Po kilku spotkaniach z dziewczyną zbliżaliśmy się fizycznie - dziwne uczucie.

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Alberto Moravia, "Rzymianka"
Kobieta rzeczywiście zakochała się w czasie stosunku. Ale przedtem miała inne stosunki i się NIE zakochała.
Czyżby ta substancja wydzielała się tylko niekiedy?

Całowanie następuje, kiedy "liderowi" spotkania wydaje się, że to powinno nastąpić. A potem zaczyna się przyjemność i trudno przrerwać.
Skoro zostałeś wychowany po katolicku, to zespolenia damsko-męskie powinny być poprzedzone rozmową na ten temat, kiedy najdzie Cię myśl o możliwości małżeństwa. Jednak dziewczyny chyba wolą, by rozmowy były p o t e m.
 

buderchin

Nowicjusz
Dołączył
20 Lipiec 2011
Posty
198
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Może założyciel wątku ma problem podobny do mojego kolegi, który umawia się z dziewczynami poznanymi przez portal randkowy. Mówi, że bardzo często na drugiej-trzeciej (a raz nawet na pierwszej) randce dochodzi do seksu. Z jednej strony go to cieszy, bo seks z dziewczyną jest ciekawszy niż masturbacja przed komputerem. Z drugiej strony jednak stwierdza, że taka idącą do łóżka po kilku dniach znajomości nie jest dobrym materiałem na partnerkę.

Może uważa takie kobiety za puszczalskie? Nie wiem. Szkoda, że nie zauważa, że sam jest puszczalski...
 

Kuroliszek

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2013
Posty
32
Punkty reakcji
5
Może uważa takie kobiety za puszczalskie? Nie wiem. Szkoda, że nie zauważa, że sam jest puszczalski...
I w tym moim zdaniem tkwi meritum sprawy. Dostrzegamy drzazgę w oku bliźniego, ale belki we własnym już nie widzimy. A prawda jest taka, że często wcale nie zachowujemy się lepiej, niż ludzie, których określamy jakimś nieprzyjemnym epitetem.
Co do poruszonej przez Ciebie kwestii to moim zdaniem problem jest trochę bardziej złożony. Prawda jest taka, że każde współżycie seksualne z mężczyzną może zakończyć się dla kobiety ciążą, stąd też rozsądnym wydaje się być odpowiedni dobór partnera seksualnego. Podświadomość podpowiada nam, że kobieta, która godzi się na seks zbyt wcześnie, nie przestrzega tej prawidłowości i gotowa jest mieć potomstwo z byle kim. Dlatego jej atrakcyjność jest oceniana jako niższa. A że mężczyźni mimo to chętnie korzystają? Twój znajomy podał prawdziwy powód takiego zachowania - doraźna przyjemność. Problem w tym, że mężczyźni również nie patrzą na konsekwencje i różnie się takie historie kończą, np. nieplanowaną ciążą.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Nie ma wniosku, że dziewczyny coś wolą - jest przypuszczenie i to warunkowe (słowo CHYBA).
Dziewczyny oczekują od mężczyzn wsparcia w swoich wątpliwościach. A skąd dziewczyna miałaby wiedzieć czego chce, jeśli tego nigdy nie spróbowała?
W marzeniach to co innego, ale tylko niekiedy utożsamiamy świat marzerń i wyobrażeń ze światem rzeczywistym.
Zalecana jest duża ostrożność w kontaktach z takimi osobami, bo często kierują się one w życiu własnym chciejstwem, bo przecież w marzeniach wszystko było dobrze.
 

Kuroliszek

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2013
Posty
32
Punkty reakcji
5
A skąd dziewczyna miałaby wiedzieć czego chce, jeśli tego nigdy nie spróbowała?
Ja nigdy nie spróbowałam salcesonu, a mimo to wiem, że raczej nie chciałabym go jeść. Podobnie nigdy nie chodziłam w krótkiej różowej mini i wiem, że nie czułabym się raczej dobrze w tym stroju. Pewne rzeczy jesteśmy w stanie ocenić opierając się na tego typu domysłach. Nie zawsze muszą się one sprawdzić, ale na chwilę obecną jesteśmy w stanie mniej więcej stwierdzić, czego chcemy lub nie. Choć oczywiście bywa i tak, że wydaje się nam, że ktoś czegoś pragnie, ale nie wie, czego (dotyczy to szczególnie kobiet). Z tym, że jest to najzwyczajniejszy w świecie problem z komunikacją, bo dana osoba wie, czego chce, ale nie potrafi tego zwerbalizować. I wynika to nie tylko z jej natury, ale również ze wzmacniającej tę cechę socjalizacji. Stąd później podobne "kwiatki".
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Niby młodzież, a jeszcze dzieci przeważnie nie lubią muzyki klasycznej, chociaż większość z nich niczego z takiej muzyki nie słyszała, nie była na operze, na operetce ani na koncercie.
IKierowanie się wyobrażeniami i chciejstwem bez doswiadczeń? Chyba to niedojrzałe.
 

Kuroliszek

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2013
Posty
32
Punkty reakcji
5
Niby młodzież, a jeszcze dzieci przeważnie nie lubią muzyki klasycznej, chociaż większość z nich niczego z takiej muzyki nie słyszała, nie była na operze, na operetce ani na koncercie.
IKierowanie się wyobrażeniami i chciejstwem bez doswiadczeń? Chyba to niedojrzałe.
Trochę nieadekwatny przykład. Młodzież nie przepada za muzyką klasyczną z nieco innych powodów:
- słyszała taką muzykę w podstawówce w szkole i jej się nie spodobała, skojarzyła się z nudą i wykonywaniem zadań w klasie;
- jest w okresie, w którym dominuje potrzeba przynależności do grupy. Większość nie chce "odstawać", dlatego słucha popularnych zespołów, które lubią inni.
 
Do góry