Podoba mi się, co zrobić?

doda_113

Nowicjusz
Dołączył
28 Sierpień 2009
Posty
25
Punkty reakcji
0
kocham pewnego chłopaka, nie wiem co zrobić bo poznaliśmy się 2 lata temu na wakacjach, zakochaliśmy się w sobie, byliśmy ze sobą, a potem gadaliśmy tylko na gg. Powiedziałam mu że to chyba koniec bo to sensu nie ma, a on ciągle do mnie wydzwaniał, mówił że mnie kocha i że on nie chce przestać ze mną pisać, rozmawiać itp. a wtedy ja dalej potajemnie się w nim kochałam. No ale my jesteśmy bardzo daleko od siebie. Za tydzień chyba go znów zobaczę i nie wiem jak mam mu spojrzeć w twarz itp. głupio mi. On mi się podoba dalej i nie wiem co zrobić bo ja bym chciała żeby jednak było tak jak dawniej. Myślę że to możliwe bo ostatnio przez kuzynkę spytał czy go lubię. Odpowiedziałam jej że lubię. Moja siostra uważa że ja mu się dalej podobam. No dobra, ale jak go spotkam, co mam zrobić żeby jakoś, no do przodu iść? Dodam że chłopak jest ode mnie o 2 lata starszy, ale to nie ma różnicy przynajmniej w moim przypadku bo on jest taki, no czuły, miły, normalny, bo on nie jest z dużej miejscowości tak jak ja bo w moich okolicach chodzą tacy chłopcy, dziwni, piją, palą itp. on taki nie jest.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Co masz zrobić? Uśmiechnąć się, zapytać co słychać, zachowywać się normalnie tak jak byś spotkała dawno niewidzianego znajomego. Myślę, że jak się zobaczycie to sama będziesz najlepiej wiedziała co zrobić, zaufaj swojej intuicji.... Skoro macie coś ku sobie to prędzej czy później wszystko dobrze się ułoży :)

Poydrawiam
Julka :)
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Co wy się tak wieku czepiacie.... 12? a sami ile macie? 14? 16? 17? Wiele ludzi dorosłych nie wie co ma zrobić w różnych sytuacjach, jak spojrzeć w oczy komuś, bo coś tam... czy jest w tym coś dziwnego? Życie jest proste? Może i jest, ale czasem sami nie widzimy żadnego wyjścia i prosimy o radę...
 
M

marco9512

Guest
Jak ma 12 lat to gada głupoty jeśli ma 30 to nie. Zmienia to całą sprawę. Bo 12 tak mają, że dziś ten a jutro następny
 

kocury

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2010
Posty
1 013
Punkty reakcji
11
Wiek
36
Miasto
Tam gdzie kończy się wszystko
Ale to jest proste. Raczej nie ma się czego bać, w tym wieku nie ma opcji, że ten spał z tą a ta z tamtym w międzyczasie więc nie ma strachu lachu. Więc po prostu powiesz, hej co tam słychać? Dawno się nie widzieliśmy itd.
 
P

pawlos88

Guest
Co wy się tak wieku czepiacie.... 12? a sami ile macie? 14? 16? 17? Wiele ludzi dorosłych nie wie co ma zrobić w różnych sytuacjach, jak spojrzeć w oczy komuś, bo coś tam... czy jest w tym coś dziwnego? Życie jest proste? Może i jest, ale czasem sami nie widzimy żadnego wyjścia i prosimy o radę...

taa, zaraz nam powiesz ze 12-latka wie co to miłośc do chłopaka. Niech sie raczej lalkami pobawi, na chłopaków przyjdzie czas :lol: :lol:

alb, jak 12 w niku symbolizuje wiek to może autorka powinna napisac chłopakowi, że jest jeszcze pod ręką prokuratora i żeby koleś trzymał ręce przy sobie :]

A tak poza tym to związki na odlegośc raczej nie mają szans, zwłaszcza w przypadku nastolatków, a chłopak który przez 2 lata tak wypłakuje sie przez gg to albo jeszcze dziecko albo męska c*pka :)
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Jak ma 12 lat to gada głupoty jeśli ma 30 to nie. Zmienia to całą sprawę. Bo 12 tak mają, że dziś ten a jutro następny


a jak by miała 14 i przeżywała swoją pierwszą miłość? A jak by miała 20 i nie wie co zrobić? A jak by miała 25? .......


co to różnica? Na każdy wiek ma się inne problemy i to co np. mi kiedyś wydawało się, że jest moim ogromnym problemem dziś jest on bez znaczenia i śmieje się z swoich nastoletnich rozterek miłosnych...
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
taa, zaraz nam powiesz ze 12-latka wie co to miłośc do chłopaka. Niech sie raczej lalkami pobawi, na chłopaków przyjdzie czas :lol: :lol:

alb, jak 12 w niku symbolizuje wiek to może autorka powinna napisac chłopakowi, że jest jeszcze pod ręką prokuratora i żeby koleś trzymał ręce przy sobie :]

A tak poza tym to związki na odlegośc raczej nie mają szans, zwłaszcza w przypadku nastolatków, a chłopak który przez 2 lata tak wypłakuje sie przez gg to albo jeszcze dziecko albo męska c*pka :)


poznali się jak mieli 10 lat :sexy: zakochali w sobie :mruga: miłość ich przetrwała 2 lata :eek:k: o coś poszło i przestali się odzywać do siebie :phi: po czasie opadły emocje i chcą odnowić znajomość :) i sobaczyć co wyniknie.... :sexy:

Myślicie, że tak zachowują się 12-latkowie? Chłopcy dojrzewają później i później zaczynają się interesować dziewczynkami.
To nie jest 12-latka! nie wydaje mi się, że 12 latka przejmowała się jakąś miłością z przed 2 lat....
 

doda_113

Nowicjusz
Dołączył
28 Sierpień 2009
Posty
25
Punkty reakcji
0
nie mam pojęcia skąd wywnioskowaliście że mam 12 lat, bo ten profil zakładałam dość dawno. Informuję - nie mam 12 lat.
 

doda_113

Nowicjusz
Dołączył
28 Sierpień 2009
Posty
25
Punkty reakcji
0
ok, nieważne, po prostu usunę ten temat bo jakoś nikt nie chce mi specjalnie pomóc ...
 
M

malina.

Guest
Dlaczego to się zawsze zaczyna od 'kocham'? Chyba nigdy tego nie pojmę.

Doora_12*^^ napisał:
potem gadaliśmy tylko na gg.
Internet ma to do siebie, że ciężko ludzi poznać, wierzymy raczej w wykreowane postacie niż prawdziwe istoty. Z tym Twoim może być to samo, nie widzieliście się 2 lata, rozmawiasz z nim na gadu i masz obraz tylko ten wakacyjny, kiedy widziałaś wszystko w różowych kolorach. Tak więc nie rozczaruj się jak go zobaczysz.
A co masz zrobić? Myślę, że nic. Nie napinaj się nie potrzebnie, bo stres potrafi wszystko spie.przyć. A i przede wszystkim nie udawaj, bo to nic nie da. Po prostu rozmawiaj z nim. Co ma być to będzie. ;D


Doora_12*^^ napisał:
ok, nieważne, po prostu usunę ten temat bo jakoś nikt nie chce mi specjalnie pomóc ...
Zwróć uwagę, że Twój problem, o ile można to tak nazwać, jest idiotyczny w porównaniu do problemów innych (nie pokażę palcem, bo faktycznie tutaj niewiele ich jest), a więc nie oczekuj, że będzie priorytetem. Na forum co minutę wyskakuję jakaś istotka, która krzyczy, że bardzo kocha i nie wie co ma zrobić.


Doora_12*^^ napisał:
nieważne ile mam lat
Ważne, jeśli jestes pełnoletnia to zmienia trochę odwieczny problem 'miłości' na odległość.
 

permitame

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2010
Posty
13
Punkty reakcji
0
Ja jestem w ogole pelna podziwu dla osob, ktore "sa ze soba" na odleglosc.
Dla mnie to by bylo nie do pomyslenia, no ale.. jesli ty cos do niego czujesz. Tylko po prostu nie wiem, czy na dluzsza mete to da rade. Moze zastanow sie nad tym, i traktuj go jak dobrego znajomego z wakacji, z ktorym masz same pozytywne wspomnienia.
 
Do góry