Marozja
Nowicjusz
Bez przesady.
Ma facet żal do baby (tudzież bab) i zamiast ten żal przepracować i zostawić za sobą, to go sobie wyhodował i wyszła mu mizoginia połączona z fantazjami o byciu Kubą Rozpruwaczem. Ja jakiś czas temu fantazjowałam o zrobieniu paskudnych rzeczy znajomej, która wycięła mi świński numer. Różnica między mną a nim na dzień dzisiejszy jest taka, że mnie potrzeba fantazjowania trochę później przeszła, a jemu nie.
Ma facet żal do baby (tudzież bab) i zamiast ten żal przepracować i zostawić za sobą, to go sobie wyhodował i wyszła mu mizoginia połączona z fantazjami o byciu Kubą Rozpruwaczem. Ja jakiś czas temu fantazjowałam o zrobieniu paskudnych rzeczy znajomej, która wycięła mi świński numer. Różnica między mną a nim na dzień dzisiejszy jest taka, że mnie potrzeba fantazjowania trochę później przeszła, a jemu nie.