pogróżki

[tfojamama]

Niedawno pokłóciłam się z moją byłą przyjaciółką. I zaczęła mi ona grozić że mnie zapie*oli, roz*ierdoli mi twarz, obije mi piz*e.
Później zaczęła do mnie pisać jej siostra i przyjaciółka z tymi samymi pogróżkami.
Nie wiem co mam robić. Mieszkamy w tym samym mieście, ona wie gdzie mieszkam , gdzie chodzę do szkoły i boję się że ich groźby wejdą w życie.
Doradźcie mi co powinnam zrobić w tej sytuacji? Iść na policję? Co grozi tym dziewczynom jeśli sprawa trafi np. na policję?

 

[kicajaj]

prawdopodobnie nic , co najwyżej zawiasy ;]

 

[aenka]

Zapewne Cie nie ruszy Każdy dużo gada. Możesz ją wystraszyć,że jeśli nie skończy z tymi pogróżkami to pójdziesz na policję.
I co to niby za przyjaciółka była:/ Jak Ci grozi <_<

 

[Chester_LP]

Wystraszenie policją nic nie da, ale to tylko takie jest gadanie przez neta.... a w rzeczywistości boi się nawet do Ciebie podejść. A jak chodzicie do tej samej szkoły, a pogróżki trwają już dłuższy czas, zgłoś to do pedagoga szkolnego, albo wychowawcy/wychowawczyni.

 

[przecajo]

Z pogróżkami jest tak że nigdy nie wiemy jak się mają do rzeczywistości. Raczej zalecam ostrożność porady powinnaś oczekiwać od osób najbliższych (rodziny) my choćbyśmy mieli najlepsze intencje nie jesteśmy w stanie (nie znając żadnej ze stron) nic rozsądnego doradzić.
Powiadomienie policji jeżeli czujesz realność zagrożenia może być konieczne, a czy im coś grozi, to już zależy od gróźb.

 

[bohdan_tadeusz_edmund]

tragedia, kiedyś moja znajoma miała taką sytuacje, niby nic zrobiły jej fizycznie ale wykończyły psychicznie, generalnie najpierw powinnaś pogadać z kimś z bliskiego otoczenia (rodzina czy coś w tym guście) a potem iść na policję na prawdę-i co ważne nie kasuj żadnych sms-ów rozmów czy czegoś w tym rodzaju-może ci się przydać.

 

[Yavi]

Jeśli groźby te powodują, że się ich realnie obawiasz, to jest to karalne. Możesz udać się na policję, bo w takich przypadkach na ogół interwencja policji działa skutecznie.
Chociaż radziłbym najpierw z nią pogadać, powiedzieć żeby przestała, jeśli to nic nie da, lepiej idź na policję. Nie wiem w jakim wieku jesteście, ale sądzę, że +- gimnazjum, a to "głupi wiek" więc kto wie co może jej skoczyć do głowy.

 

[mariolejka]

jesli ja znalazła bym się w takiej sytuacji sama bym znalazła kogoś kto by przestraszył te dziewczyny, chłopakom z ulicy wystarczy dać 50zł a zrobią co zechcesz, ale radzę raczej bez przemocy bo to karalne, wystarczy żeby troszkę pogrozili BB)