Pierwszej Damie nie są potrzebne pieniądze,bo i tak za wszystko Jej płacą. Po sklepach za mięsem też nie chodzi,a płacić za nich płacą obywatele. A u nas jest taka właśnie "polityka" posłom dadzą po 5.000,- podwyżki,a emerytom po 6,- to jest normalny i regularny skandal,żeby nie powiedzieć gorzej.