Patrycja86
Nowicjusz
Witam!
Bylam z chlopakiem 3 lata i 2 miesiace.Po czym on stwierdzil,ze to koniec.Podobno juz mu na mnie nie zalezy tak jak kiedys.Teraz nie chce miec dziewczyny przez dluzszy czas.Bylo mi okropnie przykro i nadal nie moge dojsc do siebie.Planowalismy wspolne zycie.
Jest mi bardzo trudno zapomniec.
Moj były chlopak dodał,ze nie wie czy wrocimy do siebie,ze bardzo malo za mna teskni a rozstalismy sie 28 pazdziernika.
Powiedzial ze 50 na 50 % wrocimy do siebie...ale on nie moze mi teraz powiedziec co bedzie...
W tej chwili szaleje.Jezdzi na rozne zawody i robi wszystki to czego nie mogl robic ze mna .
Jak myslicie co bedzie dalej...??
Chcialabym abysmy do siebie wrocili.
Szczerze mowiac to ja mam ccha nadzieje,ze jednak on za mna zateskni....
Po pierwszym roku bycia razem.To ja z nim zerwalam ,wlasciwie powiedzialm,ze chce przerwy bo nie miaalm na tyle odwagi aby powiedziec mu,ze juz go nie kocham.Minely 2 miesiace i zatesknilam za nim...
Sama nie wiem jak to sie stalo,bo to uczucie co bylo kiedys w porownaniu z tym co jest teraz....heh -nie da sie tego porownywac!!
Bylam z chlopakiem 3 lata i 2 miesiace.Po czym on stwierdzil,ze to koniec.Podobno juz mu na mnie nie zalezy tak jak kiedys.Teraz nie chce miec dziewczyny przez dluzszy czas.Bylo mi okropnie przykro i nadal nie moge dojsc do siebie.Planowalismy wspolne zycie.
Jest mi bardzo trudno zapomniec.
Moj były chlopak dodał,ze nie wie czy wrocimy do siebie,ze bardzo malo za mna teskni a rozstalismy sie 28 pazdziernika.
Powiedzial ze 50 na 50 % wrocimy do siebie...ale on nie moze mi teraz powiedziec co bedzie...
W tej chwili szaleje.Jezdzi na rozne zawody i robi wszystki to czego nie mogl robic ze mna .
Jak myslicie co bedzie dalej...??
Chcialabym abysmy do siebie wrocili.
Szczerze mowiac to ja mam ccha nadzieje,ze jednak on za mna zateskni....
Po pierwszym roku bycia razem.To ja z nim zerwalam ,wlasciwie powiedzialm,ze chce przerwy bo nie miaalm na tyle odwagi aby powiedziec mu,ze juz go nie kocham.Minely 2 miesiace i zatesknilam za nim...
Sama nie wiem jak to sie stalo,bo to uczucie co bylo kiedys w porownaniu z tym co jest teraz....heh -nie da sie tego porownywac!!