Moja córeczka miała operację wycięcia wyrośli kostno-chrzęstnej na kolanie. Prowadzi ją wspaniały lekarz do którego jeździmy na prywatne wizyty w prywatnej klinice. Na tego typu operację w szpitalu państwowym musiałabym czekać minimum rok, ale dzięki temu lekarzowi, operacja została wykonana w prywatnym szpitalu w ramach nfz. Teraz jadę na wizytę kontrolną pooperacyjną, którą też będę mieć darmową i zastanawiam się jak się odwdzięczyć Panu Doktorowi? W końcu zaoferował mi operację na którą czekałam półtora miesiąca, a nie rok i to w szpitalu prywatnym? Powiem wprost że chciałam dać kopertę z pieniążkami - myślałam o kwocie 600-1000 zł. Boję się jednak żeby nie urazić go jako człowieka wykształconego i żeby nie stworzyć niezręcznej sytuacji. Proszę o pomoc, czy ktoś miał podobną sytuację?