po alkoholu

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
Czy Wam też pożądanie spada w miarę przyjmowania większej ilości alkoholu? Raz mi się zdarzyło, że kochałam się po wypiciu około trzech piw i mimo tego, że facet niesamowicie mnie pociągał, nie byłam w ogóle podniecona. Gdy na trzeźwo się spotkaliśmy, jego pieszczoty doprowadzały mnie do szału..
Chyba coś w tym jest. Jakie są Wasze doświadczenia?
Pozdrawiam :)
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
mam odwrotnie - taki trochę paradoks popędu - chce mi się 100x bardziej, ale odczuwam bodźce o wiele słabiej (z tym, że mi to nie przeszkadza wręcz przeciwnie, bo mogę dłużej się 'bawić')
 

aneta932

Nowicjusz
Dołączył
22 Styczeń 2008
Posty
68
Punkty reakcji
1
Miasto
Częstochowa
Ja mam podobnie do MaTa_HaRi. Jestem trochę podniecona, chociaż to nie jest pożądanie, a o orgazmie po alkoholu nie ma mowy...
 

Darrunia

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2010
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Zależy ile się jeszcze wypije, jak tak góra 2 piwka/ 2 drinki to jest idealnie :)
 

kocham_piwo

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
198
Punkty reakcji
2
mam odwrotnie - taki trochę paradoks popędu - chce mi się 100x bardziej, ale odczuwam bodźce o wiele słabiej (z tym, że mi to nie przeszkadza wręcz przeciwnie, bo mogę dłużej się 'bawić')

Mam tak samo. Tyle tylko, że dla mnie jest pewna granica której jak sądzę, przekraczać nie powinienem- jeszcze się nie zdażyło żebym nie podołał, ale parę razy czułem że było już blisko :p
 

penpol

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2010
Posty
191
Punkty reakcji
2
Wiek
31
mam odwrotnie - taki trochę paradoks popędu - chce mi się 100x bardziej, ale odczuwam bodźce o wiele słabiej (z tym, że mi to nie przeszkadza wręcz przeciwnie, bo mogę dłużej się 'bawić')
Czyli mamy to samo. Tylko, że jak gadałem kiedyś na ten temat z kumplami to wyszedłem na odmieńca, bo tylko mi po alko chciało się iść na jakieś laski, a oni woleli siedzieć i pić.
 

Biernat

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
952
Punkty reakcji
29
Wiek
32
Miasto
USA and Jamajka
po alkoholu uprawiac sex to jest najwiekszy blad ;) nie ma z tego zbyt duzej przyjemnosci :D tez oczywyscie mowie o duzych ilosciach alkoholu a nie tam o 2 browarach :D
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
U mnie i mojej kobiety alkohol działa pozytywnie. Ona staje się dzika i nieujarzmiona, a ja mogę dłużej :)
 
Do góry