podowdy dla których się kończy

ewelinka albe

(:Zwariowałam:)
Dołączył
8 Marzec 2006
Posty
1 035
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
..moje miasto, mój dom... ^.^wRk^.^
Zerwalabym gdybym nie Kochala
Zerwalam, bo mial inna bedac ze mna!!!
Brak zrozumienia, czeste klotnie, zbyt duza zazdrosc, olewanie....

Milosc wiele wybacza, potrafi wybaczyc zdrade, klotynie, klamstwo, ale nie wybaczy tego, ze ktos ja olewa....


"Tragedia milosci nie jest smier.
Tragedia milosci nie jest rozlaka.
Tragedia milosci jest obojetnosc.."

Wiliam S. Maugham
 

Aniusia871

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
29
Punkty reakcji
0
Tak ale ile razy można kochać i wybaczać?w sumie najważniejsza jest miłość,bo bez niej nie ma się już po co starać ale trzeba się zastanowić,czy wyobrażam sobie z nim życie.Ja ze niestety nie wyobrażam sobie całego życia ze swoim facetem a mimo to,nie potrafie go zostawić.Jedyne czego nie wybaczyłabym na 100% to zdrada,upokorzenie i podniesienie na mnie ręki
 

jelonek

how can I ever change things that I feel?
Dołączył
12 Październik 2005
Posty
1 501
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Kraków
A moj chlopak zerwal ze mna dlatego, ze sie go o wszystko czepialam. Wiem, ze idiotka bylam <_< Najczesciej to byly wyrzuty w stylu: 'znowu spotykasz sie z kumplami, a nie ze mna'. Choc fakt, jak na moj gust spotykal sie z nimi zbyt czesto, zdarzalo sie, ze nawet czesciej niz ze mna. Ale nie zmienia to faktu, ze glupia bylam <_<
A sama nigdy nikogo nie rzucilam, ale zrobilabym to (byc moze...wiem z doswiadczenia, ze jesli kocham, to nawet jesli mi jest zle, mysle o zerwaniu w kolko, a i tak nie potrafie) z wielu powodow. Zdrada (raczej psychiczna niz fizyczna, choc nie wiem...po prostu poniekad zostalam zdradzona i wybaczylam; tylko ze tamta zdrada to tak do konca zdrada nie powinna byc nazwana, ale niewazne, nie bede sie teraz rozwodzic), nieszczerosc w jakiejs waznej kwestii (choc to tez przerabialam, a kwestia byla dla mnie bardzo wazna, i tez wybaczylam <_<), brak zaufania, akceptacji, niezgodnosc charakterow, inne potrzeby i podejscie do zycia, olewanie, brak uczucia...Dlugo moglabym w sumei wymieniac, a tak naprawde to wszystko zalezy od tego, czy i jak bede danego osobnika kochala...Jesli bardzo, to watpie, zebym byla w stanie to zrobic, niestety <_<
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
A moj chlopak zerwal ze mna dlatego, ze sie go o wszystko czepialam. Wiem, ze idiotka bylam <_< Najczesciej to byly wyrzuty w stylu: 'znowu spotykasz sie z kumplami, a nie ze mna'. Choc fakt, jak na moj gust spotykal sie z nimi zbyt czesto, zdarzalo sie, ze nawet czesciej niz ze mna. Ale nie zmienia to faktu, ze glupia bylam <_<
A sama nigdy nikogo nie rzucilam, ale zrobilabym to (byc moze...wiem z doswiadczenia, ze jesli kocham, to nawet jesli mi jest zle, mysle o zerwaniu w kolko, a i tak nie potrafie) z wielu powodow. Zdrada (raczej psychiczna niz fizyczna, choc nie wiem...po prostu poniekad zostalam zdradzona i wybaczylam; tylko ze tamta zdrada to tak do konca zdrada nie powinna byc nazwana, ale niewazne, nie bede sie teraz rozwodzic), nieszczerosc w jakiejs waznej kwestii (choc to tez przerabialam, a kwestia byla dla mnie bardzo wazna, i tez wybaczylam <_<), brak zaufania, akceptacji, niezgodnosc charakterow, inne potrzeby i podejscie do zycia, olewanie, brak uczucia...Dlugo moglabym w sumei wymieniac, a tak naprawde to wszystko zalezy od tego, czy i jak bede danego osobnika kochala...Jesli bardzo, to watpie, zebym byla w stanie to zrobic, niestety <_<
dokładnie.
Często mówi się : miłość nam wszystko wybaczy.
Jednak nie należy tak myśleć. Z wielu powodów.
 

Johnny Avocado

Czytacz zawodowy.
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
888
Punkty reakcji
0
podowdy dla których się kończy
Jest ich dużo.

1.Uzależnienia mogą być powodem zerwania. Wiem coś o tym jak trudno żyć z alkoholikiem pod jednym dachem.

2. Kłótnie - zazwyczaj o byle co, ale jednak czasami bywają powodem rozstania.
Pod wpływem nerwów czasami wychodzimy sami z siebie i wiadomo... Mówimy to, czego nie powinniśmy mówić.

3.Zdrada. Tutaj nie muszę nic dodawać.

4.Brak miłości.
Przecież to mogło być tylko zauroczenie, więc ta "miłość" mogła się szybko ulotnić.


I tyle napiszę...
Nie chce mi się więcej :lol:
 

naughtygirl2007

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2007
Posty
422
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Z zaświatów!!!
jednego zostawilam za zdrade drugi mnie olewal trzeci stwierdzil ze mnie nie kocha i nie bedziemy razem a czwarty po prostu potraktowal mnien jak zabawke... i wprost mi sie nie uklada nawet z terazniejszym chlopakiem ktory kocha inna...
 

soulleader

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2007
Posty
649
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Leszno
Powtarzaj to sobie częściej... ehh nie ma to jak pozytywne myślenie :/
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Zagubienie - czyli nie pewność. Czy ty go napewno kochasz czy to tylko zauroczenie?
Zbyt duża różnica charakterów.
Plotki i osoby 3-cie które na siłe mącą i rozwalają związki.
Brak zaufania.
Zazdrość - przesadna!
 

Mateussszzz

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2007
Posty
57
Punkty reakcji
0
niektóre kobiety/mężczyzni odchodzą tak po prosty bez żadnego powodu ... a dlaczego ? Bo nie potrafią kochać i stworzyć prawdziwej miłości :(
 

shela

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2007
Posty
91
Punkty reakcji
0
Miasto
Lublin
dlaczego to sie skończyło hmmm z braku zaufania a poza tym był to związek na odległość no i te nasze spotkania zawsze z obstawą jakby się bał ze coś mu zrobię :p ... bo to był wogóle taki toksyczny związek
 

Snalek

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2007
Posty
44
Punkty reakcji
0
Miasto
Wawa
A mnie facet zostawił bo doszedł do wniosku, po 3 latach związku, że mnie nie rozumie i nie umie ze mna rozmawiać. Miło nie??
 

311bastek311

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2006
Posty
592
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Śląsk
Kurcze mój temat taki aktualny :D

Ja teraz już po pewnym czasie myśle że ludzie się rostają z braku miłości.Na początku wszystko jest pięknie i ładnie a potem gdy powinno zostać już samo uczucie, gdy znika już całe zauroczenie... potem już bardzo mało par decyduje sie być dalej razem.A ja ciągle się łudze że jak się kogoś kocha to się z nim jest. I wiem jedno nigdy nie powiem nikomu że do końca życia bo tego nikt nie jest pewny.
 

shela

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2007
Posty
91
Punkty reakcji
0
Miasto
Lublin
ale mi się przyponiało :D
kolega mi opowidał że panna zerwała z jego bratem bo nie miał prawa jazdy :D :D :D kuźde myślałam że padnę ze śmiechu ( dodam że mieli ponad 18 lat)
 

Mamatwojejbabci

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2007
Posty
60
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
piekło!
Miłość Ci wszystko wybaczy... dlatego jeżeli naprawde się kocha można dla tego uczucia wiele poświęcić...
Oczywiście zdrady nie toleruję!

Ale nie będę mogła być z kimś za kogo mam podejmowac decyzje, kto jest totalnie mi podpożądkowany i mówi do mnei 'cukiereczku' <haha> Właśnie teraz tymi argumentami kończe historie z chłopakiem którego (wydawało mi się) kochałam.

A facet kiedyś zrezygnował z naszej znajomości bo za bardzo mnie kochał... to bolało... ale to długa historia;]
 

Nicole88

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2006
Posty
137
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Zostawiłam za chorą zazdrośc, zbytnia nachalnosc ,zdrade

Zostałam zostawiona dla innej.. :(
 

Angells

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
1
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Piekło
Ja zerwałabym za zdrade, brak zaangażowania, nachalność, ogromną zazdość
 

gwiazdeczka

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2005
Posty
853
Punkty reakcji
0
Wiek
35
przyłapałam kolesia jak siedział w domu u swojej byłej... chociaz mówił mi, ze w ogóle nie ma z nia kontaktu :|
a teraz zostawiłabym za:
-zdrade... niewazne jaka... po prostu na zdrade nie ma usprawiedliwienia
-za złamanie obietnicy - mój obecny facet obiecał, ze juz nie zapali zielonego, bo palił czesto, raz mi sie przyznał, ze zapalił w czasie kiedy bylismy juz para, dałam mu ostatnia szanse... narazie sie trzyma, chyba, ze o czyms nie wiem :niepewny:
-za olewke - nie lubie jak ktos mnie po prostu olewa i traktuje jak zabawke
-kłamstwo
 
Do góry