C
Cragmite
Guest
Witam! Nie wiedziałem jaki wybrać dział, więc piszę tu, bo o majsterkowanie chodzi.
Przejdę do rzeczy:
Otóż siedząc sobie dzisiaj w szkole wpadł mi do głowy świetny pomysł, który z pewnością (z pomocą swych kolegów) zrealizuję, ale potrzebna mi Wasza pomoc.
Otóż - jak zauważyliście w nazwie tematu - mam zamiar ze starej wanny stworzyć motorówkę!
Pomysł z początku wydaje się śmieszny i dobrze, taki ma być. Z tym, że warto by go było przenieść z głowy do realnego świata. Na razie muszę wszystko dobrze zaplanować i tutaj liczę na Wasze wsparcie. Konstrukcją zajmę się na przełomie wiosny i lata, informując Was o postępach. Na razie trzeba wszystko omówić. BB)
Jako jednostka pływająca musi spełniać podstawową rzecz - nie może tonąć.
Pojemność wanny to będzie około 250 litrów, więc z jedną masywną lub dwoma lżejszymi osobami na pokładzie i odrobiną sprzętu nie powinna zatonąć. Oczywiście nie jest dziurawa, nie licząc dziury odpływowej w dnie wanny, ale ona będzie potrzebna o czym powiem później.
Teraz powiem, co już wymyśliłem:
Jest to wstępna faza projektu i już mam kilka pytań:
Na razie to tyle; czekam na odpowiedzi i inne ciekawe porady. Z góry mówię, że odpowiedzi typu "odpuść sobie" albo "nie da rady" będę olewał.
Pozdrawiam!
P.S.
Jeśli ktoś jest ciekawy, gdzie będę wodował swą wannę, to już odpowiadam - na jeziorze.
Przejdę do rzeczy:
Otóż siedząc sobie dzisiaj w szkole wpadł mi do głowy świetny pomysł, który z pewnością (z pomocą swych kolegów) zrealizuję, ale potrzebna mi Wasza pomoc.
Otóż - jak zauważyliście w nazwie tematu - mam zamiar ze starej wanny stworzyć motorówkę!
Pomysł z początku wydaje się śmieszny i dobrze, taki ma być. Z tym, że warto by go było przenieść z głowy do realnego świata. Na razie muszę wszystko dobrze zaplanować i tutaj liczę na Wasze wsparcie. Konstrukcją zajmę się na przełomie wiosny i lata, informując Was o postępach. Na razie trzeba wszystko omówić. BB)
Jako jednostka pływająca musi spełniać podstawową rzecz - nie może tonąć.
Pojemność wanny to będzie około 250 litrów, więc z jedną masywną lub dwoma lżejszymi osobami na pokładzie i odrobiną sprzętu nie powinna zatonąć. Oczywiście nie jest dziurawa, nie licząc dziury odpływowej w dnie wanny, ale ona będzie potrzebna o czym powiem później.
Teraz powiem, co już wymyśliłem:
- kadłub - wanna,
- ster - pod spodem wanny deska przymocowana do pręta przechodzącego przez otwór odpływowy, a na końcu zamontowana... kierownica od starego samochodu,
- napęd - silnik spalinowy od kosiarki,
- pływaki boczne - materiał na razie nie znany.
Jest to wstępna faza projektu i już mam kilka pytań:
- Jak uszczelnić miejsce między prętem a brzegami otworu odpływowego? Pręt mogę zastąpić jakąś rurą, żeby było mniej wolnej przestrzeni, jednak potrzebuję sposobu na uszczelnienie tych szpar, ale żeby umożliwiało obracanie kierownicą i w efekcie skręcanie lub hamowanie (po obróceniu kierownicy o 90 stopni)?
- Jakiego można użyć materiału na pływaki po bokach? Jak wiadomo wanna jest wąska i będzie się wywracać na boki bez nich, a ze względu na znajdujący się na pokładzie silnik, wolałbym uniknąć zbyt dużego przechylenia. Pierwszą myślą były takie długie i chude balony, ale ten pomysł odpada, ze względu na ich niską siłę wyporu i łatwość przebicia. Na razie po głowie chodzi mi taki pomysł, żeby pod wanną przymocować dwa kółka dmuchane (takie dla dzieci ), a po bokach tzw. "makarony" czyli długie i wąskie rurki z niepochłaniającej wody pianki. Dobre by to było?
- Największy jak na razie problem - jak zamontować silnik od kosiarki? Na razie mam tylko jeden pomysł, a mianowicie przyczepić go z tyłu na brzegu wanny pod kątem 45 stopni i przedłużyć jakoś tą rurkę z śrubą napędową (czyli stępionym i zagiętym nożem kosiarki ) tak aby znajdowała się w wodzie. Najlepiej by było, żeby płaty śruby były (patrząc z boku) prostopadle do tafli wody, ale silnik od kosiarki raczej szybko by się uszkodził, gdyby pracował leżąc na boku.
Na razie to tyle; czekam na odpowiedzi i inne ciekawe porady. Z góry mówię, że odpowiedzi typu "odpuść sobie" albo "nie da rady" będę olewał.
Pozdrawiam!
P.S.
Jeśli ktoś jest ciekawy, gdzie będę wodował swą wannę, to już odpowiadam - na jeziorze.