kocham pewnego chłopaka, nie wiem co zrobić bo poznaliśmy się 2 lata temu na wakacjach, zakochaliśmy się w sobie, byliśmy ze sobą, a potem gadaliśmy tylko na gg. Powiedziałam mu że to chyba koniec bo to sensu nie ma, a on ciągle do mnie wydzwaniał, mówił że mnie kocha i że on nie chce przestać ze mną pisać, rozmawiać itp. a wtedy ja dalej potajemnie się w nim kochałam. No ale my jesteśmy bardzo daleko od siebie. Za tydzień chyba go znów zobaczę i nie wiem jak mam mu spojrzeć w twarz itp. głupio mi. On mi się podoba dalej i nie wiem co zrobić bo ja bym chciała żeby jednak było tak jak dawniej. Myślę że to możliwe bo ostatnio przez kuzynkę spytał czy go lubię. Odpowiedziałam jej że lubię. Moja siostra uważa że ja mu się dalej podobam. No dobra, ale jak go spotkam, co mam zrobić żeby jakoś, no do przodu iść? Dodam że chłopak jest ode mnie o 2 lata starszy, ale to nie ma różnicy przynajmniej w moim przypadku bo on jest taki, no czuły, miły, normalny, bo on nie jest z dużej miejscowości tak jak ja bo w moich okolicach chodzą tacy chłopcy, dziwni, piją, palą itp. on taki nie jest.