaraz nie wytrzyma!!
Ludzie!! NA salę proszona aspiryna!!
I odwróci się od Ciebie nawet własny pies
Bo w duszy to ty jesteś Leszcz...
Już wiesz że Rozpierdalacz to ten któremu masz oddać pokłony!!
Jestem Ziom a ty jesteś po:cenzurany!!

**********************************************************

Straker nie chce z toba walki bo wiem ze dostane baty.
Jestes dobry w tym co robisz nawet bardzo dobry.
Wiec ziom przed nami cieżka droga lista frajerów
do zgnojenia wiec sie zabieram do tworzenia.
Nie wiem jak ty ale ja mam ochote im do:cenzura:ac.
A jesli chodzi czy to zabawa czy moje zycie odpowiem ci tak
zostałem wychowany w dissie i kocham to tworzyc i frajerów gnoic.
szaczuneczek pozdro!!!!

 

[Straker]

Cieszę się, że zawarłem sojusz z potrafiącym
Pięknie pojechać i składnie mówiącym.
Ten sojusz to dla mnie wielkie jest wyzwanie,
Bo brat bratu oferuje pomaganie.
Te dranie,
Co jadą po nas i po reszcie,
Trzeba im wytłumaczyć, są żałośni! Wreszcie
Może zrozumieją gdzie ich miejsce w tłumie,
Pisać tak jak oni każdy lichy umie.
Skwitować i uciec to ich własna domena,
Są tak słabi jak chłopaczek z Kena,
Czyli z tej gry śmiesznej jak oni,
Każdy z nich czas niepotrzebnie trwoni.
A Krystian ten słabiak to już lol jest wielki,
Nie masz co robić? Zmykaj po muszelki,
Na plażę,
Bo marzę,
Zobaczyć cię kiedyś bez łez i puderku,
Najlepiej to pokaż mi się w swym futerku,
Bo jesteś tak chudy i słaby jak wiewiórka,
Skończ to tworzyć, usuń nogi z biurka.
Twój freestyle szuka wypaczeń moralnych,
Wszystkie twoje disy są z kategorii karalnych,
Wiem, że jesteś pedałek anal.ny,
Więc zrobię teraz sejm główny i walny,
Musze ostrzec innych przed debi.lem,
Bo tobie kiepskie pchanie zajmuje jedną chwilę.
Rapu nie potrafisz tworzyć, ni odbierać.
No sorry, ziomek, nie w tym twoja era.

 

[ogrodbotaniczny]

mój post będzie ostatni
http://rozrywka.yeba.pl/show.php?id=2827
http://rozrywka.yeba.pl/show.php?id=2826

 

[krystian1990]

Znalazło się dwóch pier*olonych pedałków
Ej wiecie co widziałem was na ławce w parku
Nie chciałem was jechać
Lecz jeśli tego chcecie
Wy o prawdziwej sztuce nic nie wiecie...
Chcecie wjechać człowiekowi na psychikę??
Radzę ci leć do sklepu po krykę...
Was dwóch ja jeden
Ale mi to odwaga
Gdy jeden drugiemu ciągle pomaga... :hahaha:
To się frajerstwo i słabizna nazywa...
Pierd*le takiego clowna co mnie do walki wyzywa...
Dobrały się dwa pedałki
Jeden z drugim...
I co dalej chcecie walki??
A może macie już wykupiony bilet do Holandii
Tam dobrze przyjmują takich jak wy...
Zjaracie się a potem ciężka noc...
O Straker Rozpierdalaczowi wchodzi pod koc...
I co tam robią??
Tego nikt nie wie
Ja wiem jedno pewnie czują się jak w niebie....




---------------------------------------------------------------------------------------
A teraz tak bez rymu na poważnie...
To jest dowód waszej słabizny skoro musicie we dwójkę sobie pomagać aby mnie zjechać :hahaha:
Dla mnie to jest dobra zabawa nie przejmuje się waszymi tekstami BB)

 

[rozpierdalacz]

Kogo ty lamusie nazywasz pedałem
Nigdy w życiu z kolesiem nie spałem
Naucz się najpierw kurewko rymować
Potem bedziesz mógł się tytutaj sytułować
Co może ty jesteś lamusem
Nie wychodż na miasto z takim brzuchem
Kończe cię śmieciu rymów wybuchem
Łajno to jest twoje śniadanie
Masz coś do mnie :cenzura:j Hamie
Bo ci nos połamie
Jesteś śmieszny jak i twoje rymy
Masz chłopaka Bo nie masz dziewczyny
walić kolegów to napewno lubisz
Skończ rymować bo za często się gubisz
Jesteś frajerem zwykłym lamusem
Do końca życia będziesz jeźdźić autobusem
Od strakera poprostu koleś wara
Jak ci się nie podoba To Nara
W:cenzura:iłeś mnie soczyście
I teraz cię pojade Oczywiście
Powtarzam ponownie lamusie :cenzura:j
Dalej z kumplami się nawalaj
Pijesz 2 piwa myślisz że żeś mocny
Twój kutas kolegą jest bardzo Pomocny
POwiem ci krótko zejdź na ziemie
Takich jak ty nigdy nie zmienie
Mogę ci powiedzieć że jesteś po:cenzura:any
Ale ty jesteś tylko wyruchany
:cenzura: się cwelu i liż mi jaja
Bo ja jestem Master of rozpierdalacz
Rozpierdalacz ksywa zwyczajna co to za rym z:cenzura:ie
Coś się nie podoba to wpadne do ciebie
Masz już problem bo zostałeś zdisowany
Idź do kumpli i possij im banany!!!!!

 

[krystian1990]

Takie coś jest bez sensu... można tak wieki aż się zestarzejemy...
Teraz będziemy rymować do jakiegoś tematu...
Temat : Kontrowersja...
To będzie bardziej rozsądne bo jak i z moich tak też z waszych tekstów śmiać mi się trochę chce... nie mówię że są do dupy albo coś no ale poprostu bezsensowne... moje też...
Walcie do tematu teraz na free...
Pozdro BB)

 

[rozpierdalacz]

Wiedziałem ze pekniesz jak jez kontrowersja niezłym tematem jest ale nie bede walczył do tego bo nap to ciec a nie bedzie mi rozkazywał smiec
proponuje temat o rodzicach bedzie wiecej bolało

 

[krystian1990]

Ogólnie nie pękłem po prostu to bez sensu było bo byśmy to samo pisali no ale jak chcecie... ja i tak przez jakiś czas nie pisze bo czasu mało dobrych walk życzę ;p