Podrywała i przestała... :(

[darek.kamieniaczek]

Cześć apa:

Wiem , że pewnie już gdzieś był taki temat , ale jestem nowy na forum i szczerze nie chce Mi się tego szukać

A teraz przejdźmy do sprawy.Więc mam taką koleżankę (podoba Mi się i chciałbym z nią być) i ona przez jakiś czas Mnie podrywała (miłe słówka , gilgotki , patrzyła Mi w oczy,bawiła się włosami itp.) .Trwało to tak z tydzień . I po weekendzie wróciliśmy do szkoły i wszystko się skończyło . Nie zagaduje do mnie i w ogóle.Tak jak by mnie nie znała . (o i jeszcze wcześniej siedziała koło mnie , a teraz przesiadła się na koniec klasy).

Poradźcie Mi co mam teraz zrobić ??Czy to były zwykłe żarty czy ona czeka teraz na ruch z mojej strony ??(nie chce wyjść na jakiegoś idiotę)

Proszę o pomoc ,a jeśli był podobny temat o podeślenie linku


Pozdrawiam!

 

[Superiorr]

To wszystko już było. Są przyklejone tematy. Są posty na forum.

YoMan powinien ten temat zamknąć. Wróć tu z prawdziwym problemem. Bo jak na razie to go nie ma.

BTW: jak Ci się podoba to ją wyrwij (przynajmniej spróbuj), a potem pisz jak masz ew. problemy, a nie na odwrót.

I na przyszłość, podawajcie wiek, bo czasem nie wiadomo czy traktować Was poważnie czy nie.

J.B

 

[arczil]

To wszystko już było. Są przyklejone tematy. Są posty na forum.

YoMan powinien ten temat zamknąć. Wróć tu z prawdziwym problemem. Bo jak na razie to go nie ma.

BTW: jak Ci się podoba to ją wyrwij (przynajmniej spróbuj), a potem pisz jak masz ew. problemy, a nie na odwrót.

I na przyszłość, podawajcie wiek, bo czasem nie wiadomo czy traktować Was poważnie czy nie.

J.B

Doceniamy, że Pan Moderator bardzo wczuwa się w swoja rolę.


Co do problemu....


Książkowy przykład, jak nie dać się złapać na typową grę kobiecą. Niestety laska owinęła sobie Ciebie wokół palca i co byś nie zrobił to ona decyduje co dalej.

A powinno być tak, ze to Ty rozdajesz karty, a ona nadal powinna być, zainteresowana, wręcz zaintrygowana Tobą. To jej powinno zależeć, żeby Ciebie zdobyć za wszelką cenę. Nigdy nie na odwrót.
Ale niestety to teraz Ty będziesz robił z siebie błazna czekając na najmniejsze jej skinienie.

 

[palcek]

Co ty pier.. arczil??
Wymyślasz teorie,jakby ona działała według misternego planu
Zaczepiała Cię na zachętę,ale jak zobaczyła że Ty nic nie robisz to dała sobie spokój
Albo pomyślała że nie jesteś nią zainteresowany albo wzięła Cię za buca który liczy na to że będzie w nieskończoność podrywany przez dziewczynę

 

[niveika]

Co ty pier.. arczil??
Wymyślasz teorie,jakby ona działała według misternego planu
Zaczepiała Cię na zachętę,ale jak zobaczyła że Ty nic nie robisz to dała sobie spokój
Albo pomyślała że nie jesteś nią zainteresowany albo wzięła Cię za buca który liczy na to że będzie w nieskończoność podrywany przez dziewczynę

zgadzam się BB)

 

[opasa2006]

Darek - wyrywaj, bo co masz do stracenia?
Powodzenia

 

[Piacho1]

powinieneś ja wyrywać

 

[touchdown]

Co ty pier.. arczil??
Wymyślasz teorie,jakby ona działała według misternego planu
Zaczepiała Cię na zachętę,ale jak zobaczyła że Ty nic nie robisz to dała sobie spokój
Albo pomyślała że nie jesteś nią zainteresowany albo wzięła Cię za buca który liczy na to że będzie w nieskończoność podrywany przez dziewczynę

oczywiscie prawda jest to co napisałes i problem nie lezy w delikwentce tylko w ciapowatym autorze ktory niepodwazalnie ma zerowe obycie z kobietami
a co do arczila to po prostu taki typ po ktorego postach mozna odniesc silne wrazenie, ze wprawdzie ma wiedze poradnikowa, ksiazkowa ale brak mu doswiadczenia i stad przez brak weryfikacji teorii w praktyce takiego głupoty wypisuje.

 

[Piacho1]

powinieneś się za nią brać jak nie wyjdzie to trudno ale może jej na czymś zalerzy albo się wstydzi różnie może być przekonasz sie co jest co jak sprubujesz

 

[sirmafiozo]

Możliwe, że znalazła inny model do podrywu i odpuściła sobie z Tobą ;]

Proponuję abyś ją poderwał bo później będziesz żałował

 

[Wiluu]

Może ona naprawdę Cię podrywała, bo sobie cos tam cos tam myslała
Po tygodniu pomyslała sobie, ze teraz poczeka na Twój ruch bądz pomyslała, ze jak Ty nic nie robisz, to sobie odpusci.
Stary, nie powinienes się żalic tu, bo jestes na dobrej pozycji.
Teraz Ty zacznij do niej tak podbijac, jak ona niby do Ciebie.. Zagaduj, patrz się jej w oczy, dosiadaj się do niej, baw włosami.
Ja nie wiem po co w ogóle takie tematy, jakby tak panna do mnie zawijała która mi się by podobała, nie czekałbym na odpowiedzi na forum, tylko działał bo to oczywiste raczej oco jej chodzi.
No ale poradziles się nami, a my w jakis sposób próbujemy pomóc.

P.S. Z Twojego posta wynika, ze jestescie z jednej klasy.
Ja miałem kiedys panne z klasy, i szczerze Ci odradzam
No ale zrobisz to, co będziesz uważał za słuszne

 

[zioomal]

No kurde, laska czeka aż dasz jej znak a Ty co? Nic? No to widocznie odpuściła sobie...

 

[arczil]

oczywiscie prawda jest to co napisałes i problem nie lezy w delikwentce tylko w ciapowatym autorze ktory niepodwazalnie ma zerowe obycie z kobietami
a co do arczila to po prostu taki typ po ktorego postach mozna odniesc silne wrazenie, ze wprawdzie ma wiedze poradnikowa, ksiazkowa ale brak mu doswiadczenia i stad przez brak weryfikacji teorii w praktyce takiego głupoty wypisuje.

Oj dziewczęta dziewczęta, po primo:

Jak mówię książkowy przykład to nieznaczny, że wyłącznie mam wiedzę podręcznikową czy tym bardziej broń Boże brak mi doświadczenia.

Po drugie primo:

Doskonale wiem, co wypisuję właśnie, dlatego, że doświadczenie wystarczająco mocno dało mi w kość.

Aby to udowodnić podam dwa fakty:

Z pewnością potwierdzicie fakt, którym jest teoria, że kobiety ubóstwiają być zdobywane.
Z pewnością nie potwierdzicie faktu, że kobiety są jak pasożyty tzn. wymagają (chcą być zdobywane, być adorowane, ale też chcą, żeby było tak cały czas, co znaczy, że nic w zamian nie dają od siebie - zdaje sobie sprawę, że być może nie dotyczy to ogółu kobiet, ale przez fakt, że jedynie na taki procent kobiet trafiałem nie może być przyczyną abyście wymagały ode mnie, abym Was inaczej oceniał).

Co ty pier.. arczil??
Wymyślasz teorie,jakby ona działała według misternego planu
Zaczepiała Cię na zachętę,ale jak zobaczyła że Ty nic nie robisz to dała sobie spokój
Albo pomyślała że nie jesteś nią zainteresowany albo wzięła Cię za buca który liczy na to że będzie w nieskończoność podrywany przez dziewczynę

Pomijają fakty:

Czy kobiety działają wobec misternego planu?

Być może świadomie nie, ale podświadomie na pewno mają ukierunkowaną ścieżkę działania, według której są przekonane, że w ten sposób są w stanie jak nie zdobyć faceta, to na pewno zainteresować go swoją osobą, na co nie ukrywam panowie dają się nabrać. Dają się nabrać nie w tym znaczeniu, że mogą wydawać się atrakcyjni fizycznie, bo przecież dla Was nie jest to najważniejsze, ale dają się nabrać, bo pozwalają odwrócić rolę, czyli dają złapać się na haczyk, który podpowiada im, że to teraz oni powinni latać jak kogucik za kurką, bo na pewno to przyniesie zamierzony skutek.

 

[niveika]

(...)chcą być zdobywane, być adorowane, ale też chcą, żeby było tak cały czas, co znaczy, że nic w zamian nie dają od siebie - zdaje sobie sprawę, że być może nie dotyczy to ogółu kobiet, ale przez fakt, że jedynie na taki procent kobiet trafiałem nie może być przyczyną abyście wymagały ode mnie, abym Was inaczej oceniał...

współczuje Ale czy nie przesadzasz z tym ocenianiem?

 

[dziamdziak]

A może nie jesteś na tyle interesujący, żeby coś Tobie w zamian chciały dać? Może za wysoko mierzysz?

 

[arczil]

A może nie jesteś na tyle interesujący, żeby coś Tobie w zamian chciały dać? Może za wysoko mierzysz?

Nie chciałem wchodzić w szczegóły, bo nie jest dla mnie to łatwe, poza tym nie wiem, czy jest to odpowiednie miejsce, ale chyba masz rację, bo cóż może być interesującego w facecie, dla którego najważniejszy jest dom, ciepło rodzinne, który dąży, aby stworzyć rodzinę, w której największymi wartościami jest bezpieczeństwo, i bezkrytyczne oddanie dla drugiego człowieka, co ludzie nazywają miłością. Natomiast w zamian dowiaduje się, że mimo swojego młodego wieku jestem już, zdewociałym, konserwatywnym zgredem, bo najważniejsza jest dobra zabawa, tu i teraz, a co będzie jutro to się pomartwimy jutro.

Myślę, że tak - uświadomiłeś mi, że powinienem zdecydowanie zniżyć poprzeczkę co do swoich wymagań.

Dobra od teraz bez zbędnego przekąsu bo coś czuje, że wybuchnie burza wśród pań.

Wiem, że nie dotyczy to wszystkich Was, wiem nawet to, że dotyczy to niewielkiego odsetka. Natomiast, życie pokazało mi co mi pokazało, sparzyłem się i dlatego stwierdziłem pewnego pięknego dnia, że od tej chwili jestem ostrożny. Niech od teraz to kobiety trochę mnie pozdobywają. Ja już nie będę jak to się potocznie mówi wyrywał kolejnej laski bo powiem nieskromnie: kwiatami, czułymi słówkami, gestami oraz dobrą zabawą uda mi się zdobyć i tą, ale boję się, że tak samo jak poprzednie będzie myślała, że tak będzie non-stop. Po czym w pewnym momencie stwierdzi, przecież kiedyś byłeś inny bardziej czuły, romantyczny, chodziliśmy na imprezy, uwielbiałeś tańczyć, bawić się, a teraz jesteś mniej towarzyski, nie chce już być z tobą. A przecież swoje uczucia, można też ukazywać w inny sposób.

Dobra kończę bo ja to czytam to wygląda to tak jakbym zaczynał leczyć tu swoje kompleksy.

 

[Superiorr]

Wnioski arczila w sumie prawidłowe, nie wiem skad ten pojazd na nim. Jedyne do czego bym sie doczepił to do wniosku jakoby kobiety brały, ale nie dawały - oj dają, dają, tylko trzeba umieć brać. Co do tego że laski lubią być adorowane zgoda, dlatego konkurencja nigdy nie śpi. No ale juz było mówione, że kobiety to takie małe kurevki. Czy się to komuś podoba czy nie. Kwestia tego czy w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie trafi się odpowiedni mężczyzna.

Niezgodzę się jeszcze ze stwierdzeniem, iż liczy się charakter, bo wielokrotnie się przekonywałem, że wygla odgrywa znaczącą rolę, dopiero potem idzie osobowość. Przeciętni kolesie choćby nie wiem jacy z.a.j.e.b.i.ś.c.i by nie byli i tak nie mają super lasek. Wiem, bo obserwuję to od lat. Mam kumpla naturala, ekstrowertyka, dusza towarzystwa i nic, co by nie mówić to jego kobieta nie nalezy do tzw. "petard" Raczej zwykła "girl next door". Potwierdza sie tylko to oczym pisał swego czasu prof. Nęcki.

J.B

 

[ANY$$KA*Buntowniczka]

współczuje Ale czy nie przesadzasz z tym ocenianiem?

ja też Ale nie wszystkie laski są takie

 

[Iwonkaaa]

Tylko 13-latki mogą mieć takie problemy ehh

 

[Pollyns]

Uwierz mi, nie tylko xDDD

Może z jakiegoś powodu się focha i myśli, że jest fajna ? xD